Jak dowiedział się Militarny Magazyn MILMAG Inspektorat Uzbrojenia zamierza anulować umowę na dostawę granatników rewolwerowych RGP-40 wyprodukowanych przez Zakłady Mechaniczne Tarnów (ZMT). Od sierpnia 2017 na odbiór wojskowy przez 79. Rejonowe Przedstawicielstwo Wojskowe oczekuje dwieście egzemplarzy tej broni, wraz z przekrojami, planszami i amunicją szkolną. Umowa o wartości 8,9 mln zł została podpisana w lutym 2016. Obejmowała dostarczenie do października 2016 pierwszej partii 100 granatników i do sierpnia 2017 kolejnej, liczącej także sto RGP-40.

Dwa lata temu, w lutym 2016 Inspektorat Uzbrojenia podpisał z Zakładami Mechanicznymi Tarnów umowę na dostawę 200 granatników rewolwerowych RGP-40. Broń miała być dostosowana do strzelania amunicją niskiej (40 mm x 46SR o zasięgu 350-400 m) i średniej (40 mm x 51SR zdolnej razić cele na dystans 700-800 m) prędkości wylotowej

Dwa lata temu, w lutym 2016 Inspektorat Uzbrojenia podpisał z Zakładami Mechanicznymi Tarnów umowę na dostawę 200 granatników rewolwerowych RGP-40. Broń miała być dostosowana do strzelania amunicją niskiej (40 mm x 46SR o zasięgu 350-400 m) i średniej (40 mm x 51SR zdolnej razić cele na dystans 700-800 m) prędkości wylotowej

Oficjalnym powodem anulowania kontraktu mają być problemy z funkcjonowaniem RGP-40 na polskiej amunicji 40 mm x 46SR, produkowanej przez ZM Dezamet. Obecnie produkowane naboje mają frezowaną łuskę, która pod wpływem ciśnienia zmienia wymiary po oddaniu strzału. Pęczniejącą łuska utrudnia ekstrakcję po oddaniu strzału, a co za tym idzie broń nie spełnia wymagania dotyczącego szybkostrzelności na poziomie 12 strz./min. (choć w próbach udało się osiągnąć trzykrotnie wyższą).

Przy badaniach sprawdzono, że problem dotyczy jedynie 6% nabojów z frezowanymi łuskami. Niemniej, z ZMT opracowano rozwiązanie przyśpieszające proces ekstrakcji, gdyby doszło do zakleszczenia się łuski w komorze nabojowej bębna. W Tarnowie powstało dwuczęściowe urządzenie do błyskawicznego wyciągania łusek.

Urządzenie do błyskawicznej ekstrakcji łusek, które po napęcznieniu utknęły w komorze nabojowej broni. Problem ten dotyczy jedynie niewielkiej partii amunicji produkowanej przez ZM Dezamet z frezowanymi łuskami / Zdjęcia: Remigiusz Wilk

Urządzenie do błyskawicznej ekstrakcji łusek, które po napęcznieniu utknęły w komorze nabojowej broni. Problem ten dotyczy jedynie niewielkiej partii amunicji produkowanej przez ZM Dezamet z frezowanymi łuskami / Zdjęcia: Remigiusz Wilk

RGP-40 równie dobrze funkcjonuje na partiach próbnych nabojów 40 mm x 46SR z tłoczonymi łuskami, które ZM Dezamet wdraża do produkcji. Będą one dostarczane do Wojska Polskiego po zakończeniu dostaw nabojów z frezowanymi łuskami, gdyż Ministerstwo Obrony Narodowej nie zgodziło się na zmianę wcześniejszej umowy i odbiór poprawionych nabojów. Starsza amunicja będzie wykorzystywana w jednostrzałowych granatnikach systemu SBAO-40: samodzielnych GSBO-40 i podwieszanych GPBO-40.

Badania dowiodły, że granatnik z Tarnowa poprawnie działa na zagranicznej amunicji 40 mm x 46SR niskiej i nadal eksperymentalnych 40 mm x 51SR średniej prędkości wylotowej (broń testowano na niemieckich nabojach wytwarzanych przez Diehl Defence). Osobnym problemem jest brak badań RGP-40 na tej drugiej amunicji. To jednak błąd gestora, który nie sprawdził, czy nabój 40 mm x 51SR został przez jakieś siły zbrojne państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego wprowadzony do uzbrojenia.

Analiza
Można spekulować, że Inspektorat Uzbrojenia po anulowaniu obecnego, wznowi postępowanie na dostawy 40-mm granatników rewolwerowych. Poprawi jednocześnie błędną specyfikację istotnych warunków zamówienia, która doprowadziła do obecnej sytuacji (Granatnikowy paragraf 22, 2017-06-16). Niemniej, na producenta zostanie nałożona kara za niedotrzymanie terminu i warunków obecnego kontraktu.

Nie wiadomo także, co stanie się z już wyprodukowanymi, czekającymi w skrzyniach RGP-40. Broń została wytworzona w latach 2016-2017. Trudno sobie wyobrazić, aby granatniki czekały kilka lat na rozpisanie kolejnego postępowania. ZMT może próbować sprzedać RGP-40 chętnym klientom zagranicznym. Trudno będzie jednak wyjaśnić powód odrzucenia przez rodzime wojsko.

Obecnie jedynym 40-mm granatnikiem rewolwerowym używanym w Siłach Zbrojnych są amerykańskie AAMI AV-140 MSGL (eksportowa odmiana Milkor USA M32A1) w niewielkiej liczbie kilkunastu sztuk kupione przez Jednostkę Wojskową GROM (AV-140 MSGL dla GROM?, 2017-11-02). Warto dodać, że trzy RGP-40 trafiły do uzbrojenia Policji (Policja przyjęła RGP-40, 2017-04-18). Także funkcjonariusze czekają na dostawy amunicji specjalnej 40 mm x 46SR.