W czwartek, 10 kwietnia 2025, serwis informacyjny japońskiej telewizji Nippon TV poinformował, że premier Shigeru Ishiba polecił Ministerstwu Obrony zbadanie możliwości wycofania problematycznych sześciu średnich samolotów transportowych Lockheed C-130R Hercules, używanych przez lotnictwo Morskich Sił Samoobrony (Kaijō Jieitai, JMSDF) i zastąpienie ich ciężkimi Boeing C-17A Globemaster III.
Lockheed C-130R Hercules / Zdjęcie: Kaijō Jieitai
Urzędnicy resortu obrony wskazują, że zadania transportowe w Siłach Samoobrony zostały zaniedbane. Dodając, że sprzęt używany w bezpośredniej walce, taki jak pociski i okręty Aegis, mają tendencję do łatwiejszego zatwierdzania budżetów.
Analizując budżet Ministerstwa Obrony Japonii na rok fiskalny 2025, uwzględniając zakup statków powietrznych, w tym bojowych, tylko środki na lotnictwo transportowe zostały zredukowane w wyniku negocjacji z Ministerstwem Finansów i innymi instytucjami. Ale istnieją również inne obawy dotyczące samolotów transportowych (Japonia wycofała śmigłowce poszukiwawczo-ratownicze UH-60J).
Oprócz zastąpienia samolotów C-130R Hercules, premier Ishiba polecił zbadanie możliwości zakupu nie produkowanych już seryjnie ciężkich C-17A Globemaster III – 26 sierpnia 2019 Indie odebrały ostatni z 11 zamówionych samolotów, który był jednocześnie finalnym 276. egzemplarzem z linii produkcyjnej Boeinga w Long Beach w Kalifornii. Dlatego konieczny byłby zakup samolotów używanych np. od USA, które są największym użytkownikiem z 220 egzemplarzami.
Jak czytamy, istnieją jednak obawy w Japonii co do dalszego wsparcia eksploatacji. Warto jednak dodać, że raptem 31 marca br. Departament Obrony USA zawarł umowę o wartości 2,456 mld USD (9,29 mld zł) z Boeingiem na dalsze utrzymanie flot tych samolotów w USAF i użytkowników eksportowych, zwiększając wartość programu do 7,597 mld USD (28,745 mld zł). Zatem obawy w Tokio wydają się bezpodstawne, z uwagi że obecnie USAF nie planuje wymiany tych samolotów. Poza USA i Indiami, C-17A są używane w Wielkiej Brytanii (8 egz.), Australii (8), Kanadzie (5), Kuwejcie (2), Zjednoczonych Emiratach Arabskich (8), Katarze (8) oraz w ramach programu NATO Strategic Airlift Capability (3).
Brytyjski C-17A Globmaster III ER, oznaczony lokalnie jako Globmaster C-17 / Zdjęcie: Royal Air Force
Kwestia zakupu nowych samolotów transportowych dla lotnictwa Morskich Sił Samoobrony wynika z faktu sformowania Grupy Morskiego Lotnictwa Transportowego, która ma za zadanie transport ładunków i towarów pomiędzy wyspami archipelagu japońskiego, a zwłaszcza na oddalone obszary takie jak Iwo Jima i Minami Tori-shima.
Tymczasem, C-130R pozyskane z zasobów Departamentu Obrony po katastrofalnym trzęsieniu ziemi w Tōhoku z 11 marca 2011, które wywołało falę tsunami i katastrofę elektrowni jądrowej Fukushima Nr 1, legitymizują się niską gotowością operacyjną. Jak podaje Nippon TV w materiale wideo powołując się na źródła rządowe, w ostatnich latach zdarzało się wiele przypadków, w których wszystkie sześć samolotów było uziemionych jednocześnie przez kilka tygodni. Utrzymanie nawet jednego lub dwóch sprawnych samolotów okazało się trudne.
Samoloty zostały zakupione za ok. 150 mld JPY (wówczas 1 mld USD) jako następcy przestarzałych NAMC YS-11, ale wymagały przeglądów generalnych po długotrwałych przechowywaniu w konserwacji na terenie składowiska kontrolowanego przez 309th Aerospace Maintenance and Regeneration Group (AMARG) w Tucson w Arizonie. Koszt jednostkowy prac wyniósł około 20 mld JPY (wówczas 140 mln USD).
Po dekadzie użytkowania C-130R wymagały przeprowadzenia kolejnych remontów. W 2022 podpisano pięcioletni kontrakt o wartości 12,8 mld JPY (wówczas 89 mln USD) z prywatnym wykonawcą na kompleksowe prace konserwacyjne. Jednak wykryte problemy takie jak rdza, pęknięcia i degradacja wyposażenia wzbudziły obawy co do wykonalności napraw.
W związku z tym Morskie Siły Samoobrony muszą w zasadzie polegać na zasobach Powietrznych Sił Samoobrony (Kōkū Jieitai, JASDF), które użytkują m.in. 14 C-130H Hercules oraz musiało wdrożyć środki, takie jak prewencyjne wysyłanie dodatkowych zapasów na wyspy, w celu złagodzenia skutków niskiej gotowości C-130R.