Na wystawie obronnej Saha Expo Defence & Aerospace Exhibition 2024, która odbyła się w dniach 22-24 października w Stambule, turecka spółka MKE (Makina ve Kimya Endüstrisi) zaprezentowała wóz wsparcia ogniowego Dağhan i haubicę samobieżną Gürhan – oba o napędzie hybrydowo-elektrycznym.
Dağhan
Został uzbrojony w 120-mm armatę gładkolufową, zdolną do strzelania zarówno amunicją czołgową (ogień bezpośredni na dystansie 2000-3000 m), jak i granatami moździerzowymi (ogień pośredni na dystansie 7000-8000 m). Podwozie bazowe pojazdu, oznaczone jako H-620 Dağhan zostało zaprojektowane przez spółkę Anzatsan, natomiast jego układ napędowy hybrydowo-elektryczny przez MKE. Zadebiutował publicznie na ćwiczeniu Efes-2024, które przeprowadzono w Zatoce Izmirskiej (Smyrneńskiej) i w rejonie Doğanbey w zachodniej części kraju, 25-kwietnia-30 maja br.
Wyposażono go w akumulator o pojemności 258 kWh, zasilający silnik elektryczny o mocy 630 KM, co pozwala mu osiągnąć maksymalną prędkość do 50 km/h, przy masie bojowej 20 t. Zasięg na drodze wynosi maksymalnie 860 km, a przy maksymalnym obciążeniu 830 km. Może przyspieszyć od 0 do 30 km/h w ciągu 4 sekund. Zużycie energii wynosi 2,3 kW/km bez obciążenia i 2,4 kW/km z pełnym obciążeniem. W razie konieczności jest wyposażony w dodatkowy 600-litrowy zbiornik paliwa i generator prądotwórczy o łącznej mocy 2 x 20 kW.
Pod względem mobilności Dağhan może pokonywać wzniesienia o nachyleniu do 60% i pokonywać zbocza o pochyleniu 30%. Jest również w stanie pokonywać przeszkody pionowe o wysokości do 600 mm i przeszkody wodne o głębokości do 1,5 m. Wymiary pojazdu obejmują długość mniejszą niż 6 m, szerokość poniżej 3 m i wysokość mniejszą niż 2,2 m.
Promień skrętu pojazdu wynosi 0 m ze względu na możliwość obrotu wokół osi, co zapewnia lepszą manewrowość w ciasnych przestrzeniach. System sterowania pojazdu umożliwia załodze przełączanie trybów jazdy wspomagającej kierowcę: parkowanie, jazda, transport, trening/ćwiczenie i tryb bojowy. Tryby te można aktywować, gdy pojazd jest w ruchu. Pojazd jest obsługiwany przez załogę składającą się z dowódcy, działonowego i kierowcy, a w przypadku bazowego transportera opancerzonego do 9 żołnierzy piechoty.
Bez wieży Dağhan ma masę własną 18 t i może zostać zintegrowany z różnymi systemami wieżowymi z uzbrojeniem głównym w kalibrach od 20 do 40 mm oraz uzbrojeniem dodatkowym, takim jak karabiny maszynowe kal. 7,62 mm lub 12,7 mm. Jest również kompatybilny moździerzami kal. 81 mm lub 120 mm lub armatami czołgowymi o kalibrze 105 mm lub 120 mm.
Dağhan charakteryzuje się zredukowanymi sygnaturami termicznymi i akustycznymi, co zmniejsza szanse na wykrycie go przez przeciwnika. Hybrydowo-elektryczny układ napędowy ma na celu poprawę efektywności paliwowej, przyspieszenia i zwrotności.
Gürhan
Jest to turecka 155-mm haubica samobieżna T-155 Fırtına (licencyjna koreańska K9 Thunder) wyposażona w napęd elektryczny. Niemiecki silnik wysokoprężny MTU MT-881 Ka-500 o mocy 1000 KM zastąpiono dwoma silnikami elektrycznymi 2P2S, które generują łącznie 1300 KM.
Kluczowym elementem jest jednak zwiększony moment obrotowy: diesel zapewnia maksymalny moment obrotowy do 3000 Nm, podczas gdy silniki elektryczne do 10 000 Nm i to niemal natychmiast. Nowy pakiet mocy zwiększa stosunek mocy do masy z 20 do ponad 26 KM/t. Prędkość od 0 do 30 km/h jest osiągania w ciągu 6 sekund, zamiast 7 sekund w przypadku T-155 Fırtına.
Podczas gdy większość osiągów pozostaje taka sama (pokonywanie przeszkód, podjazdy, zjazdy, pochylenie boczne itp.), zmienia się zasięg jazdy przy masie bojowej, który został zwiększony z 225 do 300 km, czyli o jedną trzecią więcej. Wynika to ze zużycia energii: dwa generatory diesla zapewniają 30 kW do ponownego ładowania akumulatora o pojemności 387 kWh zużywając 25 l/h, zużycie energii elektrycznej wynosi 7,5 kW/km, podczas gdy oryginalny diesel potrzebował 160 l/h.
Podobnie jak Dağhan, także Gürhan korzysta z trybu automatycznej jazdy w pięciu ustawieniach. Ładowanie akumulatorów trwa 4 godziny od całkowitego rozładowania. Prototyp został ukończony w lipcu i przeszedł już próby drogowe oraz ogniowe.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.