Opisywane buty Haix GTX Commander są następcą cenionego modelu KSK 3000. Na pierwszy rzut oka mogą wydawać się niemal takie same – klasyczna bryła zaczerpnięta z obuwia górskiego, identyczna wysokość cholewki, czarna licowa skóra i membrana Gore-Tex. Pomimo podobieństw, w nowej wersji znalazło się kilka istotnych udogodnień.
Wiosna i jesień to pory roku, w których testowane buty zapewniają idealny komfort w całym zakresie występujących temperatur / Zdjęcia: Emil Bularz, MILMAG
Pierwsze wrażenie
Buty są solidne – gruba skóra, potężny otok, gruba podeszwa z agresywnym bieżnikiem, w pełni metalowy system sznurowania, wszyty niemal do samego szczytu cholewy język. Wszystkie szwy idealnie równe, brak snujących się nitek, żadnych niedoskonałości klejonych elementów. Brak designerskich przeszyć, przetłoczeń czy ochronnych, wykonanych z tworzywa wstawek na wysokości kostek – czysty pragmatyzm w minimalistycznej formie.
Haix GTX Commander to wytrzymałe skórzane buty wielosezonowe
Patch Notes: Commander GTX
Co zatem się zmieniło? Zacznijmy od dołu. Nowy model został wyposażony w podeszwę Haix Anti Slip, wyprodukowaną przez powszechnienie znaną i cenioną przez użytkowników na całym świecie firmę Vibram. Wzór bieżnika dzieli z najnowszą odsłoną modelu Scout (Haix Scout 2.0. Buty jak z fantasy?). Dostajemy wszystko do czego przyzwyczaił nas Vibram – agresywny, wszechstronny bieżnik o doskonałej przyczepności w każdych warunkach, optymalnie dobrana sztywność, dzięki której but jest wystarczająco twardy, aby zapewnić stabilność podczas stromych podejść, ale też dostatecznie miękki, aby niepotrzebnie nie przemęczać stopy podczas przemierzania mniej wymagających odcinków. Dodatkowo komfort i bezpieczeństwo zapewnia wbudowany system Haix Absorption, którego zadaniem jest redukcja uderzeń oraz wstrząsów oddziałujących na stopę użytkownika. Oczywiście podeszwa jest nierysująca, antystatyczna, odporna na oleje, benzynę oraz wysokie temperatury.
Kolejną ze zmian jest otok. Zrezygnowano z monolitycznego, otaczającego cały but paska gumy, na rzecz dwóch niezależnych paneli chroniących palce i pięty, zajmujących około 1/3 długości buta każdy. Zabieg ten pozwolił zniwelować jego wpływ na pracę środkowej części buta oraz w nieznacznym stopniu poprawić wentylację, ograniczając powierzchnię stopy pokrywaną przez gumę.
Chodzenie po mokrej trawie to zbyt mało aby wilgoć dostała się do wnętrza buta
Modernizacji uległ również system sznurowania. Dolne przelotki dwustrefowego systemu wyposażono w kulki, które obracając się pozwalają jednym płynnym ruchem zacisnąć wszystkie oczka znajdujące się poniżej kostki, co znacząco skraca czas potrzebny na zawiązanie butów. Ponadto zmieniono nieco sposób montażu przelotek – część bryły buta wykonana z grubszej skóry kończy się nieco niżej, a przelotki przynitowane są na przypominających zęby występach, co wpłynęło na większy zakres regulacji, szczególnie przydatny dla osób o niższym podbiciu.
Dolne przelotki dwustrefowego systemu wyposażono w kulki, które obracając się pozwalają jednym płynnym ruchem zacisnąć wszystkie oczka znajdujące się poniżej kostki, co znacząco skraca czas potrzebny na zawiązanie butów
Następną w kolejności modyfikacją jest budowa języka. Dolną część wykonaną z materiału zastąpiono cienką skórą. Zabieg ten znacząco wpłynął na szczelność buta w tym newralgicznym miejscu.
Ostatnią istotną, a moim zdaniem najważniejszą, choć niewidoczną z wierzchu zmianą, jest wykorzystanie innego typu membrany. Producent zdecydował się zrezygnować z czterowarstwowej membrany Gore-Tex Performance na rzecz cieńszej, pozbawionej jednej z warstw izolacyjnych membrany Gore-Tex Extended Comfort, która często wykorzystywana jest w obuwiu trekkingowym i taktycznym. Dzięki tej modyfikacji model Commander GTX zyskał na uniwersalności, drastycznie poprawiając komfort użytkowania podczas cieplejszych miesięcy.
Dopasowanie
Pierwszy problem napotkałem tuż po założeniu butów – z jednej strony zapewniały wyjątkowo stabilne trzymanie stopy, z drugiej sporo wolnej przestrzeni w przedniej części buta sprawiało wrażenie, że buty są jednak nieco za duże i skłaniało do wymiany na rozmiar mniejsze. Na szczęście, zapewne z myślą o podobnych sytuacjach, producent umieścił na wyciąganych wkładach znacznik pozwalający określić dopasowanie do stopy. W moim przypadku linia perfect fit wyrównała się z linią palców, co pozwoliło ostatecznie rozwiać wątpliwości dotyczące rozmiaru.
Haix GTX Commander mają podeszwę Vibram o agresywnym, wszechstronnym bieżniku
Cztery pory roku
Przed przystąpieniem do pisania artykułu używałem recenzowanych butów przez przeszło rok, co pozwoliło mi sprawdzić je w każdych dostępnych w Polsce warunkach atmosferycznych.
Zimą służyły mi za obuwie codzienne i choć krakowskie chodniki nie stanowią wielkiego wyzwania, to ilość soli jaka na nich ląduje już może. Fazę pedantycznego dbania o buty i regularnego pastowania mam już dawno za sobą, jednak brak konserwacji nie odcisnął się na testowanych butach w żadnym stopniu. Prawdziwym poligonem doświadczalnym okazały się zawody strzelbowe Arsenał Shotgun Trophy Liga Zimowa, gdzie na niektórych edycjach zarówno temperatura jak i pogoda dały się uczestnikom mocno we znaki. Na szczęście, obuwie nie zawiodło.
Wspomniany przy okazji problemu z wyborem rozmiaru pozorny nadmiar przestrzeni wewnątrz buta pozwolił na komfortowe użytkowanie z grubszą skarpetą, ponadto dawał możliwość rozruszania palców podczas przerw między przebiegami. Agresywny bieżnik pozwalał zachować przyczepność i pewnym krokiem przemierzać pełne rozdeptanego błota tory, a grube i doskonale izolujące od podłoża podeszwy nie pozwalała stopom zmarznąć podczas dłuższego bezruchu towarzyszącego oczekiwaniu między przebiegami.
Buty sprawdzają się nie tylko w długich wędrówkach, ale także na strzelnicach
Wiosna i jesień to pory roku, w których testowane buty spisują się zdecydowanie najlepiej. Zapewniają idealny komfort w całym zakresie występujących temperatur a połączenie licowej skóry z membraną Gore-Tex pozwala wyjść suchą stopą nawet z długiego marszu w mokrej trawie czy też przeprawy przez płynący strumień. Oczywiście tak długo, jak będziemy uważać, by woda nie nalała się od góry, ale wysoka na 18 cm cholewa pozwala nie przejmować się tym zbyt mocno.
Bez zaskoczenia, najmniej optymalnym okresem użytkowania okazało się lato. Na myśl o noszeniu Commanderów latem wracały wspomnienia czasów, gdy za jedyne słuszne obuwie, niezależnie od pory roku, uważałem glany. Choć system HAIX Climate System zapewnia pewien poziom wentylacji stopy to nie ma się co oszukiwać – to nadal są ciężkie, solidne w pełni skórzane buty, które poziomem wentylacji nigdy nie dorównają lżejszym modelom wykonanym częściowo z siatki. Na szczęście ogólny wysoki komfort połączony ze wspomnianym wyżej systemem wentylacji sprawia, że nawet w wysokich temperaturach udało się zachować względną wygodę użytkowania.
Podsumowanie
Haix przyzwyczaił nas już do pierwszoligowej jakości wykonania swoich produktów, a model Commander GTX nie jest tu odstępstwem od normy. Jeśli zależy nam na butach, których będziemy w stu procentach pewni, niezależnie od warunków w jakich przyjdzie ich używać to będą świetnym wyborem, a uzupełnione o któryś z lżejszych modeli na na najcieplejsze miesiące pozwolą stworzyć zestaw, który oprócz jakości na najwyższym poziomie pozwoli cieszyć się komfortem przez okrągły rok (Test: HAIX Black Eagle Athletic 2.0 V GTX – Uniwersalny but dla aktywnego turysty).
Dziękujemy firmie HAIX za udostępnienie ubuwia do testów.
Współpraca reklamowa. Testy produktów prowadzimy niezależnie, opinie są wyłączną oceną autorki lub autora. Reklamodawca nie ma możliwości ingerencji w treść recenzji.