Na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano kolejny już projekt ustawy o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym. Został on zatwierdzony przez Radę Ministrów i przekazany do Sejmu 26 marca. To drugie podejście rządu do projektu nowej ustawy o wytwarzaniu i obrocie materiałami wybuchowymi, bronią i amunicją.
W pierwszej kolejności należy uspokoić strzelców. Nie ma w tym projekcie żadnej próby przemycenia przepisów słynnej już dyrektywy broniowej (Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2017/853 z 17 maja 2017) do ustawy o broni i amunicji. Odetchnąć mogą też miłośnicy czarnego prochu. Ustawy nie stosuje się do broni historycznej, czyli broni rozdzielnego ładowania, przystosowanej do strzelania wyłącznie przy wykorzystaniu prochu czarnego, wytworzonej przed rokiem 1900. Skoro się nie stosuje – nie trzeba będzie jej znakować zgodnie z wprowadzanymi właśnie wymogami.
Niezależnie w omawianym projekcie znalazł się załącznik do ustawy, z pomocą którego mają zostać wprowadzone do polskiego porządku prawnego kategorie broni palnej, zaczerpnięte niemal wprost z dyrektywy. Dlaczego niemal wprost? Ponieważ autorzy projektu w miejsce broni palnej piszą o strzeleckiej broni palnej.
Sama projektowana ustawa odnosi się do wspomnianego załącznika wyłącznie w kontekście prawidłowego oznaczenia kategorii broni w Systemie Rejestracji Broni, czyli tylko do celów ewidencyjnych, wymaganych zresztą przez dyrektywę. W żadnym innym miejscu projektu ustawy nie ma mowy o kategoriach broni.
Nie ma też mowy o jakimkolwiek zakazie dotyczącym obrotu bronią sklasyfikowaną w kategorii A, czy też o zakazie sprzedaży magazynków do broni długiej o pojemności przekraczającej 10 nabojów, ani tym bardziej o zakazie posiadania takich mechanizmów ładujących, czy też obowiązku ich zwrotu do organu właściwego do wydania pozwolenia na broń.
Pomimo powyższych dobrych wiadomości, rodzi się kilka pytań, na które jeszcze nie znamy odpowiedzi. Dlaczego wynikające z dyrektywy kategorie planuje się wprowadzić w załączniku do ustawy, a nie w samej ustawie?
Może dlatego, że i w samej dyrektywie owe kategorie uregulowano w załączniku? A może dlatego, że łatwiej będzie wprowadzać zmiany w ustawie o broni i amunicji poprzez odwołania do załącznika innej ustawy? Dlaczego wprowadza się nową definicję strzeleckiej broni palnej obok definicji broni palnej? Dlaczego nie zdefiniowano artyleryjskiej broni palnej, choć w projekcie ustawy używa się takiego określenia?
Strzelecka broń palna została zdefiniowana jako przenośna broń palna wyposażona w lufę, która jest przeznaczona do miotania pocisku lub może zostać przerobiona tak, aby miotała pocisk w wyniku działania energii produktów uzyskanych z reakcji chemicznej ładunku miotającego, o najmniejszej średnicy części prowadzącej przewodu lufy poniżej 20 mm, z wyjątkiem granatników i broni sygnałowej, przy czym przedmiot uznaje się za możliwy do przerobienia w celu miotania pocisku w wyniku działania energii produktów uzyskanych z reakcji chemicznej ładunku miotającego, jeżeli ma wygląd broni palnej oraz ze względu na swoją budowę lub materiał, z którego jest wykonany, może zostać przerobiony w tym celu. Jasna i klarowna definicja, prawda?
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2017/853 definiuje pojęcie broni palnej. Obejmuje to także broń czarnoprochową (broń rozdzielnego ładowania). Zarówno historyczną, jak i jej repliki. Jedyny dopuszczalny wyjątek dotyczy właśnie znakowania broni historycznej. W tym zakresie państwa członkowskie mają pewną swobodę.
Wymogi w zakresie oznakowania broni palnej lub istotnych komponentów, które mają szczególne znaczenie historyczne, określa się zgodnie z prawem krajowym (art. 4 ust. 2 akapit 2 dyrektywy). W przepisach narzuconych przez Unię Europejską nie ma i nigdy nie było wyjątku dotyczącego replik takiej broni.
Polskie przepisy muszą zostać dostosowane do przepisów dyrektywy, przy czym nie można tutaj dopuścić wyjątku obejmującego w jakikolwiek sposób repliki broni czarnoprochowej. Wszelkie pretensje należy kierować do organów Unii Europejskiej. Jedyny wkład własny autorów ustawy dotyczy granicy roku 1900 (w ustawie o broni i amunicji mowa o 1885).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.