Przejdź do serwisu tematycznego

Pierwsze strzelania polskiej wyrzutni Chunmoo

Na poligonie w Korei Południowej odbyły się pierwsze strzelania z wieloprowadnicowej wyrzutni rakietowej K239 Chunmoo (Homar-K) na podwoziu Jelcz. W strzelaniu brali udział szkolący się polscy artylerzyści.

W piątek, 25 sierpnia br., Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało w mediach społecznościowych, że na poligonie w Korei Południowej odbyły się pierwsze strzelania z wieloprowadnicowej wyrzutni rakietowej K239 Chunmoo osadzonej na podwoziu Jelcz P882.57 TS T45 K-MLRS 8×8 w ramach programu Homar-K. W strzelaniu brali udział szkolący się w Korei polscy artylerzyści.

Szkolenia polskich artylerzystów w Republice Korei rozpoczęły się 18 sierpnia br. Zgodnie z informacją Ministerstwa Obrony Narodowej, przygotuje ono żołnierzy m. in. do strzelań amunicją bojową, a jednym z obszarów szkolenia są także zagadnienia dotyczące zabezpieczenia logistycznego strzelań.

Tymczasem, 21 sierpnia br. do Polski trafiła pierwsza z trzech wyrzutni w celu integracji z krajowym systemem zarządzania walką Topaz, cyfrową pojazdową platformą komunikacyjną Fonet i systemem łączności radiowej Radmor na mocy umowy Grupy WB z Hanwha Aerospace z 22 lutego 2023 oraz do przeprowadzenia testów końcowych. Wyrzutnia zostanie zaprezentowana publicznie na XXXI Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego (MSPO) w Kielcach, 5-8 września br.

Pozostałe 17 wyrzutni powinno trafić do Polski do końca bieżącego roku. Dostawa powyższego sprzętu wojskowego umożliwi również osiągnięcie podstawowej gotowości bojowej przez pierwszy dywizjon wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Homar-K.

Pierwszy trzy podwozia bazowe, przeznaczone do integracji z Chunmoo, trafiły do Korei 17 maja br. Pierwsza kompletna wyrzutnia została ujawniona już 7 czerwca br., ostatniego dnia wizyty Mariusza Błaszczaka w Korei Południowej. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami Agencji Uzbrojenia, przed wysłaniem do Polski, wyrzutnie zmontowane w Korei miały przejść próbne strzelania. 19 czerwca br., w porcie Changwon w prowincji Gyeongsang Południowy, pierwszą wyrzutnię przygotowano do wysyłki do Polski.

Przypomnijmy, że 19 października 2022 Agencja Uzbrojenia – Skarb Państwa podpisała umowę ramową z Hanwha Aerospace na pozyskanie 288 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo, a 4 listopada 2022 została zawarta umowa wykonawcza na 218 modułów wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo wraz z pakietami logistycznym i szkoleniowym, zapasem amunicji, obejmującym kilkanaście tysięcy pocisków precyzyjnego rażenia na dystansie 80 km (Chunmoo 239 mm Missile) i 290 km (Long Range Missile) kal. 600 mm oraz wsparciem technicznym producenta, za 3,55 mld USD netto. Ten drugi nosi oznaczenie Ure-II (KTSSM Block-II) i moduł dla polskiej wyrzutni zaprezentowano po raz pierwszy 2 sierpnia br.

15 marca 2023 Redakcja Magazynu Militarnego MILMAG informowała po spotkaniu z przedstawicielami koreańskiego producenta, że dostawy pierwszych 18 pojazdów odbędą się planowo: 3 wyrzutnie zostaną zamontowane na podwoziach Jelcz 8×8 w zakładach w Korei, a pozostałe 15 będzie zmontowane w Polsce w zakładach Huty Stalowa Wola. Jak poinformowali przedstawiciele Hanwha Aerospace, w próbach w Korei będą brali udział również specjaliści z Huty Stalowa Wola i Jelcza. Trwają też rozmowy w sprawie ustanowienia w Polsce produkcji seryjnej amunicji rakietowej do K239 Chunmoo.

Pierwsze polskie wyrzutnie trafią do Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych (OSPWL) Nowa Dęba, gdzie w kwietniu br. zakończono budowę hal namiotowych wraz z infrastrukturą towarzyszącą, przeznaczoną dla 18. Pułku Artylerii 18. Dywizji Zmechanizowanej. Dostawy wszystkich zamówionych wyrzutni mają zakończyć się w 2027.

Zdjęcia: Ministerstwo Obrony Narodowej

K239 Chunmoo to południowokoreański system wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych (K-MRLS) zdolny do wystrzeliwania kilku różnych kierowanych lub niekierowanych pocisków rakietowych. Wyrzutnia wyposażona jest w dwa zasobniki rakietowe, które mogą pomieścić kilka typów rakiet. W każdym zasobniku mieści się, w zależności od stosowanej amunicji: 6 kierowanych rakiet kalibru 239 mm o zasięgu 80 km, albo 1 kierowana taktyczna rakieta kalibru 600 mm o zasięgu 290 km. Istniejące rozwiązania obejmują ponadto zasobniki na: 20 niekierowanych 131 mm rakiet K33 o zasięgu 36 km, 6 niekierowanych 230 mm rakiet kalibru KM6A2 (tożsamych ze stosowanymi wcześniej w amerykańskich M270 MLRS) o zasięgu 45 km, albo 2 kierowane rakiety kalibru 400 mm o zasięgu przekraczającym 200 km. Zasobniki mogą zostać załadowane różnymi typami rakiet.

Uzupełnieniem K239 Chunmoo są wyrzutnie M142 HIMARS w ramach programu Homar-A, zarówno na podwoziu Oshkosh M1140, jak i na polskim podwoziu Jelcz 6×6. Wojsko Polskie odebrało jak dotąd siedem wyrzutni M142 HIMARS, pierwsze pięć 15 maja br., natomiast kolejne dwie 24 maja br. Łącznie, do końca 2023 do Polski ma trafić 20 wyrzutni, w tym 18 do dywizjonu artylerii rakietowej z 1. Brygady Rakiet, natomiast 2 do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia (CSAiU). Pierwsze szkolenia dogrywające załogi miały miejsce 20 lipca, a pierwsze strzelania 27 lipca. W planach jest zakup kolejnych: maksymalnie 486 na podwoziach Jelcz, bo na tyle Polska otrzymała zgodę 7 lutego br. Zatem w planach jest wdrożenie nawet 794 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych (!).

 

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

X