Przejdź do serwisu tematycznego

Bell 407GXi w polskiej Policji

W drugiej połowie 2020 r. polskiej Policji przekazane zostały trzy w pełni wyposażone śmigłowce Bell 407GXi. Bazujące w Warszawie i Poznaniu helikoptery zastąpiły wysłużone Mi-2. Ich zakup jest kolejnym etapem w modernizacji lotnictwa policyjnego w Polsce, który został zapoczątkowany dostawą trzech Black Hawków w latach 2018-2019.

Całkowity koszt pozyskania Bell 407GXi w latach 2019-2020 wyniósł 80 110 003,07 zł, przy czym w 2019 r. wydatkowano 27 104 000,00 zł na jeden śmigłowiec bez zabudowanych systemów obserwacyjnych, sprzęt obsługowy oraz szkolenie personelu latającego i obsługowego.

W 2020 r. wydatkowano 53 006 003,07 zł na dostawę kolejnych dwóch śmigłowców i doposażenie wszystkich trzech wiropłatów w systemy obserwacji lotniczej.

Zakup zrealizowano poprzez negocjacje z wybranym oferentem, gdyż poprzednie dwa postępowania przetargowe zakończyły się niepowodzeniem.

Do trzech razy sztuka

W listopadzie 2017 r. Komenda Główna Policji rozpoczęła postępowanie na dostawę trzech jednosilnikowych helikopterów z terminem realizacji do końca 2018 r. W odpowiedzi na ogłoszenie wpłynęła jedynie oferta spółki Heli Invest, reprezentującej w Polsce koncern Airbus Helicopters, która zaproponowała śmigłowce H125 Écureuil. Bell Helicopter Textron Inc. nie był w stanie dostarczyć maszyn w wymaganym terminie, zaś Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik nie miała w swojej ofercie produktu, który spełniałby wymagania techniczne przetargu.

20 kwietnia 2018 r. postępowanie zostało jednak unieważnione, bowiem jedyna złożona w nim oferta opiewała na 77,244 mln zł brutto, natomiast Komenda Główna Policji mogła przeznaczyć na zakup tylko 53 mln zł brutto.

21 lipca 2018 r. Komenda Główna Policji opublikowała więc zaproszenie do składania ofert w kolejnym przetargu na dostawę takiej samej liczby śmigłowców. Także tym razem jedyną ofertę złożyła Heli Invest, która ponownie zaproponowała śmigłowiec H125, tym razem za 73 mln zł brutto ze względu na wydłużenie terminu dostawy. Choć ponownie cena przekroczyła możliwości finansowe Policji, to jednak w tym przypadku jako powód anulowania postępowania podano w październiku 2018 r. fakt, iż zaproponowana oferta nie spełniała specyfikacji technicznej.

W związku z anulowaniem dwóch kolejnych postępowań, Policja zdecydowała się przeprowadzić zakup śmigłowców na podstawie art. 67 „Ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych”, pozwalającego na skorzystanie z procedury zakupu z wolnej ręki w sytuacji, gdy: „nie zostały złożone żadne oferty lub wszystkie oferty zostały odrzucone na podstawie art. 89 przesłanki odrzucenia oferty ust. 1 pkt 2 ze względu na ich niezgodność z opisem przedmiotu zamówienia lub wszyscy wykonawcy zostali wykluczeni z postępowania, a pierwotne warunki zamówienia nie zostały w istotny sposób zmienione”.

1 lutego 2019 r. Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk podpisał umowę z firmą Bell Helicopter Textron Inc. na dostawę trzech śmigłowców patrolowo-obserwacyjnych Bell 407GXi o wartości około 62 mln zł, czyli o prawie 9 mln zł większej niż zakładano w przypadku dwóch poprzednich postępowań. Zgodnie z planami pierwszy śmigłowiec miał trafić Policji jeszcze do końca 2019 r., a dwa kolejne do końca marca 2020 r. Umowa obejmowała nie tylko dostawę samych śmigłowców, ale także szkolenie personelu latającego i technicznego oraz dostawę wyposażenia i materiałów obsługowych. Szkolenie trzech pilotów (dwóch z Warszawy i jednego z Poznania) oraz dziesięciu mechaników zostało przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych.

Zakup na raty

Zawarta umowa dotyczyła jednak śmigłowców bez specjalistycznego wyposażenia, takiego jak np. głowice optoelektroniczne i reflektory-szperacze. Dlatego na początku kwietnia 2019 r. ogłoszony został przetarg na montaż urządzeń obserwacji lotniczej umożliwiających transmisję obrazu i innych danych do stacji naziemnych lub mobilnych odbiorników znajdujących się na wyposażeniu funkcjonariuszy Policji z terminem realizacji do końca marca 2020 r.

Z powodu braku ofert postępowanie unieważniono w lipcu 2019 r., a zamówienie o wartości około 18,5 mln zł w trybie z wolnej ręki zostało przyznane Bell Helicopter Textron Inc.

Pierwszego policyjnego Bella 407GXi dostarczono z centrum Bella w czeskiej Pradze 6 grudnia 2019 r. Podczas lotu dostawczego na warszawskie lotnisko Babice egzemplarz ten nosił tymczasowe, czeskie znaki rejestracyjne OK-KOM, natomiast w polskiej służbie otrzymał znaki rejestracyjne SN-80XP i nr takt. A-104.

Śmigłowiec ten nie miał jednak zamontowanego kompletnego wyposażenia zadaniowego, w tym głowicy optoelektronicznej i reflektora szperacza. Był za to wyposażony w konieczne do ich montażu okablowanie i wzmocnienia konstrukcji. Początkowo egzemplarz ten był więc wykorzystywany do szkolenia załóg lotniczych i personelu obsługowego.

W połowie marca 2020 r. śmigłowiec trafił do centrum obsługowego producenta w Pradze, gdzie w ciągu kilku miesięcy zamontowano na nim specjalistyczne wyposażenie dostarczone przez firmę Trakka Systems, obejmujące m.in. reflektor-szperacz, konsolę operatora, głowicę obserwacyjną i system transmisji danych. Prace montażowe trwały dłużej niż początkowo zakładano z powodu pandemii COVID-19.

Pozostałe dwa Belle 407GXi noszące znaki rejestracyjne SN-81XP (nr takt. A-105) i SN-82XP (nr takt. A-106) zostały już dostarczone z pełnym wyposażeniem.

Trzy w pełni wyposażone śmigłowce Bell 407GXi na lotnisku na warszawskich Babicach podczas skromnej ceremonii przekazania ich Policji / Zdjęcie: Bell Textron

Jako pierwszy, 4 września 2020 r., przyleciał z Pragi doposażony w systemy zadaniowe egzemplarz o znakach rejestracyjnych SX-80XP, przekazany Polsce jeszcze w grudniu 2019 r. Dzień później i 7 września na lotnisku Warszawa-Babice dołączyły do niego dwa pozostałe. Przekazanie śmigłowców odbyło się jednak bez rozgłosu medialnego. Zorganizowano jedynie wewnętrzne odbiory techniczne maszyn.

Docelowo skonfigurowany pierwszy egzemplarz zaprezentowano natomiast oficjalnie na wystawie statycznej podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach na początku września 2020.

15 grudnia 2020 r. egzemplarz o znakach rejestracyjnych SN-82XP (A106) przekazano do Sekcji Lotnictwa Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, gdzie zastąpił eksploatowanego tam od 11 lat Mi-2, który po wypracowaniu resursu został wycofany. Dwa pozostałe Belle 407GXi pozostały natomiast na wyposażeniu Policji w Warszawie.

15 grudnia 2020 r. Bell 407GXi o znakach rejestracyjnych SN-82XP (A106) został przekazany do Sekcji Lotnictwa Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, gdzie zastąpił eksploatowanego tam od 11 lat Mi-2 / Zdjęcie: Policja.pl

Nowa jakość

Policyjne Belle 407GXi mają być wykorzystywane do realizacji ustawowych zadań w zakresie bezpieczeństwa i porządku publicznego, w szczególności do patrolowania ciągów komunikacyjnych, obserwacji zgromadzeń ludności i imprez sportowych, poszukiwania osób zaginionych, pościgów, koordynacji i kierowania zadań specjalnych, a także do zapobiegania, zwalczania i ścigania najcięższych przestępstw. W razie potrzeb, mają być również wykorzystywane do realizacji zadań związanych z ochroną środowiska naturalnego, w tym do wykrywania zanieczyszczeń w ciekach wodnych, uszkodzeń wałów przeciwpowodziowych, obserwacji i monitorowania pożarów obejmujących duże przestrzenie itp.

Dzięki specjalistycznemu wyposażeniu zadaniowemu, mogą one prowadzić obserwację niemal w każdych warunkach pogodowych, zarówno w dzień, jak i w nocy.

Bell 407GXi otrzymał Certyfikat Typu wystawiony przez amerykańską Federalną Administrację Lotnictwa (Federal Aviation Administration) 29 października 2018 r. Jest rozwinięciem produkowanego od 1995 r. modelu 407, który dotychczas został zbudowany około 1600 egzemplarzach. Śmigłowiec jest wykorzystywany nie tylko przez użytkowników prywatnych, ale również przez służby ratownicze i porządku publicznego, a także siły zbrojne kilku państw.

Bell 407GXi jest unowocześnioną i zmodyfikowaną wersją modelu 407GXP, od którego różni się zastosowaniem nowej awioniki Garmin G1000H NXi Integrated Flight Deck i silnika turbowałowego Rolls-Royce M250-C47E/4 o maksymalnej mocy startowej 643 kW z dwukanałowym elektronicznym systemem sterowania FADEC.

Zastosowane oprogramowanie Garmin FlightStream 510 umożliwia załadowywanie planów lotu z urządzeń mobilnych, zaś oprogramowanie Garmin SurfaceWatch pozwala na identyfikację pasa startowego i ostrzega przed kolizją z ziemią.

Piloci mają do dyspozycji dwa monitory LCD wysokiej rozdzielczości, na których wyświetlane są informacje o ruchu lotniczym (TIS), syntetyczne zobrazowanie terenu (HSVT), interaktywne mapy i system ostrzegania o przeszkodach terenowych (HTAWS). W systemie Garmin G1000H NXi zastosowano nowe wskaźniki o większej rozdzielczości i szybsze procesory, co przekłada się na lepszą jasność i czytelność wskazań, szybsze uruchamianie i wyświetlanie map, a także umożliwia łączności z tabletami i smartfonami, co z kolei zapewnia pilotom lepszą świadomość sytuacyjną.

Bell 407GXi posiada też system monitorowania stanu śmigłowca i jego diagnostyki HUMS (Health Usage Monitoring). Natomiast silnik wyposażony jest w system umożliwiający ponowne jego uruchomienia w trybie całkowicie automatycznym, po wyłączeniu podczas lotu.

Policyjne Belle 407GXi zostały wyposażone w wysokiej klasy kamerę termowizyjną, standardową kamerę pracującą w paśmie widzialnym, reflektor o różnych trybach oświetlania terenu i dalmierz laserowy sprzężony z systemem GPS, pozwalający na dokładne określenie pozycji i np. prędkości śledzonego pojazdu / Zdjęcie: Policja.pl

W standardowej konfiguracji Bell 407GXi może zabrać na pokład 7 osób, wliczając w to pilota. Jest też wyposażony w podkadłubowy hak, pozwalający na przewożenie ładunków o maksymalnej masie 1406 kg. Zasięg wynosi 624 km, maksymalna prędkość przelotowa 246 km/h, a długotrwałość lotu 4 godziny.

Przekazane we wrześniu 2020 policyjne Belle 407GXi zostały wyposażone w wysokiej klasy kamerę termowizyjną, standardową kamerę pracującą w paśmie widzialnym, reflektor o różnych trybach oświetlania terenu i dalmierz laserowy sprzężony z systemem GPS, pozwalający na dokładne określenie pozycji i np. prędkości śledzonego pojazdu. Dzięki laserowemu wskaźnikowi i iluminatorowi podczerwieni możliwe jest np. wskazanie funkcjonariuszom będącym na ziemi położenia poszukiwanego pojazdu czy odnalezionej w ciemności osoby. Obraz, w czasie rzeczywistym, można też transmitować wraz z innymi danymi dotyczącymi obiektu na stacjonarne i ruchome stanowiska odbiorcze.

Policyjny Bell 407GXi może zabrać na pokład dwuosobową załogę (pilota i operatora) oraz czterech pasażerów, bowiem w miejscu standardowo przeznaczonym dla jednego z pasażerów zamontowano pulpit z monitorem.

Przy okazji dostawy Bell 407GXi pojawiła się jednak informacja, że nie jest to koniec modernizacji lotnictwa policyjnego i formacja ta jest zainteresowana zakupem w niedalekiej przyszłości przynajmniej trzech wielozadaniowych dwusilnikowych śmigłowców patrolowych.

Z cywila do Policji

Trzy nowe Belle 407GXi nie są jednak jedynymi śmigłowcami tego producenta, wykorzystywanymi przez polską Policję. Obecnie użytkuje ona bowiem jeszcze dwa Belle 206 i jednego Bella 412HP.

W 2011 r. do Policji trafił śmigłowiec Bell 206B-3 JetRanger, który otrzymał znaki rejestracyjne SN-17XP. Wyprodukowany w 2005 r. egzemplarz został sprowadzony z Japonii z nalotem 420 godzin, a jego zakup przez samorząd województwa łódzkiego za około 4,5 mln zł był możliwy dzięki znacznemu dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej. Śmigłowiec dostarczono do Polski w lipcu 2011 r., i oficjalnie przekazana Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi 30 września tego samego roku.

Od innych policyjnych śmigłowców odróżnia go czerwone malowanie, odziedziczone po cywilnej służbie, ma jednak oznaczenia policyjne. Początkowo nie miał on zamontowanych na pokładzie dodatkowych urządzeń obserwacyjnych, jednak później został wyposażony w głowicę Star SAFIRE 230-HD (U9HD) wraz z system transmisji wizji VDL, reflektor olśniewający SX-5 oraz radiostacje policyjne. Układ śledzenia i rejestracji danych za pośrednictwem zabudowanej głowicy umożliwia pracę w zakresie termowizji, widma dziennego oraz w warunkach słabego oświetlenia. Dodatkowo w głowicy znajdują się: laserowy dalmierz, który podświetla cel i określa odległość oraz współrzędne geograficzne obserwowanego obiektu i laserowy iluminator służący do wzmocnienia obrazu obserwowanego obiektu.

SN-17XP najczęściej wykorzystywany jest do monitorowania ruchu drogowego i poszukiwania zaginionych osób lub przestępców. W kwietniu 2020 r. wziął też udział w akcji gaszenia pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym. Jego załoga pomagała lokalizować źródła ognia i koordynować pracę strażaków z powietrza i na ziemi. Wykonała też dokumentację fotograficzną i filmową dla prokuratury.

Łódzki Bell napędzany jest silnikiem o maksymalnej mocy startowej 313 kW, może zabrać na pokład do pięciu osób (w tym dwóch pilotów). Prędkość przelotowa wynosi 190 km/h, zasięg około 550 km, a długotrwałość lotu około 4,5 godziny.

W 2011 r. do łódzkiej Policji trafił sprowadzony z Japonii śmigłowiec Bell 206B-3 JetRanger, który otrzymał znaki rejestracyjne SN-17XP / Zdjęcie: Policja.pl

Starsi bracia

Łódzki JetRanger nie był jednak pierwszym śmigłowcem tego typu, który trafił do polskiej Policji.

W końcu 1990 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaczęło poszukiwać dla Policji lekkiego śmigłowca patrolowego produkcji zachodniej. Po przeanalizowaniu kilku ofert wybrano Bella 206B-3, a ostateczna decyzja o zakupie dwóch helikopterów tego typu zapadła w marcu 1991.

10 sierpnia 1991 r. oba JetRangery przybyły do 103. Pułku Lotnictwa Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSWiA w Warszawie. Śmigłowce te jako pierwsze w Polsce były wyposażone w system umożliwiający obserwację w podczerwieni FLIR (Forward Looking Infrared), a konkretnie FLIR 2000 z kamerą termiczną o zmiennej ogniskowej w ruchomej podkadłubowej głowicy. Ponadto na każdym z nich zamontowano także reflektor SX-162 Nightsun o mocy 30 mln kandeli i dwa głośniki zewnętrzne o mocy 200W.

Już kilka dni później zabezpieczały one pielgrzymkę papieża Jana Pawła II na terenie Częstochowy i Wadowic, a w końcu sierpnia wzięły udział w pierwszych naprawdę międzynarodowych pokazach lotniczych zorganizowanych w powojennej Polsce, czyli w poznańskim Air Show ’91, prezentując się w powietrzu i na ziemi. Podczas głównego dnia pokazów JetRanger o numerze 4153 pełnił też służbę porządkową.

Początkowo śmigłowce nosiły numery taktyczne 4153 i 4154, które odpowiadały ich numerom seryjnym. Później otrzymały odpowiednio znaki rejestracyjne SN-15XP (A014) i SN-16XP (A015), zgodne z nomenklaturą stosowaną w lotnictwie policyjnym.

W 1996 r. rozpoczęto proces formowania jednostek lotniczych osadzonych bezpośrednio w strukturach Policji. W 2000 r. do Komendy Głównej Policji pozyskano 11 śmigłowców pochodzących z rozformowanego 103. Pułku Lotnictwa Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, w tym oba JetRangery. Uroczysta inauguracja działalności Lotnictwa Policyjnego Komendy Głównej Policji nastąpiła 9 maja 2001 r., a śmigłowce trafiły na lotniska cywilne, w tym dwa Belle 206B-3 na lotnisko Warszawa-Babice.

Niestety, 12 kwietnia 2005 r. po godz. 20:00, podczas lotu treningowego, w wyniku twardego przyziemienia podczas ćwiczenia lądowania autorotacyjnego, na polu w okolicy miejscowości Stanisławów (koło Legionowa) egzemplarz o znakach rejestracyjnych SN-15XP uderzył o ziemię, przewrócił się na bok i spłonął. Obaj piloci przeżyli wypadek, jednak jeden z nich złamał nogę, a drugi odniósł obrażenia kręgosłupa.

Policyjny JetRanger o znakach rejestracyjnych SN-16XP swoją służbę zaczynał jeszcze latem 1991 r. w 103. Pułku Lotnictwa Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSWiA / Zdjęcie: Policja.pl

Przy okazji zakończonego w 2018 r. remontu połączonego z doposażeniem i zabudową nowych elementów awioniki, SN-16XP otrzymał nowe malowanie / Zdjęcie: Policja.pl

Drugi z zakupionych w latach 90. JetRangerów, noszący znaki rejestracyjne SN-16XP i nr. taktyczny A015, pozostaje nadal w eksploatacji i wspiera warszawską Policję, choć w udzielonej w sierpniu 2020 r. odpowiedzi na interpelację nr 460 Poseł Hanny Gill-Piątek, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Wąsik wspomniał, że jest rozważana możliwość przekazania go do Sekcji Lotnictwa Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Dziedzictwo po specpułku

Jeszcze ciekawsza i bardziej skomplikowana jest historia jedynego polskiego policyjnego Bella 412HP.

W maju 1991 r., w celu zapewnienia papieżowi Janowi Pawłowi II podczas jego IV pielgrzymki do Polski reprezentacyjnego środka transportu lotniczego, do 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego w Warszawie sprowadzono dwa śmigłowce Bell 412SP. Pierwotnie zamówiono dwa egzemplarze, jednak później na zakup drugiego zabrakło środków. Dlatego jeden z nich – wyposażony w płozy oraz kabinę transportową wykonaną w podwyższonym standardzie (nr boczny 02) – został wypożyczony jedynie na czas pielgrzymki i zwrócony we wrześniu 1991 r., zaś drugi – wyposażony w podwozie kołowe i luksusowo wyposażoną kabinę pasażerską (nr boczny 01) – pozostał w służbie aż do dostarczenia właściwego egzemplarza, w wersji 412HP, w czerwcu 1993 r. Nowy śmigłowiec, wyposażony w podwozie płozowe, umożliwiał przelot 8 VIP-ów i podczas służby nosił nr boczny 02, pełniąc funkcję reprezentacyjnego śmigłowca Sił Zbrojnych RP.

W związku z rozformowaniem 36. SPLTr. jedyny eksploatowany przez tę jednostkę Bell 412HP na wniosek kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, decyzją Ministra Obrony Narodowej, został przekazany Komendzie Głównej Policji i w końcu grudnia 2011 r. przebazowany na lotnisko na Bemowie. Do chwili przekazania lotnictwu policyjnemu egzemplarz ten spędził w powietrzu, realizując różnorodne zadania na rzecz 36. SPLTr., niecałe 3000 h, czyli całkiem niewiele biorąc pod uwagę jego wiek.

Jedyny polski policyjny Bell 412HP trafił do tej formacji z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, w barwach którego wylatał niecałe 3000 h / Zdjęcie: Policja.pl

Z powodu braku środków potrzebnych na remont, śmigłowiec przez długi czas nie był jednak użytkowany i stał w policyjnym hangarze. Jego remont rozpoczął się dopiero na przełomie października i listopada 2012 r. w Centrum Obsługi Bell w Republice Czeskiej, gdzie serwisowano też polskie policyjne Belle 206.

W 2014 r. do obsługi Bella 214HP przeszkolono natomiast 6 policyjnych pilotów i 10 mechaników. Szkolenie teoretyczne zostało przeprowadzone w Polsce przez wykładowców z ośrodka szkolenia Królewskich Wojsk Lotniczych Wielkiej Brytanii (RAF). Natomiast praktyczna część szkolenia odbyła się z wykorzystaniem nowoczesnego symulatora lotów na terenie bazy RAF w Wielkiej Brytanii. Dzięki temu w 2015 r. noszący znaki rejestracyjne SN-18XP Bell 412 mógł zostać w pełni wdrożony do służby operacyjnej w Policji.

Śmigłowiec ten napędzany jest dwoma silnikami o mocy 754 kW każdy, może zabrać na pokład jednego lub dwóch pilotów i 7-8 pasażerów. Prędkość przelotowa wynosi 222 km/h, a zasięg około 650 km.

Obecnie lotnictwo policyjne eksploatuje trzy śmigłowce Sikorsky S-70i, trzy Bell 407GXi, trzy W-3/3A, dwa Mi-8, dwa Bell-206B-3 i pojedynczego Bell 412HP.

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Zamach w Rosji: Kto za tym stoi?

W piątkowym ataku terrorystycznym w sali koncertowej Crocus City Hall w podmoskiewskiem Krasnogorsku zginęło 135 osób, a ponad 145 zostało rannych. Do ataku przyznała się grupa Państwa…

Mactronic w Straży Granicznej

Latarki to wyjątkowo przydatne narzędzie, zarówno w rękach użytkowników cywilnych, jak też funkcjonariuszy i żołnierzy. Zazwyczaj opinię na ich temat zwykli wyrażać głównie prywatni…

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

X