20 kwietnia 2018 portal „IHS Jane’s” poinformował, że po jedenastu latach współpracy z Rosją, Indie wycofały się z programu budowy myśliwca 5. generacji FGFA (Fifth Generation Fighter Aircraft). Dwumiejscowy samolot miał bazować na rozwiązaniach rosyjskiego Su-57.

Pierwotnie Hindusi wymagali łącznie 43 modyfikacji konstrukcji FGFA w porównaniu z rosyjskim myśliwcem 5. generacji Su-57 / Zdjęcie: Ministerstwo Obrony Rosji

Pierwotnie Hindusi wymagali łącznie 43 modyfikacji konstrukcji FGFA w porównaniu z rosyjskim myśliwcem 5. generacji Su-57 / Zdjęcie: Ministerstwo Obrony Rosji

Wojska lotnicze Indii (Bhartiya Vāyu Senā) oraz krajowi partnerzy przemysłowi wycofali się ze wspólnego, indyjsko-rosyjskiego przedsięwzięcia, w związku z kontrowersjami dotyczącymi oceny kosztów oraz możliwości technologicznych programu FGFA. Informację o decyzji partnerom rosyjskim przekazali doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Ajit Doval oraz sekretarz obrony Sanjay Mitra.

Główne zarzuty strony indyjskiej dotyczące kwestii technologicznych to nie spełnianie założonych wymagań dotyczących zmniejszonego przekroju radarowego (RCS), awioniki i systemów radarowych. Decyzja władz w New Delhi zbiega się z ogłoszeniem postępowania dotyczącego pozyskania 110 nowych samolotów wielozadaniowych, które zastąpią przestarzałe samoloty myśliwskie MiG-21bis i bombardujące MiG-27ML (Indyjski przetarg na samoloty, 2018-04-09).

Spekuluje się, że indyjskie wojska lotnicze mogłyby powrócić do programu, nabywając w pełni rozwiniętą konstrukcję po tym, jak zostanie wprowadzona do Sił Powietrzno-Kosmicznych (WKS) Rosji.

Analiza

Pierwsze informacje o rekomendacji najwyższego dowództwa Bhartiya Vāyu Senā, aby zakończyć współpracę z Rosją pojawiły się 20 października 2017. Decydenci stwierdzili, że FGFA „nie spełnia wymagań, takich jak podstawowe możliwości analogiczne do amerykańskiego myśliwca z rodziny F-35 Lightning II”, dlatego dowództwo „nie chce jego kontynuacji”. Sporna pozostawała także kwestia opracowania odpowiednich, modułowych jednostek napędowych.

Jeszcze 8 sierpnia 2017 komitet ekspercki przy Ministerstwie Obrony Indii, kierowany przez emerytowanego marszałka sił powietrznych Simhakuttę Varthamana, rekomendował rządowi sfinalizowanie programu, który miał zapewnić pozyskanie 108 samolotów bojowych nowej generacji (pierwotne zapotrzebowanie oceniono na 244 egz., potem zredukowano je do 144). Strona indyjska wymagała wówczas łącznie 43 modyfikacji w porównaniu z bazowym Su-57 (T-50 PAK FA) (Testy Su-57 w Syrii, 2018-02-22).

Pierwotnie zakładano, że po podpisaniu porozumienia z Rosją, Suchoj dostarczy 3 gotowe prototypy w ciągu trzech lat. Wprowadzenie do służby i osiągnięcie gotowości operacyjnej  miało zająć kolejne 8-10 lat.