Komisariat Policji lV w Krakowie otrzymał zgłoszenie od opiekuna grupy studentów przebywających na terenie Lasu Wolskiego o ataku tygrysa na uczestników wycieczki. Grupa rozbiegła się w panice po terenie leśnym i stracono kontakt z jedenastoma osobami. To na szczęście tylko scenariusz ćwiczeń doskonalących współpracę służb działających na terenie Krakowa i okolic, które zorganizowała Grupa Ratownictwa Specjalistycznego OSP Kraków.
Zdjęcia: Jerzy Woźniakiewicz, MILMAG
W Ogrodzie Zoologicznym, zlokalizowanym w Lesie Wolskim, podczas dużej nawałnicy dochodzi do uszkodzenia klatki w której przebywa tygrys. Zwierzę wydostaje się i ucieka do lasu, a pracownik ZOO uruchamia procedurę wewnętrzną i powiadamia służby – relacjonuje założenia ćwiczeń Marcin Zębala, naczelnik OSP GRS Kraków.
Choć zwierzę szybko zastaje ujarzmione i przewiezione w bezpieczne miejsce to dalej nie udaje się nawiązać kontaktu z zaginionymi studentami. Policja ustala zatem z opiekunem grupy dane osób, które nie powróciły i wszczyna procedurę alarmowania dodatkowych sił i środków. Na miejsce zadysponowano Grupę Ratownictwa Specjalistycznego (OSP GRS Kraków), a następnie do wsparcia dysponowane były: GPR K-9 11 MBOT Kraków, ZZM 11 MBOT, GR PCK Kraków, OSP GPR Myślenice, OSP GRS Nowy Sącz, OSP GRW Będkowice, OSP Niegoszowice, OSP Bolechowice, OSP Zalesie, OSP Smroków, OSP Kisielówka. Policja wraz z OSP GRS Kraków utworzyła sztab i wytyczyła obszar do przeszukania.
Trwające od godzin popołudniowych do 22.00 poszukiwania były prowadzone z pomocą urządzeń GPS metodami szybkich trójek zespołów z psami ratowniczymi. Wykorzystano też patrole na quadach.
Osoby poszkodowane po odnalezieniu były zabezpieczone w pierwszej kolejności przez ratowników, a następnie ewakuowano ich do szpitala polowego rozłożonego przy sztabie operacji przez GR PCK Kraków. Poszkodowani, którzy doznali dużych obrażeń zostali przetransportowani śmigłowcem HEMS do szpitala.
Ćwiczenia to jedyna droga, by wypracowywać skuteczność współpracy służb ratowniczych na jak najwyższym poziomie, a błędy które zawsze się pojawiają, były ujawniane i eliminowane – podsumował ćwiczenia naczelnik Marcin Zębala.
Galeria zdjęć:
Zdjęcia: Jerzy Woźniakiewicz, MILMAG
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.