W piątek, 4 października 2024, w siedzibie Ministerstwa Obrony Narodowej w Warszawie, odbyła się konferencja prasowa kierownictwa MON podsumowująca działania resortu. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz oraz wiceministrowie: Cezary Tomczyk, Paweł Bejda, Paweł Zalewski i Stanisław Wziątek poinformowali o najważniejszych dotychczasowych oraz planowanych przedsięwzięciach resortu obrony narodowej.
Zdjęcia: Maciej Nędzyński/CO MON
Główne zasady, które przyświecają nam w naszej działalności to budowanie wspólnoty narodowej, siła w sojuszach i dobrze funkcjonująca, zorganizowana armia, po transformacji i zmodernizowana. To są te cele, które chcemy przez kolejne 4 lata kadencji osiągnąć. Oczywiście są to cele na pokolenia, tak naprawdę dla Polski i to nie są cele tylko dla sił zbrojnych czy dla Ministerstwa Obrony Narodowej. To są cele dla naszej koalicji jako całości, niezwykle ważne dla całego naszego pokolenia. (…) Dzisiaj pokażemy liczby, pokażemy wartości, pokażemy kontrakty, które zostały zawarte i które będziemy zawierać. Żeby tym wszystkim złym językom, które świadomie lub w swej głupocie i nieświadomości służą naszym adwersarzom pokazać, jaka jest prawda – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak – Kamysz w Warszawie.
Kiedy nasi poprzednicy w 2023 roku przygotowywali pełny budżet to było ok. 137 miliardów zł. To są wydatki z budżetu, z części 29. budżetu państwa – wydatki Ministerstwa Obrony Narodowej i Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, który jest zlokalizowany w Banku Gospodarstwa Krajowego. Z tych dwóch źródeł od kilku lat finansowana jest polska armia, polskie bezpieczeństwo i transformacja. (…) Kolejny rok to jest rok, w którym przejmujemy władzę i przygotowujemy też już swoją część budżetu. Przygotowywaliśmy i nanieśliśmy w tym budżecie istotne poprawki, w tym podwyżki dla wojska i pracowników cywilnych wojska o 20%. To zmieniło też naszą pozycję i spowodowało na pewno jeszcze większe zainteresowanie służbą w siłach zbrojnych. To jest rok rekordowy, w którym jesteśmy. Na dzień dzisiejszy to prawie 159 miliardów zł, 4,2% PKB – numer jeden spośród państw NATO. (…) Rada Ministrów przyjęła rekordowy budżet na obronność i na bezpieczeństwo państwa polskiego. 186 miliardów 600 milionów zł, można zaokrąglając powiedzieć 187 miliardów złotych na bezpieczeństwo państwa polskiego. To są wydatki z budżetu i z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, podkreślamy to, bo też niektórzy mówili, że będziemy likwidować, zwijać armię, że będzie mniejsza jej liczebność, że będziemy zmniejszać wydatki. Niektórzy dzisiaj próbują to jeszcze powiedzieć i ordynarnie kłamią. Polska będzie wydawać w przyszłym roku 4,7% PKB na zbrojenia i tyle będzie zapisane w budżecie – zaznaczył podczas swojego wystąpienia wicepremier W. Kosiniak-Kamysz.
Szef MON omówił priorytety związane ze wzmacnianiem Wojska Polskiego.
Mamy wiele priorytetów. Sytuacja budżetowa jest oczywiście napięta, ale jest pełna świadomość w całym rządzie, (…) że wydatki na obronność, na bezpieczeństwo to jest absolutny priorytet. Wydatki na militarne i pozamilitarne działania. Pozamilitarne działania to była pomoc w sprawie walki z powodzią i ta pomoc operacji „Feniks” będzie trwała tak długo, jak trzeba będzie, więc ta domena pozamilitarnego działania wojska staje się też niezwykle ważna. Dlatego też nasza współpraca w sprawie obrony cywilnej, wspólne działania z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. (…) zwiększamy limity przyjęć do zasadniczej dobrowolnej służby wojskowej i to podczas naszych rządów armia przekroczyła 200 000 żołnierzy i mogę z dumą powiedzieć, w naszym wspólnym imieniu, że Polska jest trzecią armią w NATO już w tym momencie. (…) Mamy około 205 000 żołnierzy. Pod koniec roku szacujemy, że to będzie 207 500, może nawet więcej, bo zainteresowanie armią jest ogromne. Dzisiaj z dumą możemy powiedzieć, że Polska jest trzecią armią NATO pod względem liczebności. Pod względem wydatków jesteśmy pierwszym państwem i teraz to na czym nam bardzo zależy – liczebność musi iść w parze ze zdolnościami operacyjnymi. Szkolenie, przygotowanie do przyjęcia sprzętu, całościowa transformacja Wojska Polskiego. To jest dla nas dzisiaj sprawa kluczowa. Kontrakty – my nie zrywamy. My je ulepszamy, analizujemy, sięgamy po nowy sprzęt, po nowe możliwości. Nie postępujemy tak, jak nasi poprzednicy, którzy przychodząc tutaj w 2015 roku jedną z pierwszych rzeczy to zerwali ważny kontrakt na śmigłowce wielozadaniowe, bo one by się bardzo podczas powodzi przydały, a niestety nie mieliśmy ich bo ktoś w 2016 roku odstąpił od tego kontraktu – zaznaczył wicepremier (Wojsko wciąż walczy ze skutkami kataklizmu).
Na konferencji prasowej podsumowującej dotychczasowe działania resortu pod jego kierownictwem, wicepremier odniósł się do kwestii finansowania wieloletnich kontraktów, zawartych za poprzedniego kierownictwa MON.
Mówimy o gigantycznej dziurze, którą tu zastaliśmy. Nazywamy ją „dziurą Błaszczaka”. Pan minister przez wiele lat mówił, że wszystko jest gotowe i zapięte na ostatni guzik – to się nie sprawdziło. (…) Pół biliona złotych – na tyle szacujemy braki – zaznaczył wicepremier.
Wiceminister Cezary Tomczyk poinformował m.in. o postępach związanych z budową Tarczy Wschód, która wzmocni bezpieczeństwo granicy państwa.
Narodowy Program Odstraszania i Obrony „Tarcza Wschód” to jedno z zadań, które postawił przed nami premier Donald Tusk, premier Władysław Kosiniak Kamysz, żeby granica wschodnia Rzeczypospolitej, granica północna Rzeczypospolitej Polskiej to były granice bezpieczne. Co zastaliśmy? Wszyscy wiemy, możemy zobaczyć to na szeregach filmów. Zastaliśmy dziurawy płot, który miał być jakąś zaporą przeciwko temu, co może nam grozić ze Wschodu, no ale okazał się dziurawy jak sito. Natomiast jednym z pierwszych zadań, które stanęły przed Radą Ministrów było opracowanie właśnie Tarczy Wschód. To jest program, który obejmie kluczowe województwa, czyli województwo pomorskie, warmińsko-mazurskie, lubelskie, podlaskie i podkarpackie. To jest program który będzie kosztował około 10 mld zł i tak, jak państwa informowaliśmy wcześniej, co wynikało z naszych analiz, że będziemy mogli rozpocząć budowę w przyszłym roku. Chcę poinformować państwa o tym publicznie, że w ciągu najbliższych 3 tygodni będziemy już w stanie przeprowadzić pierwsze testy elementów Tarczy Wschód na polskich poligonach wojskowych, a jeszcze w tym roku rozpoczniemy budowę pierwszych elementów Tarczy Wschód na granicy północnej i wschodniej Rzeczypospolitej Polskiej. Udało się zaangażować też naszych partnerów z Europy. Dzięki rządowi, dzięki premierowi Tuskowi kwestia bezpieczeństwa została wpisana w konkluzje Rady Europejskiej, zarówno kwestia uczestnictwa wojsk brytyjskich, ale też naszych partnerów – Litwy, Łotwy i Estonii. To są ci partnerzy, którzy będą z nami budować ten projekt, zresztą podobnie jak siły amerykańskie. Chcemy zakończyć ten projekt w roku 2028 roku. Ma on przewidywać oczywiście budowę fortyfikacji, ale też naturalnych przeszkód terenowych. Chcemy , żeby granica wschodnia i północna Polski nie tylko była najlepiej ufortyfikowaną granicą w Europie, ale też najnowocześniejszą granicą w Europie – powiedział wiceminister C. Tomczyk (MON i SG WP o bieżących działaniach i planach dotyczących bezpieczeństwa państwa).
Wiceminister Paweł Bejda odniósł się do najważniejszych kontraktów związanych z modernizacją Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.
Jedna z ważniejszych umów, to umowa na 96 śmigłowców uderzeniowych AH-64 Apache. Te umowy, które trwały były naprawdę bardzo trudne, dlatego że Stany Zjednoczone Ameryki nie chciały zgodzić się na nasze warunki, jeżeli chodzi o offset i trzeba było naprawdę dobrze z nimi to wynegocjować, żeby podpisać później umowę już na 96 śmigłowców. Chcę tylko przypomnieć, że dzięki temu offsetowi Polska będzie miała możliwość serwisowania tych śmigłowców, ale także innych śmigłowców, również z innych państw. (…) Kolejny kontrakt to aerostaty Barbara. Nie muszę państwu przypominać, jak bardzo ważne jest to, abyśmy mieli swoje oczy, szczególnie skierowane na wschód. 6000 granatników Carl Gustaf – doskonały sprzęt ze Szwecji, 400 pocisków JASSM-ER, 286 lekkich opancerzonych transporterów rozpoznawczych Kleszcz, czyli AMZ Kutno – nasz przemysł zbrojeniowy, polski przemysł zbrojeniowy, 13 zestawów BSP FlyeEye, też nasz przemysł zbrojeniowy, 58 sztuk KTO Rosomak z wieżą ZSSW-30, 58 sztuk, to też nasz przemysł zbrojeniowy. Kilkaset tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm, ale nie tylko. Również 24 stacje radiolokacyjne, 198 podwozi Jelcz dla wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet Homar-K. Cały ten sprzęt, który jest sprowadzony z zagranicy, te umowy, które wcześniej też były podpisywane przez ministra Błaszczaka, my je w tej chwili polonizujemy i dajemy jak najwięcej sprzętu polskiego. System IBCS, to są oczy i uszy programu Wisła. Optoelektronika – kilka tysięcy gogli noktowizyjnych, umowa na 72 wyrzutnie Homar-K. I kolejna dobra wiadomość z Korei Południowej – została podpisana umowa między firmą WB Electronics a Koreą Południową na budowę fabryki amunicji rakietowych, między innymi do Homara-K. Będziemy mieli takie zdolności produkcyjne w Polsce. (…) My stawiamy znak równości między państwowym przemysłem zbrojeniowym a prywatnym przemysłem zbrojeniowym. Cieszymy się, jeżeli polski prywatny i państwowy przemysł rozwija swoje zdolności produkcyjne i na pewno będziemy ten kierunek wspierali – zaznaczył sekretarz stanu w MON Paweł Bejda.
Wiceminister Paweł Zalewski podkreślił rolę współpracy międzynarodowej na rzecz bezpieczeństwa oraz omówił najważniejsze kierunki umacniania relacji sojuszniczych.
Żyjemy w niebezpiecznych czasach, to wszyscy wiemy. Polityka, którą prowadzimy, aby Polska była bezpieczna i rozwijała się pokojowo, aby nikt nam nie zagroził, jest polityka odstraszania. Jej kluczowym elementem jest transformacja i modernizacja sił zbrojnych, ale bardzo ważnym elementem jest wzmocnienie sojuszów, które mamy. Przede wszystkim NATO, ale także Unia Europejska w tym odgrywa bardzo istotną rolę i muszę powiedzieć, że jeżeli mówimy dzisiaj o „dziurze Błaszczaka”, to ona występowała też w relacjach z naszymi sojusznikami. To jest kwestia tak naprawdę braku zaufania do Polski. Pamiętamy ten skandaliczny rajd na Centrum Eksperckie Kontrwywiadu NATO, który bardzo poważnie podważył naszą wiarygodność. (…) Chciałem powiedzieć o szczycie w Waszyngtonie, na którym był pan premier Kosiniak-Kamysz, ja również byłem członkiem delegacji. Muszę powiedzieć, że osiągnięcia tego szczytu są naszym bardzo poważnym osiągnięciem. Podtrzymaliśmy i wzmocniliśmy wspólną ocenę sojuszniczą, jeżeli chodzi o zagrożenie ze strony Rosji, ale także na różnego rodzaju działania hybrydowe, także te na naszej granicy. Jeżeli chodzi o wzmocnienie w sojuszy, no to przede wszystkim wzmocnienie naszych relacji ze Stanami Zjednoczonymi. Pokazują je nie tylko kontrakty zbrojeniowe, ale także obecność sił amerykańskich w Polsce. (…) To także wzmacnianie współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego. Współpraca z Niemcami, z Francją, z Wielką Brytanią, z Włochami z innymi państwami to jest dla nas podstawa bezpieczeństwa, także obok tych relacji kluczowych ze Stanami Zjednoczonymi. Współpracujemy doskonale z państwami bałtyckimi. Szwecja jest naszym bardzo ważnym partnerem. (…) Kontynuujemy również nasze wsparcie dla Ukrainy, w każdym możliwym wymiarze. To już między innymi 20 000 ukraińskich żołnierzy wyszkolonych w ramach unijnego programu szkolenia. To jest największa liczba żołnierzy ukraińskich właśnie wyszkolonych w Unii Europejskiej – podkreślił sekretarz stanu w MON Paweł Zalewski.
Podsekretarz Stanisław Wziątek przedstawił działania związane m.in. z poprawą warunków służby żołnierzy oraz projektami MON adresowanymi do społeczeństwa.
Miałem okazję być kilka dni na granicy, razem z żołnierzami. (…) Rozmawiałem z nimi nieoficjalnie, po prostu, po koleżeńsku. Wiem, jakie są ich potrzeby i mogę państwu zagwarantować, że to co w tej chwili realizujemy, także w operacji „Szpej” to jest właśnie odpowiedź na ich potrzeby. Na lepsze umundurowanie, lepsze przygotowanie, lepsze uzbrojenie, a tym samym lepszą realizację zadań. (…) Są także potrzebne nowe formy szkolenia wojskowego, nowe formy wzbudzania w nas wszystkich, w obywatelach, ale szczególnie w młodych ludziach poczucia patriotyzmu i budowania postaw proobronnych. Dlatego też realizujemy programy „Wakacje z wojskiem”, to jest 11 000 ochotników, to są 74 różnego rodzaju jednostki. To także program „Trenuj z wojskiem” – 25 000 Polaków przeszkolonych, to jest niewiarygodne, że po prostu sami, z własnej woli chcą przyjść, przeszkolić się, umieć strzelać, potrafić reagować i potrafić współdziałać z innymi. To jest także „Edukacja z wojskiem”, pilotażowy program, w którym znakomicie współpracujemy z Ministerstwem Edukacji Narodowej – mówił na konferencji prasowej wiceminister Stanisław Wziątek.
Informacja prasowa
Galeria zdjęć:
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.