W piątek, 5 września 2025, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w Białym Domu prezydent USA Donald Trump podpisał dekret wykonawczy o zmianie nazwy federalnego resortu rządu Stanów Zjednoczonych – Departamentu Obrony – na Departament Wojny. Tym samym urzędujący sekretarz obrony, Pete Hegseth, został sekretarzem wojny. Co ciekawiej, jak podkreślono w dekrecie – są to nazwy drugorzędne. Tylko ustawa federalna uchwalona przez obie izby Kongresu może prawnie i formalnie zmienić nazwę departamentu i tytuł sekretarza, dlatego Departament Obrony i Sekretarz Obrony pozostają jedynymi oficjalnymi tytułami.
Grafika: Departament Wojny USA via Facebook
Dekret wykonawczy — 200. podpisany przez prezydenta Trumpa od czasu objęcia urzędu — upoważnia Sekretarza Obrony Pete’a Hegsetha i podległych mu urzędników Departamentu Obrony do używania drugorzędnych tytułów, takich jak Departament Wojny, Sekretarz Wojny i Zastępca Sekretarza Wojny w komunikacji publicznej, korespondencji urzędowej, kontekstach ceremonialnych i dokumentach pozaustawowych w ramach władzy wykonawczej, zgodnie z kartą informacyjną opublikowaną przez biuro prasowe Białego Domu.
Ponadto dekret nakazuje wszystkim agencjom wykonawczym i departamentom uznawanie i uwzględnianie tych drugorzędnych tytułów w komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej, a także nakazuje Hegsethowi rekomendowanie działań, w tym działań wykonawczych i ustawodawczych, które byłyby wymagane do trwałej zmiany nazwy departamentu.
Nazwa „Departament Wojny” przekazuje silniejszy przekaz gotowości i determinacji w porównaniu do „Departamentu Obrony”, który kładzie nacisk wyłącznie na zdolności obronne – czytamy w karcie informacyjnej.
Przywrócenie nazwy „Departament Wojny” zwiększy koncentrację tego departamentu na naszych interesach narodowych i zasygnalizuje przeciwnikom gotowość Ameryki do prowadzenia wojny w celu zabezpieczenia swoich interesów – czytamy dalej.
Przed podpisaniem rozporządzenia wykonawczego Trump powiedział: To jest coś, nad czym [my] długo i intensywnie myśleliśmy; rozmawialiśmy o tym przez miesiące.
Dodał, że pod rządami pierwotnego Departamentu Wojny Stany Zjednoczone odniosły zwycięstwa militarne w obu wojnach światowych; jednakże zwycięstwa przerodziły się w dłuższe konflikty, które często kończyły się pewnego rodzaju remisem, gdy Departament Wojny zmienił nazwę na Departament Obrony.
Wideo: Biały Dom
Hegseth zgodził się z twierdzeniem Trumpa.
Po II wojnie światowej zmieniliśmy nazwę z Departamentu Wojny na Departament Obrony i… od tamtej pory nie wygraliśmy żadnej większej wojny – powiedział Hegseth.
I nie chodzi tu o dyskredytację naszych żołnierzy… Chodzi o uznanie, że ta zmiana nazwy nie polega tylko na zmianie nazwy, ale na jej przywróceniu; słowa mają znaczenie – kontynuował.
Sekretarz dodał, że Departament Wojny będzie zdecydowanie walczył o zwycięstwo i nie pogrąży się w niekończących się konfliktach.
Departament Wojny (United States Department of War, nazywany też War Department lub okazjonalnie War Office), został pierwotnie utworzony przez Kongres 7 sierpnia 1789, w tym samym roku, w którym weszła w życie Konstytucja USA. Zastąpił Zarząd Wojny i Uzbrojenia, który powstał w 1776 podczas wojny o niepodległość. Departament Wojny sprawował nadzór nad Armią i Marynarką Wojenną do 1798, kiedy to utworzono Departament Marynarki Wojennej. Pierwszym sekretarzem wojny, na stanowisku cywilnym, był emerytowany generał armii Henry Knox, mianowany przez prezydenta George’a Washingtona. Jego imieniem nazwano Fort Knox w stanie Kentucky. 8 listopada 1800 spłonął budynek Departamentu Wojny w Waszyngtonie, a wraz z nim cała dokumentacja departamentu.
Podczas wojny secesyjnej departament odpowiadał za rekrutację, szkolenie, zaopatrzenie, opiekę medyczną, transport i wynagrodzenie dwóch milionów żołnierzy. Nazwa Departamentu Wojny pozostała taka sama przez ponad 150 lat, aż do połączenia go z Departamentem Marynarki Wojennej i nowo utworzonym Departamentem Sił Powietrznych, tworząc Narodową Instytucję Wojskową (National Military Establishment) wraz z uchwaleniem ustawy federalnej o bezpieczeństwie narodowym z 1947 (National Defense Authorization Act, NDAA). Następnie, w 1949 Narodowa Instytucja Wojskowa została przekształcona w Departament Obrony.
Zdjęcie: Staff Sgt. Brittany A. Chase, USAF
Komentarz MILMAG
Decyzja administracji Trumpa, choć na pierwszy rzut oka wygląda na przywrócenie dawnej nazwy, w rzeczywistości nią nie jest, bo wymaga na to zgody Kongresu. Podobnie było w przypadku zmian nazw baz Wojsk Lądowych (US Army): 10 lutego Fort Liberty w Karolinie Północnej na Fort Roland L. Bragg oraz 3 marca Fort Moore na Fort Benning.
Nie przywrócono bowiem starych nazw na cześć konfederackich generałów, gdyż ustawa Kongresu zakazuje ich stosowania, więc zamiast uczczenia, jak dawniej, generała Braxtona Bragga mamy szeregowego Rolanda L. Bragga, a zamiast generała Henry’ego Lewisa Benninga mamy kaprala Freda G. Benninga. Nikt wprawdzie nie odbiera obu żołnierzom wojennych zasług, bo takowe są bezsprzeczne, ale pośmiertnie stali się elementem gry politycznej.
Podobnie w przypadku Departamentu Wojny, bez zgody Kongresu – jest to nazwa drugorzędna, a nadal pierwszorzędną i oficjalną będzie Departament Obrony. Zmiany widać póki co na stronie internetowej Departamentu, którego domena to teraz: https://www.war.gov/ oraz mediach społecznościowych Facebook czy X (dawny Twitter).
