3 marca przedstawiciele amerykańskiej spółki Bell Textron przesłali do redakcji Magazynu MILMAG stanowisko w sprawie deklaracji ukraińskiego koncernu SC UkrOboronProm z 26 lutego na temat uruchomienia produkcji licencyjnej śmigłowców wielozdaniowych UH-1 Iroqouis w zakładach lotniczych Odesawiaremserwis w Odessie (Ukraina planuje uruchomić produkcję licencyjną UH-1?, 2021-02-27).
Amerykańska spółka Bell Textron przesłała redakcji Magazynu MILMAG stanowisko w sprawie deklaracji ukraińskiego koncernu SC UkrOboronProm na temat produkcji licencyjnej śmigłowców. / Zdjęcie:Mass Communication Specialist 3rd Class Ian Carver, US Navy
Pomimo, iż deklaracja padła z ust samego dyrektora generalnego SC UkrOboronProm Jurija Gusiewa, podczas roboczej wizyty w odeskich zakładach, które należą do koncernu, nie jest ona prawdziwa. Jak czytamy w oświadczeniu przesłanym przez amerykańskiego producenta śmigłowców:
Bell Textron Inc. nie udzielił firmie UkroBoronProm, ani żadnej innej firmie na Ukrainie, licencji na produkcję Huey [potoczny przydomek UH-1 – przyp. red.], ale jesteśmy gotowi wspierać i zapewniać zdolności krajom, które złożyły stosowne zapytania ofertowe (Letter of Request) za pośrednictwem rządu Stanów Zjednoczonych, obejmujące programy modernizacji floty śmigłowców. Aby spełniać wymagania rządów, uwzględniamy wszystkie potrzebne kryteria, nie tylko wielkość zamówienia, a także współpracujemy z biurem Foreign Military Sales (FMS) dla zapewnienia pełnej transparentności.
Analiza
Deklaracja Jurija Gusiewa od początku wydawała się mocno zaskakująca z kilku powodów. Po pierwsze rodzina śmigłowców, o której mówił dyrektor ukraińskiego koncernu, była produkowana w latach 1957-1986 i dziś jest zasadniczo konstrukcją przestarzałą i stopniowo wycofywaną z eksploatacji w różnych państwach. Jedyną pochodną oferowaną obecnie przez Bell Textron jest głęboko zmodernizowany UH-1Y Venom, który otrzymał jednak zupełnie inne oznaczenie, niż sugerował Gusiew (Czesi zamówili AH-1Z i UH-1Y, 2019-12-16).
Po drugie, o ile nie padła zapowiedź dla kogo miałyby być ewentualnie produkowane te wiropłaty, to ministerstwo spraw wewnętrznych Ukrainy zamówiło w 2018 roku w europejskiej spółce Airbus Helicopters 55 śmigłowców wielozadaniowych, w tym 24 lekkie H125 Écureuil, 21 średnich H225 Super Puma i 10 H145. Odbiór pierwszych wiropłatów już się rozpoczął (Dwa H125 na Ukrainie, 2020-01-05).
Po trzecie, przemysł ukraiński, a konkretnie spółka Motor Sicz, oferuje lekkie, 3,9-tonowe śmigłowce MSB-2 Nadia, który powstał w oparciu o Mi-2 (i jest nieco lżejszy od UH-1) oraz cięższe 15-tonowe MSB-8, które powstają w oparciu o Mi-8. W przypadku lżejszego wiropłatu realizowana jest certyfikacja typu. Są to śmigłowce o kompozytowej konstrukcji z cyfrową awioniką oraz nowymi silnikami i przekładniami głównymi. Warto jeszcze wspomnieć o zapowiadanym projekcie śmigłowca o nazwie MSB-6 Ataman, który miałby bazować na rozwiązaniach polskiego W-3 Sokół, jednak w tej materii jest zbyt dużo niewiadomych.