23 marca amerykańska spółka Boeing poinformowała, że od 25 marca do 2 kwietnia zostanie całkowicie wstrzymana produkcja kadłubów samolotów pasażerskich w zakładach w Everett koło Seattle, co także przełoży się na opóźnienie produkcji wojskowej, takich modeli jak samoloty patrolowe i zwalczania okrętów podwodnych P-8A Poseidon (na bazie B737-800ERX/NG) czy samoloty transportowo-tankujące KC-46A Pegasus (B767).
Decyzja zarządu Boeinga spowoduje nie tylko wstrzymanie produkcji samolotów pasażerskich, ale także wojskowych, opartych na cywilnych kadłubach, czyli patrolowych/ZOP typu P-8A Poseidon i transportowo-tankujących typu KC-46A Pegasus / Zdjęcie: Jakub Link-Lenczowski
Oficjalnym powodem jest ogłoszony stan wyjątkowy, związany z trudną sytuacją epidemiologiczną w całym stanie Waszyngton, który obok stanów Nowy Jork i Kalifornia notuje najwięcej zachorowań na chorobę COVID-19, wywołaną przez koronawirusa SARS-CoV-2. Ponadto, Waszyngton był pierwszym w USA ogniskiem nowej choroby zakaźnej. Według danych z 23 marca, zachorowało tam 2221 osób, a zmarło 110 kolejnych. W niedzielę, 22 marca prezydent USA Donald Trump wydał rozkaz mobilizacji jednostek Gwardii Narodowej w trzech stanach (COVID-19: USA mobilizują Gwardię Narodową, 2020-03-23).
Nieoficjalnie, decyzja Boeinga zapadła po śmierci na COVID-19 jednego z pracowników z linii montażowej dwusilnikowych samolotów pasażerskich B777 w Everett. Łącznie zarażonych jest 32 pracowników Boeinga, w tym 25 w regionie Seattle: 18 w Everett, 5 w Renton, 1 w Auburn i 1 w Longacres (z 36 tys. pracowników w regionie z 70 tys. łącznie zatrudnianych przez koncern). Niemniej, decyzję władz spółki poparła burmistrz Everett, Cassie Franklin.
Według dotychczasowego regulaminu pracy, przewidywano płatny urlop tylko za 5 dni roboczych przestoju z przyczyn zewnętrznych. Obecnie został on wydłużony do 10 dni roboczych, a więc za cały okresu wstrzymania produkcji. Nie jest jasne jednak, co w przypadku wydłużenia przestoju, gdy np. sytuacja epidemiologiczna w stanie zaostrzy się. Władze spółki obawiają się także kolejnych problemów biznesowych, które rozpoczęły się od zawieszenia lotów wszystkich B737 MAX i wstrzymania odbiorów nowych egzemplarzy.
Boeing, jako jeden z największych pracodawców w stanie, był w ostatnich dniach krytykowany przez lokalne media i opinię publiczną za niewstrzymywanie produkcji samolotów. Tydzień temu zarząd spółki zaapelował o pomoc federalną w wysokości nawet 60 mld USD (254,5 mld zł) w związku z przewidywanymi stratami wynikającymi z oczekiwanego spowolnienia gospodarczego i konieczności utrzymania tysięcy miejsc pracy i kosztów wznowienia produkcji, gdy ta zostanie wstrzymana.
W przypadku produkcji wojskowej, dwutygodniowy przestój, zgodnie z oświadczeniem Boeinga, ma nie mieć poważnego wpływu na harmonogram dostaw samolotów obu typów, gdyż nie przekraczają one poziomu jednego-dwóch egzemplarzy miesięcznie. Jak dotąd Departament Obrony USA odebrał 40 samolotów KC-46A Pegasus, natomiast 32 znajdują się na różnych etapach montażu końcowego (w tym jeden samolot dla Japonii). Kolejnym użytkownikiem eksportowym powinien być Izrael (KC-46A dla Izraela zaakceptowane, 2020-03-04).
Z kolei produkcja patrolowych P-8A Poseidon już w 2018 przekroczyła poziom 100 egzemplarzy, które trafiły nie tylko do sił zbrojnych USA, ale także Australii, Indii (jako P-8I Neptune), a ostatnio Wielkiej Brytanii. Obecnie zamówienia pozwalają na utrzymanie produkcji seryjnej do 2023, a US Navy przymierza się do zamówienia kolejnych 20 samolotów, przeznaczonych dla eskadr rezerwowych (Pierwszy P-8A już w Wielkiej Brytanii, 2020-02-04; Więcej P-8I dla Indii, 2019-06-27).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.