W piątek, 7 marca 2025, Prezydent RP i Zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda poinformował, że złożył w Sejmie wniosek o wpisanie do Konstytucji zapisu, który zagwarantuje, że Polska będzie wydawać na obronność i bezpieczeństwo minimum 4 proc. swojego PKB.
Zdjęcie: Marek Borawski, Kancelaria Prezydenta RP
To gwarancja, że takie wydatki będę realizowane i umacniane dla naszego bezpieczeństwa – powiedział Andrzej Duda dziennikarzom po spotkaniu z Marszałkiem Sejmu, któremu przedłożył projekt poprawki do Konstytucji RP.
Do zmiany Konstytucji RP konieczna jest w Sejmie większość 2/3 głosów. Bezpieczeństwo wymaga poważnego konsensusu politycznego. On musi być zagwarantowany i dlatego, że taka poprawka do Konstytucji jest uzasadniona. Mam nadzieję, że zostanie przyjęta przez Sejm w normalnych terminach, bez opieszałości, bo to jest dla nas sprawa ważna – przekazał.
Dzisiaj Polska wydaje na obronność prawie 5 proc. PKB i są to w NATO wydatki rekordowe (na rok 2025 zapisano 4,7% PKB – przyp. red.). – Nie mam żadnych wątpliwości, że powinniśmy zagwarantować w naszej konstytucji, że na bezpieczeństwo musi być wydawane na poziomie minimum 4 proc. PKB – dodał Prezydent RP, wyjaśniając, że dzięki takim konstytucyjnym zapisom, w przyszłości, kiedy władze obejmie np. gabinet, który zakwestionuje te wydatki, konieczna będzie szeroka debata i poważny konsensus polityczny, by to zmienić.
Dokonujemy dzisiaj modernizacji armii i cały czas rozbudowujemy nasze siły zbrojne. Kupujemy dla naszych sił zbrojnych najnowocześniejszy sprzęt. Ale to jest niekończący się proces, bo trzeba będzie ten sprzęt w przyszłości utrzymać, trzeba będzie go odnawiać i modernizować. Z tym zawsze będą związane koszty – oświadczył Prezydent RP.
Jak dodał, czas pokazał też, że nie tylko Polska, ale cała Europa musiała zakończyć politykę, kiedy mówiło się, że armia więcej już nie będzie potrzebna.
Prezydent RP przypomniał, że po wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie okazało się, że amunicja zgromadzona w całej Europie wystarczyłaby Ukrainie zaledwie na kilka dni obrony przed rosyjską agresją. Dlatego zmiany w nakładach na obronność są konieczne w całej Europie. – Wczoraj przedstawiłem Sekretarzowi Generalnego NATO propozycję, by w państwach członkowskich na obronność wydawano minimum 3 procent – przypomniał.
Prezydent wyraził zadowolenie ze współpracy w kwestiach bezpieczeństwa najważniejszych sił politycznych w Polsce. – Mam wewnętrzne poczucie, że działamy tutaj razem: Pan Premier porusza się w przestrzeniach europejskich, ja poruszam się w przestrzeniach euroatlantyckich – przekazał, przypominając o ostatnich wizytach w USA i w Brukseli.
Jesteśmy w stałym kontakcie i w konsultacji z naszymi sojusznikami i dbamy o polskie sprawy – zapewnił Prezydent RP.
Zwrócił uwagę, że dla Polski najważniejsze są takie rozwiązania, które doprowadzą do tego, by Rosja nikogo więcej nie napadła. – Do tego istotne są następujące czynniki: po pierwsze pokój musi być stabilny, to znaczy mieć silne gwarancje. Po drugie: my sami musimy sobie stworzyć silne gwarancje. Po trzecie: potrzebne nam są cały czas gwarancje sojusznicze, które mamy dzięki naszej przynależności do Sojuszu Północnoatlantyckiego – dodał.
Chcę wszystkich moich rodaków zapewnić, że pracujemy nad sprawami bezpieczeństwa. Trzymamy w tym zakresie rękę na pulsie. Uczestniczymy w rozmowach międzynarodowych na wszystkich płaszczyznach i mam nadzieję, że w niedługim czasie sytuacja wyjaśni się i okaże się spokojniejsza. Wierzę w to głęboko, że każdy dzień umacnia bezpieczeństwo Polski – przekazał.