17 lipca Komenda Główna Straży Granicznej (KGSG) opublikowała informację dotyczącą kontraktu na dostawy dużej partii pistoletów samopowtarzalnych do amunicji 9 mm x 19. Samą umowę podpisano dwa tygodnie wcześniej, 4 lipca 2018. Obejmuje dostawy 2,2 tysiąca sztuk broni, z czego 1600 w ramach zamówienia podstawowego i 600 w ramach wykorzystanej przez formację opcji (P-10C dla Straży Granicznej?, 2018-05-29).

CZ-10C to pistolet ze szkieletem z tworzywa sztucznego i mechanizmem uderzeniowym o wyłącznym częściowym samonapinaniu. Rozwój P-10C rozpoczął się w 2014, broń ujawniono pod koniec 2016, zaś oficjalnie zaprezentowano w styczniu 2017. Konstrukcja traktowana przez CZ jako bezpośredni rywal Glocka 19 / Zdjęcie: Remigiusz Wilk

CZ-10C to pistolet ze szkieletem z tworzywa sztucznego i mechanizmem uderzeniowym o wyłącznym częściowym samonapinaniu. Rozwój P-10C rozpoczął się w 2014, broń ujawniono pod koniec 2016, zaś oficjalnie zaprezentowano w styczniu 2017. Konstrukcja traktowana przez CZ jako bezpośredni rywal Glocka 19 / Zdjęcie: Remigiusz Wilk

Pistolety samopowtarzalne CZ P-10C dostarczy spółka Zbrojownia z Piątnicy Poduchownej, polski dystrybutor Ceska Zbrojovka na rynek wojska i służb mundurowych. Całkowita wartość umowy wynosi 3 671 668 zł netto (4 516 151,64 zł z VAT). Cena jednostkowa broni to 1669 zł (2053 zł z VAT).

CZ-10C to pistolet ze szkieletem z tworzywa sztucznego i mechanizmem uderzeniowym o wyłącznym częściowym samonapinaniu. Rozwój P-10C rozpoczął się w 2014, broń ujawniono pod koniec 2016, zaś oficjalnie zaprezentowano w styczniu 2017. Konstrukcja traktowana przez CZ jako bezpośredni rywal Glocka 19 (P-10C i Bren 2 w Polsce, 2017-04-29).

Broń jest w pełni dostosowana do strzelców prawo- i leworęcznych, nie ma zewnętrznych bezpieczników nastawnych. Pistolet zasilany jest z 15-nabojowego magazynka (z możliwością wymiany stopki i zwiększenia pojemności do 17 sztuk amunicji).

Propozycja Zbrojowni była o 978,4 tys. zł niższa od drugiej oferty złożonej w tym postępowaniu, złożonej przez warszawską spółkę Kaliber. A jednocześnie była to wartość mniejsza, niż KGSG zarezerwowała na same zamówienie podstawowe. Pierwotnie przyjęto bowiem, że zakup samych 1,6 tysiąca pistoletów będzie kosztował 3 844 000 zł netto (4 728 120 zł z VAT).