8 kwietnia Ministerstwo Sił Zbrojnych Francji poinformowało, że na pokładzie znajdującego się na Oceanie Atlantyckim lotniskowca o napędzie nuklearnym FS Charles de Gaulle (R 91) znajdują się marynarze z objawami wskazującymi na infekcję koronawirusem SARS-CoV-2. W związku z tym podjęto decyzję o natychmiastowym powrocie okrętu z misji szkoleniowej do kraju (COVID-19: Mistral wesprze ewakuację Korsyki, 2020-03-21).

 FS Charles de Gaulle (R 91) od 21 stycznia 2020 realizuje misję bojowo-szkoleniową o kryptonimie Foch

FS Charles de Gaulle (R 91) od 21 stycznia 2020 realizuje misję bojowo-szkoleniową o kryptonimie Foch

 

U około 40 marynarzy wystąpiły objawy typowe dla choroby zakaźnej COVID-19, dlatego dowódca okrętu zdecydował o czasowym zwolnieniu ich z obowiązków podczas wachty, odizolowaniu od reszty załogi oraz poddaniu obserwacji medycznej. Jak podkreśla komunikat, symptomy u pierwszych osób pojawiły się stosunkowo niedawno i szybko podjęto środki zaradcze. Wszyscy mają być w dobrym stanie i nie wymagają intensywnej opieki medycznej.

Później, tego samego dnia poinformowano, że na pokładzie znajdującej się jeszcze na pełnym morzu jednostki pojawił się zespół medyczny sił zbrojnych ds. badań przesiewowych z zestawami testowymi na obecność koronawirusa SARS-CoV-2, aby zweryfikować wcześniejsze podejrzenia i zapobiec ewentualnemu rozprzestrzenianiu się choroby na okręcie. Dodano też, że okręt w trybie pilnym powróci do portu wojennego w Tulonie. Pierwotnie miało to nastąpić dopiero 23 kwietnia.

Warto dodać, że na pokładzie lotniskowca znajduje się stały zespół medyczny złożony z około 20 lekarzy różnych specjalności (w tym chirurgów) i pielęgniarek, jedna sala szpitalna z 12 łóżkami i wyposażeniem specjalistycznym, takim jak respiratory i aparat do rezonansu magnetycznego, a także pomieszczenia umożliwiające odizolowanie i stałe monitorowanie około 100 osób. Ponadto, istnieje możliwość ewakuacji na ląd na pokładzie trzech śmigłowców: jednego NH90 NFH (Caïman) i dwóch AS365F Dauphin Pedro.

Ponadto, wprowadzono środki zaradcze i ostrożności w postaci zwiększenia częstotliwości sprzątania przestrzeni mieszkalnej i służbowej ze szczególnym uwzględnieniem przedmiotów często dotykanych takich jak telefony, uchwyty, komputery itd. Ograniczono do niezbędnego minimum spotkania między członkami załogi, zmniejszono liczbę osób znajdujących się w jednej kajucie, a maseczki ochronne zostały przekazane tym marynarzom, którzy mogą wykazywać objawy COVID-19 (takie jak kaszel). Ponadto, personel medyczny prowadzi monitoring załogi dwa razy dziennie.

Misja Foch
Okręt od 21 stycznia 2020 realizuje misję bojowo-szkoleniową o kryptonimie Foch, stojącna czele lotniskowcowej grupy uderzeniowej TF417. W jej skład weszły niszczyciel rakietowy FS Chevalier Paul (D621), typu Horizon, kolejno fregaty rakietowe Auvergne (D654), Bretagne (D655) i Normandie (D651), typu Aquitaine/FREMM, fregata rakietowa La MottePicquet (D645), typu Georges Leygues/F70 oraz fregata rakietowa Surcouf (F711), typu La Fayette. Do wsparcia przydzielono kolejno okręty zaopatrzeniowe: Var (A 608), Marne (A 630) i Somme (A 631), typu Durance, atomowy okręt podwodny i samolot patrolowy Atlantique 2 (Charles de Gaulle po modernizacji, 2018-11-09).

FS Charles de Gaulle (R 91) stoi na czele lotniskowcowej grupy uderzeniowej TF417, realizującej misję Foch, w skład której wchodzą niszczyciel i fregaty rakietowe / Zdjęcia: Marine Nationale

FS Charles de Gaulle (R 91) stoi na czele lotniskowcowej grupy uderzeniowej TF417, realizującej misję Foch, w skład której wchodzą niszczyciel i fregaty rakietowe / Zdjęcia: Marine Nationale

Początkowo grupa operowała we wschodniej części Morza Śródziemnego, wspierając operację pk. Chammal w rejonie Iraku i Syrii, a następnie udała się na Ocean Atlantycki i po raz pierwszy od 10 lat na Morze Północne, realizując szkolenia z siłami amerykańskimi, rozmieszczonymi w Europie oraz Stałym Zespołem Sił Morskich NATO (Standing NATO Maritime Group One, SNMG1).

Okazało się również, że pojedyncze przypadki podejrzeń zachorowania na COVID-19 wykryto jeszcze w marcu na pokładzie belgijskiej fregaty rakietowe LeopoldI (F930), typu Karel Doorman, która znajdowała się w składzie SNMG1 podczas wspólnych ćwiczeń. Jednostka została wyłączona z zespołu okrętów i powróciła natychmiast do kraju.

Nie tylko Francja
FS Charles de Gaulle (R 91) jest drugim lotniskowcem, na pokładzie którego prawdopodobnie pojawił się koronawirus SARS-CoV-2. 24 marca zgłoszono potwierdzone przypadki wśród załogi amerykańskiego USS Theodore Roosevelt (CVN-71), który otrzymał potem rozkaz wstrzymania misji na Pacyfiku i zawinięcia do portu na Guam. Wcześniej zachorowania odnotowano na uniwersalnym okręcie desantowym USS Boxer (LHD-4), typu Wasp oraz szkolnej fregacie rakietowej USS Coronado (LCS-4), typu Independence klasy LCS (COVID-19: Coraz więcej chorych na lotniskowcu, 2020-03-27).

Z kolei 30 marca Ministerstwo Obrony Niderlandów poinformowało, że po wykryciu 15 podejrzanych przypadków, objęto kwarantanną 58-osobową załogę okrętu podwodnego HNLMS Dolfijn (S808) typu Walrus, który musiał w związku z tym przerwać misję szkoleniową u wybrzeży Szkocji. Wcześniej, 26 marca niezależny portal The Barents Observer poinformował, że kwarantannie poddano całą załogę rosyjskiego, atomowego okrętu podwodnego K-266 Orieł proj. 949A Antiej, liczącą 44 oficerów i 68 marynarzy, po tym jak mieli kontakt z osobą zarażoną.