Jednym z najciekawszych celowników mających premierę podczas tegorocznych targów IWA jest opracowany przez Swarovski Optik model dS. To skomputeryzowany system celowniczy mający służyć do strzelania na bardzo dalekie dystanse.
Celownik Swarovski dS na pierwszy rzut oka wyróżnia nietypowy układ mechaniczny. Konstruktorzy zrezygnowali z zastosowania klasycznych bębnów korekcyjnych. W tubusie ukryto gniazdo baterii CR-123. W górnej części okularu widoczny panel z przyciskami umożliwiającymi dokonanie pomiaru / Zdjęcie: Jakub Link-Lenczowski
Luneta o parametrach optycznych 5-25×52 jest w istocie hybrydą celownika, dalmierza i kalkulatora balistycznego. Model ten różni się znacznie od typowych celowników optycznych. Już na pierwszy rzut oka widoczny jest brak typowych manipulatorów służących do korekcji punktu celowania. Do przystrzeliwania wykorzystuje się ukryte w osłonie obiektywu pokrętła. Takie rozwiązanie sugeruje brak konieczności mechanicznych zmian ustawienia siatki do brania poprawek. Do wyznaczania podświetlonego punktu celowania służy elektroniczny kalkulator balistyczny, uwzględniający rodzaj amunicji i pocisku. Strzelec musi jedynie umieścić znak celowniczy na obrazie celu.
Rozwiązanie Swarovskiego uwzględnia wysokość nad poziomem morza, odpowiednie wyliczając krzywą balistyczną zadanego pocisku. Prócz poprawki w pionie, system umożliwia wyliczanie poprawki bocznej. Na poziomej belce wyświetlane są znaki celownicze dla mocnego i słabego wiatru. Są to wartości umowne, gdyż z celownikiem nie zintegrowano wiatromierza. Do strzelca należy ocena siły podmuchu.
Programowanie celownika odbywa się za pomocą smartfonu z zainstalowaną specjalną aplikacją. Komunikacja odbywa się za pomocą modułu Bluetooth. Parametrami niezbędnymi do wyznaczania poprawek są wysokość nad poziomem morza oraz typ amunicji (oprogramowanie pozwala na wprowadzanie parametrów zarówno fabrycznych nabojów, jak i indywidualnie elaborowanych). Dla myśliwych szczególnie istotne mogą okazać się dane wyświetlane w okularze – odległość od celu oraz przewidywana anergia jaką będzie miał pocisk uderzając w cel.