Podczas Międzynarodowego Forum Wojskowo-Technicznego Armia-2019 w Kubince, główny inżynier Anatolij Tarnajew z OAO Fabryka nr 9 w Jekaterynburgu poinformował, że czołg T-14 Armata (Obiekt 148) nie zostanie wyposażony w 152-mm armatę gładkolufową 2A83, nad którą prace anulowano. Zdecydowano tym samym, że głównym uzbrojeniem czołgu nowej generacji pozostanie 125-mm armata gładkolufowa 2A82-1M. Tymczasem jeszcze rok wcześniej, podczas Armia-2018, przedstawiciele Korporacji Naukowo-Produkcyjnej (NPK) UralWagonZawod zapewniali o gotowości do integracji wozów z nowo opracowywanym uzbrojeniem.
 Pod koniec lat 1980. na bazie czołgu T-80BW opracowano Obiekt 282, wyposażony w 152-mm armatę gładkolufową ŁP-83. W latach 1990. projekt zamknięto, ale pomysł powrotu do tego kalibru pojawił się na przełomie wieków. Armata 2A83 wraz z amunicją została opracowana na bazie haubicy 2A65 Msta-B na potrzeby czołgu T-95 (Obiekt 195). Program anulowano w maju 2010, by cztery lata później zadeklarować, że armata może zostać wykorzystana przy kolejnym projekcie pancernym / Zdjęcie: Witalij W. Kuźmin

Pod koniec lat 1980. na bazie czołgu T-80BW opracowano Obiekt 282, wyposażony w 152-mm armatę gładkolufową ŁP-83. W latach 1990. projekt zamknięto, ale pomysł powrotu do tego kalibru pojawił się na przełomie wieków. Armata 2A83 wraz z amunicją została opracowana na bazie haubicy 2A65 Msta-B na potrzeby czołgu T-95 (Obiekt 195). Program anulowano w maju 2010, by cztery lata później zadeklarować, że armata może zostać wykorzystana przy kolejnym projekcie pancernym / Zdjęcie: Witalij W. Kuźmin

Pierwsze wzmianki o zwiększeniu kalibru głównego uzbrojenia T-14 pojawiły się w dwa lata po premierze podczas Defilady Zwycięstwa 9 maja 2015. W 2017 przedstawiciele Fabryki nr 9 zapewniali o możliwości opracowania odpowiedniego rozwiązania w krótkim czasie. Jednak już rok później eksperci wojskowi podkreślali, że nowe uzbrojenie znacząco zwiększy koszty wdrożenia czołgu. Tymczasem zapowiedź produkcji seryjnej m.in. 125-mm armaty 2A82-1M, pierwotnie zaprojektowanej dla T-14, pojawiła się w listopadzie 2016. Zmodyfikowana linia produkcyjna została wyposażona w narzędzia wysokiej precyzji do szybkiego i dokładnego wiercenia, gwintowania i chromowania. Pierwsze dostawy dla Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej zapowiedziano na 2017 (Dostawy wozów bojowych od UWZ, 2018-03-10).

Tymczasem obecnie wykorzystywana armata 2A82-1M jest pozbawiona przedmuchiwacza, a komora nabojowa została powiększona i jest regulowana, dzięki czemu może pomieścić standardowe naboje, jak i nowe z pociskiem podkalibrowym o większej mocy. Armata jest wyposażona w układ pomiaru ugięcia lufy, a w jej konstrukcji prawdopodobnie zastosowano złącze bagnetowe w celu jej szybkiej wymiany. Co ciekawe, już na etapie projektowania czołgu założono możliwość przezbrojenia wozu w 152-mm armatę, kosztem redukcji o prawie 1/3 zapasu amunicji.

Podczas forum zaprezentowano z kolei 125-mm armatę gładkolufową 2A75M dla niszczyciela czołgów 2S25M Sprut-SDM1, 152-mm moździerz 2A89 pierwotnie opracowany dla 2S36 Zauralec-D, 125-mm armatę gładkolufową 2A82-1M dla omawianego T-14 i 125-mm armatę gładkolufową 2A46M-5 dla czołgów T-90MS Tagił i T-72B3/B4 (464 T-90MS dla Indii, 2019-04-10, Przypadkowa premiera 2S42 Lotos, 2019-01-06).

Analiza
W 2018 wiceminister przemysłu obronnego i kosmicznego Jurij Borysow informował, że wojska lądowe Rosji nie otrzymają seryjnych czołgów T-14. Deklaracja oznaczała zatem ograniczenie zakupu do partii łącznie 32 czołgów (wraz z około 20 prototypami), choć wcześniej deklarowano zakup 100 czołgów (deklaracje z 2015 mówiły o 2300 T-14 w 2020). Dostawa pierwszych 12 wozów do 1. Gwardyjskiego Pułku Pancernego 2. Gwardyjskiej Tamańskiej Dywizji Zmechanizowanej ma rozpocząć się jeszcze w 2019 (Produkcja T-14 Armata wstrzymana, 2018-07-31).

Tymczasem propozycje zwiększenia kalibru uzbrojenia głównego czołgów ze 120 mm pojawiają się w Europie. W styczniu 2019 ujawniono, że francuski koncern Nexter Systems rozpoczął testy czołgu Leclerc ze 140-mm armatą gładkolufową, znaną z ujawnionego w 2015 demonstratora technologii Le Terminateur z wieżą T4. Badania mają posłużyć przy opracowywaniu rozwiązań dla przyszłego francusko-niemieckiego czołgu MGCS (Main Ground Combat System), który zastąpi wozy Leclerc i Leopard 2 w 2035. Jednak niemiecki koncern Rheinmetall Landsysteme proponuje dla MGCS ujawnioną w 2016 podczas targów Eurosatory w Paryżu 130-mm armatę gładkolufową L51 (wcześniej również pracowano nad 140-mm armatą). Z kolei Chiny również testowały własną 140-mm armatę na czołgach Typ 98 (Rheinmetall chce przejąć KMW, 2018-11-28).