27 lutego podczas pokazów lotniczych Avalon Air Show w Australii, Boeing zaprezentował makietę bezzałogowego statku latającego (bsl), oferowanego dla królewskich australijskich wojsk lotniczych (Royal Australian Air Force, RAAF). Przyszły demonstrator technologii o kryptonimie Boeing Airpower Teaming System ma powstać w ramach Loyal Wingman – Advanced Development Program.
 Makieta bsl została zaprezentowana przez sekretarza Departamentu Obrony Christophera Pyne'a podczas pokazów lotniczych Avalon Air Show. Promień działania ma wynieść nawet 3700 km (2000 mil morskich). Oblot demonstratora technologii został zaplanowany na 2020

Makieta bsl została zaprezentowana przez sekretarza Departamentu Obrony Christophera Pyne’a podczas pokazów lotniczych Avalon Air Show. Promień działania ma wynieść nawet 3700 km (2000 mil morskich). Oblot demonstratora technologii został zaplanowany na 2020

Statek będzie przenosił szereg zasobników z sensorami do prowadzenia i wsparcia misji zwiadu i rozpoznania, a także walki radioelektronicznej. Istotnym elementem całego systemu będzie oparty na sztucznej inteligencji system sterowania, który pozwoli na w pełni autonomiczne działanie bsl, w tym wykonywanie bezpiecznych manewrów w ramach wspólnych operacji z załogowymi statkami powietrznymi.

Nowe bsl mają realizować wspólne operacje z załogowymi statkami powietrznymi / Zdjęcie i grafika: Boeing

Nowe bsl mają realizować wspólne operacje z załogowymi statkami powietrznymi / Zdjęcie i grafika: Boeing

Jak powiedział Kristin Robertson, wiceprezes i dyrektor generalny Boeing Autonomous Systems, modułowa konstrukcja bsl pozwoli na wykonywanie szerokiego spektrum zadań w połączeniu z załogowymi statkami powietrznymi RAAF. Będą to przede wszystkim samoloty wielozadaniowe F-35A Lightning II, myśliwskie F/A-18E/F Super Hornet, walki radioelektronicznej EA-18G Growler, patrolowe P-8A Poseidon czy wczesnego ostrzegania i kontroli E-7A Wedgetail (Australijskie F-35A w kraju, 2018-12-11, E-7A Wedgetail dla Wielkiej Brytanii?, 2018-10-04)

Projekt powstał lokalnie w spółce Boeing Australia z siedzibą w Brisbane, w stanie Queensland. Jak podkreśla komunikat prasowy, jest to największy projekt inwestycyjny koncernu poza granicami Stanów Zjednoczonych. Rząd australijski zadeklarował wsparcie prac badawczo-rozwojowych, na które przeznaczono dotąd 62 mln AUD (170 mln zł) (MQ-9 dla Australii, 2018-11-19).  

Analiza
Zgodnie z zaprezentowanymi materiałami, nowy bsp Boeinga będzie mieć motylkowy układ ogonowy, podobny jak w prototypowych myśliwcach Northrop/McDonnell Douglas YF-23 Black Widow II. Będzie to górnopłat ze skrzydłami rozmieszczonymi w środkowej części kadłuba.

Kształt samych skrzydeł przypomina te wykorzystywane w bsl General Atomics Avenger (Predator-C). Konstrukcja bazuje na kadłubie o zredukowanym przekroju radarowym z dowma trapezoidalnymi wlotami powietrza. Wydaje się, że pojedynczy silnik odrzutowy będzie schowany wewnątrz kadłuba, aby zredukować ślad termiczny. Projekt znacząco różni się od przeznaczonego dla US Navy bezzałogowego tankowca MQ-25A Stingray, nie wydaje się też być także powiązany z wcześniejszym projektem Boeinga o nazwie Phantom Ray (Boeing dostarczy bezzałogowe tankowce US Navy, 2018-08-31).

Ministerstwo Obrony Australii jest w trakcie realizacji programu modernizacyjnego o nazwie Plan Jericho, który koncentruje się częściowo nad wojskowym wykorzystaniem sztucznej inteligencji, uczenia maszynowego oraz współpracy systemów załogowych i bezzałogowych.