25 maja br. rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia ppłk Krzysztof Płatek poinformował w mediach społecznościowych o rozmowach w sprawie pozyskania dwóch używanych szwedzkich samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia Saab 340B AEW-300 klasy AEW&C (Airborne Early Warning and Control). Plan zakupu takich platform, wówczas bez wskazania jeszcze typu, ogłosił trzy dni wcześniej wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Zdjęcie: Bene Riobó, Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0
Agencja Uzbrojenia prowadzi rozmowy dotyczące pozyskania 2 samolotów wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW dla Polskich Sił Zbrojnych w związku z ofertą strony szwedzkiej, które w krótkim terminie zapewnią zdolność do wczesnego wykrywania i ostrzegania o zagrożeniach powietrznych. Nie wykluczamy w przyszłości zakupu bardziej zaawansowanych technologicznie samolotów wczesnego ostrzegania – napisał na Twitterze rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia.
Powyższe oznacza, że Polska chce przejąć samoloty turbośmigłowe S 100D Argus w wersji FSR-890 (oznaczenie producenta: Saab 340B AEW-300), które mają zostać wycofane ze stanu szwedzkich wojsk lotniczych (Svenska flygvapnet) na rzecz najnowszych Saab GlobalEye, zamówionych przez Sztokholm 30 czerwca 2022. Jednocześnie nie wykluczono zakupu w przyszłości także np. platformy GlobalEye.
Samoloty Saab 340B AEW-30 są wyposażone w dookólny, pracujący w paśmie S, impulsowy radar dopplerowski PS-890 Erieye z anteną z aktywnym skanowaniem elektronicznym AESA (Active Electronically Scanned Array) i zasięgu instrumentalny 450 km na pułapie ponad 20 000 m. Azymut pokrycia skanowanego obszaru wynosi po 150 stopni po obu stronach anteny.
Z pierwotnie czterech egzemplarzy Saab 340B AEW-200 z radarem IS-340 Erieye, zabudowanych na bazie cywilnego płatowca Saab 340 i wprowadzonych do służby w 1997, dwa zostały zmodernizowane w 2006 przez producenta do wersji ASC 890 i powróciły do służby operacyjnej w 2009 (w 2007 dwa niezmodernizowane egzemplarze zostały odkupione przez Tajlandię).
Jak podała w ub. r. strona szwedzka, z uwagi na intensywną eksploatację wymagają one obecnie zastąpienia przez samoloty nowego typu. Może to oznaczać, że w przypadku Polski będą one rozwiązaniem pomostowym przed zakupem docelowej platformy, jak wskazuje ppłk Płatek.
Samolot ma 20,57 m długości, 21,44 m rozpiętości skrzydeł, 6,97 m wysokości, 10,3 t masy własnej i 13,155 t masy startowej. Jest napędzany dwoma silnikami turbośmigłowymi General Electric CT7-9B o mocy 1390 kW (1870 KM) każdy, co zapewnia pułap praktyczny 7620 m i ponad 5 godzin długotrwałości lotu.
Analogiczny system radarowy Erieye został zintegrowany z odrzutowymi EMB-145H i pięć egzemplarzy jako R-99A/E-99A trafiło do Brazylii, gdzie przechodzą modernizację do standardu E-99M. Natomiast na platformie Saab 340 jest używany jeszcze także w Meksyku, a wcześniej w Grecji.
18 maja 2020 spółka Saab Defence and Security informowała o podpisaniu umowy o wartości 1,553 mld SEK (671,86 mln zł) z nieujawnionym klientem na dostawę samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia na bazie płatowców samolotów turbośmigłowych Saab 2000 z omawianym radarem PS-890 Erieye. Dotychczas trafiły one do sił zbrojnych Arabii Saudyjskiej (2 samoloty), Pakistanu (7 z 10 zamówionych samolotów, trzy zostały uszkodzone w 2012 w ataku Talibów na bazę Kamra) i Zjednoczonych Emiratów Arabskich (pierwotnie 2 samoloty, zastępowane przez 5 GlobalEye).
Nie wykluczamy w przyszłości zakupu bardziej zaawansowanych technologicznie samolotów wczesnego ostrzegania.
— Krzysztof Płatek (@krzysztof_atek) May 25, 2023
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.