13 marca br. bałtycki dziennik internetowy Delfi poinformował, że Litwa planuje zakup 54 czołgów, które wejdą na wyposażenie nowo tworzonej dywizji zmechanizowanej, w której skład wejdą również wszystkie obecnie trzy istniejące brygady. Ujawnił to Szef Obrony Litwy, gen. broni Valdemaras Rupšys. Istotnym jest fakt, że obecnie Republika Litewska nie dysponuje tak ciężkim uzbrojeniem (Litwa zamawia Minimi 7.62).
Tym samym generał potwierdził wcześniejsze zapowiedzi ministra obrony Litwy Arvydasa Anušauskasa z ubiegłego tygodnia o planach sformowania dywizji zmechanizowanej wojsk lądowych (Lietuvos kariuomenės Sausumos pajėgos). Formowanie ma potrwać nawet dekadę (Switchblade 600 dla Litwy).
W praktyce będzie to lekka dywizja zmechanizowana, licząca 17,5 tys. żołnierzy i składająca się z wszystkich trzech istniejących brygad wojsk lądowych, a więc: Brygady Piechoty Zmechanizowanej Geležinis Vilkas, Brygady Piechoty Žemaitija i rezerwowej Brygady Lekkiej Piechoty Aukštaitija. Co ważne, 75% etatów przyszłej dywizji już faktycznie jest. Zostanie utworzony batalion pancerny liczący 54 czołgów wraz z wozami zabezpieczenia technicznego i mostami szturmowymi. Obecnie, litewskie wojska lądowe liczą 11,5 tys. żołnierzy zawodowych, 3,5 tys. żołnierzy zasadniczej służby wojskowej i 5,4 tys. ochotników (Litwa odebrała pierwsze JLTV, Litewskie Vilkasy opóźnione).
Większość naszych wojsk lądowych byłaby skupiona w dywizji. Byłoby to możliwe dzięki naszym siłom powietrznym, jednostkom obrony powietrznej. Obok dywizji musi znaleźć się batalion rozpoznawczy – powiedział gen. Valdemaras Rupšys.
Na pytanie o czołgi, generał wskazał, że państwa, które poświęcą swoje siły na obronę Litwy, przybędą z bronią, w tym z czołgami. Myślę, że logiczne byłoby, aby nasze wojska były interoperacyjne z wojskami alianckimi. Utworzenie dywizji zmechanizowanej jest zatem nie tylko wymogiem w NATO jako takim, ale trzeźwym spojrzeniem na zagrożenia w dobie wojny rosyjsko-ukraińskiej (Umowy na litewskie M142 HIMARS i CAESAR Mk II).
Na pytanie, jakie czołgi, generał odpowiedział, że takie, jak używane przez sojuszników. Można zatem przypuszczać, że w dość wąskim gronie typów wozów bojowych, które Wilno mogłoby pozyskać, jako nowo wyprodukowane to mogą być M1A2SEPv3 Abrams, Leopard 2A7 czy K2 Heuk-Pyo (Black Panther), a jako używane: M1A1, M1A2 czy Leopard 2A4 (Włochy zainteresowane Leopardami 2A7 i CV90 MkIV, Oficjalnie: Rumunia chce zakupić batalion Abramsów, Norwegia: Leopard 2A7NO pokonał K2NO, Czechy stawiają na Leoparda 2A7).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.