10 września Departament Obrony USA przyznał koncernowi Lockheed Martin kontrakt o wartości 51 078 802 USD (190,44 mln zł) na opracowanie trzeciej generacji pocisków manewrujących JASSM. Joint Air-to-Surface Standoff Missile Extreme Range (JASSM-XR) ma charakteryzować się zasięgiem nawet do 1600 km.

W sierpniu 2016 Lockheed Marti dostarczył USAF jubileuszowy 2000. pocisk z rodziny JASSM. /Zdjęcie: Lockheed Martin

W sierpniu 2016 Lockheed Marti dostarczył USAF jubileuszowy 2000. pocisk z rodziny JASSM. /Zdjęcie: Lockheed Martin

Zgodnie z informacją Pentagonu, kontrakt realizowany jest bezpośrednio dla centrum Air Force Life Cycle Management Center w bazie lotniczej Eglin na Florydzie. Faza ta ma objąć wszystkie prace projektowe związane z inżynierią i oprogramowaniem przed rozpoczęciem opracowania, integracji, testów naziemnych i weryfikacji podsystemów prototypu. Następnie zaplanowano testy w locie, kwalifikację i rozpoczęcie wstępnej produkcji seryjnej, powstanie także niezbędna jednostka kontroli, wyposażenie i infrastruktura wsparcia systemu (Zmodernizowane BLU-109 dla USAF, 2018-07-03).

Prace mają zostać przeprowadzone w Orlando na Florydzie i zakończone do 31 sierpnia 2023. Co ciekawe, pierwsze fundusze na program zostały przekazane Lockheedowi już w latach fiskalnych 2017 i 2018, wynosząc łącznie 4 898 622 USD (18,27 mln zł).

Wcześniej Lockheed Martin ogłosił, że nowy wariant rodziny pocisków manewrujących o zmniejszonej sygnaturze radarowej JASSM będzie miał zasięg około 1000 mil (nieco ponad 1600 km) i będzie przenoszony tylko przez bombowce strategiczne i ciężkie samoloty wielozadaniowe. Oznacza to znaczne zwiększenie rażenia w porównaniu z wersją AGM-158B JASSM-ER o zasięgu ponad 926 km.

Lżejsza głowica bojowa, od stosowanej obecnie odłamkowo-burzącej/przeciwpancernej WDU-42/B (L-1000), zawierającej 453 kg (1000 funtów) ładunku wybuchowego AFX-757, ma mieć zdolność do przebicia 7,5 m żelazobetonu. Opcjonalnie przewiduje się dalsze zwiększenie zdolności penetracji wzmocnionych celów.

Analiza
Pierwsze informacje o planach opracowania wariantu JASSM-XR (nazywanej wówczas Extra-Extended-Range) pojawiły się już w 2004. Jednak wówczas przewidywano zastosowanie cięższej głowicy bojowej o masie nominalnej 907 kg (2000 funtów). Masa całego pocisku miała wynieść nawet 2268 kg (5000 funtów). Koncern pracuje również nad skróconym wariantem JASSM-SR o mniejszym zasięgu, który mógłby być przenoszony w wewnętrznych komorach uzbrojenia samolotów wielozadaniowych 5. generacji, takich jak F-35 Lightning II.

Obecnie trwają także prace związane z integracją pocisków AGM-158C LRASM (Long Range Anti-Ship Missile). Jest to morski wariant nowej generacji o zasięgu 930 km, przeznaczony zarówno dla lotnictwa (F/A-18E/F i B-1B) jak i okrętów – do atakowania celów nawodnych (z wyrzutni pionowego startu Mk 41 VLS dla niszczycieli typu Arleigh Burke, krążowników typu Ticonderoga czy okrętów podwodnych klasy SSN i SSGN). Wejście na wyposażenie US Navy i wstępną gotowość operacyjną zaplanowano w 2019, natomiast w USAF rok wcześniej.

W Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych (USAF) pociski w obu wariantach są na wyposażeniu bombowców strategicznych B-1B Lancer, B-2A Spirit, B-52H Stratofortress oraz myśliwców F-16 Fighting Falcon i F-15E Strike Eagle. Użytkownikiem jest także Finlandia (F/A-18C/D Hornet), Australia (F/A-18C/D Hornet i F/A-18E/F Super Hornet) i Polska (F-16C Block 50/52+). Debiut bojowy pocisków z rodziny JASSM miał miejsce nad Syrią 14 kwietnia 2018. Trzy bombowce B-1B wystrzeliły łącznie 19 pocisków AGM-158A JASSM o zasięgu 370 km w cele syryjskiego reżimu, związane z produkcją broni chemicznej (B-52J ujawniony, 2018-08-28).