Jak poinformowali w mediach społecznościowych minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych (DG RSZ), pierwsi żołnierze-instruktorzy Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych (WPiZ) rozpoczęli szkolenie związane z czołgami M1A2 Abrams w ośrodku Gwardii Narodowej stanu Idaho w Boise.
Pierwsi żołnierze-instruktorzy Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych rozpoczęli szkolenie związane z czołgami M1A2 Abrams w ośrodku Gwardii Narodowej stanu Idaho
27 października minister Błaszczak poinformował:
Rozpoczęliśmy przygotowania do przyjęcia czołgów Abrams w Siłach Zbrojnych RP. Pierwsi polscy żołnierze są już w drodze do Idaho w USA, by zdobywać niezbędne know-how do szkolenia przyszłych załóg tych maszyn.
Pierwsze fotografie i dodatkowe informacje ujawniło dzień później Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych:
Do Stanów Zjednoczonych poleciała grupa specjalistów od broni pancernej z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu. Za oceanem polscy żołnierze zdobędą wiedzę niezbędną do szkolenia przyszłych załóg czołgów Abrams.
Do Boise wyleciała sześcioosobowa grupa specjalistów od broni pancernej CSWL, którzy zajmują się zarówno szkoleniem specjalistycznym załóg czołgów, szkoleniem z obsługi wozów bojowych oraz taktyką i wykonywaniem zadań ogniowych. Nie przejdą oni jednak typowego szkolenia dla załóg czołgów M1A2, a w 204th Regional Training Institute w Boise zapoznają się jedynie z amerykańskim systemem szkolenia. Ma to pozwolić na szybkie przejęcie kompetencji oraz zrozumienie kontekstu szkoleniowego stosowanego w amerykańskich wojskach lądowych (US Army).
Przypomnijmy, że 14 lipca br. zadeklarowano zakup 250 czołgów M1A2SEPv3 Abrams (czterech batalionów) oraz wozów towarzyszących, na co planowane jest przeznaczenie 23,3 mld zł (wraz z kosztami modernizacji infrastruktury i zakupem amunicji) (Polska pierwszym użytkownikiem Abramsów w Europie?).
Czołgi M1A2SEPv3 Abrams mają wejść na uzbrojenie 18. Dywizji Zmechanizowanej, w której po dwa bataliony czołgów znajdą się w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej i 19. Lubelskiej Brygadzie Zmechanizowanej / Zdjęcia: DG RSZ
Poparcie dla tego zakupu wyraził sekretarz obrony USA Lloyd J. Austin, podczas spotkania z ministrem Błaszczakiem w Waszyngtonie, 6 października br. podkreślono, że zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, dostawy pierwszych wozów rozpoczną się już w 2022. Następnego dnia minister odwiedził zakłady Joint Systems Manufacturing Center (JSMC), zwane też Lima Army Tank Plant, spółki General Dynamics Land Systems (GDLS), gdzie są produkowane czołgi Abrams (Czołgi Abrams dla Polski w 2022).
12 października br. Komisja Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów poinformowała, że jest przychylna polskiemu wnioskowi dotyczącemu pozyskaniu Abramsów, tak aby został rozpatrzony przez Kongres do końca roku kalendarzowego (Kongresmeni przychylni sprzedaży Polsce Abramsów).
27 października br. na łamach portalu branżowego Defense News pojawiła się informacja przekazana przez dyrektor wykonawczą GDLS, Phebe Novakovic, która stwierdziła, iż spółka liczy, że dostawy czołgów dla Polski mogą zostać zrealizowane w ciągu dwóch lat.
Warto dodać, że obecnie, dzięki środkom finansowym zainwestowanym przez Departament Obrony w 2019 w wysokości 714 mln USD za czasów administracji Donalda Trumpa, JSMC w Limie jest w stanie produkować 34 czołgi miesięcznie (ok. 408 rocznie). Dla porównania, w latach 2014-2015 były to tylko 3 czołgi miesięcznie, a w 2017 – 11 miesięcznie. Przy czym warto mieć na uwadze potrzeby produkcyjne na rzecz US Army (ponad 550 czołgów dostarczanych do końca 2021 i 70 wnioskowanych w 2022) oraz użytkowników eksportowych: Maroka (162 czołgi), Australii (75) i Tajwanu (108) (Modernizacja marokańskich Abramsów, Abramsy i Chinooki dla Australii, Tajwan na zakupach).