25 stycznia br. we francuskim Strasburgu odbyła się uroczystość wejścia Polski do Korpusu Europejskiego (The European Corps; potocznie: Eurokorpus) jako szóstego państwa ramowego. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i dowódca Eurokorpusu, belgijski generał Peter Devogelaere, który pełni to stanowisko od września ub. r.
We francuskim Strasburgu odbyła się uroczystość wejścia Polski do Korpusu Europejskiego jako szóstego państwa ramowego
Korpus Europejski został powołany w 1992 początkowo jako formacja francusko-niemiecka, a obecnie funkcjonuje jako wielonarodowy związek taktyczny państw NATO i Unii Europejskiej liczący około 1000 żołnierzy (dowództwo) plus 6000 żołnierzy w ramach francusko-niemieckiej brygady. Pozostałymi państwami ramowymi są Belgia (od 1993), Hiszpania (1994) i Luksemburg (1996), a status obserwatorów mają Grecja (od 2002), Turcja (2002), Włochy (2009) i Rumunia (2016).
Eurokorpus może zostać użyty w operacjach wojskowych NATO, UE lub ONZ. Decyzje o udziale w operacjach podejmuje Komitet Wspólny. Ma zdolności do dowodzenia nawet 60 tys. żołnierzy. Dowództwo w Strasburgu uzupełnia kompania łączności w bazie Aubert de Vincelles.
Eurokorpus uczestniczył w misjach Sił Stabilizacyjnych NATO SFOR (NATO’s Stabilisation Force) w Bośni i Hercegowinie oraz sił pokojowych KFOR III (Kosovo Force) w Kosowie (2000), dwukrotnie dowodził też natowskimi Międzynarodowymi Siłami Wsparcia Bezpieczeństwa ISAF (International Security Assistance Force) w Afganistanie (2004-2005 i 2012) oraz komponentem lądowym Sił Odpowiedzi NATO (NATO Response Force; 2006-2007 i 2010). Formacja uczestniczyła też w unijnej misji szkoleniowej EUTM Mali (European Union Training Mission in Mali) w 2015 i EUTM-RCA w Republice Środkowoafrykańskiej (European Union Training Mission in the Central African Republic) w latach 2016-2017.
W 2024 roku Eurokorpus będzie pełnił rolę połączonego dowództwa (Joint Headquarters) w ramach długoterminowego planu zobowiązań wobec NATO dla operacji spoza artykułu 5. Traktatu Waszyngtońskiego, a w 2025 roku będzie pełnił rolę wysuniętego dowództwa UE (Forward Headquarters EU).
Zdjęcia: Ministerstwo Obrony Narodowej
Polska miała status obserwatora w Eurokorpusie od 2002, ale w styczniu 2008 wyraziła intencję dotyczącą zmiany statusu na państwo ramowe. Pełne członkostwo miało zostać osiągnięte najwcześniej w 2010. W listopadzie 2011 zaproszono Polskę do negocjacji o przystąpieniu do Eurokorpusu w charakterze państwa ramowego, którego datę wyznaczono na 1 stycznia 2016 roku, następnie odroczoną do stycznia 2017 roku. Planowano, że w 2019 roku dowództwo Eurokorpusu obejmie polski generał.
Jednak 28 marca 2017 roku Polska zrezygnowała z ubiegania się o status państwa ramowego, pozostając państwem stowarzyszonym. W 2019 Polska wyraziła gotowość do wstrzymania redukcji swojego udziału w Eurokorpusie z uwagi na zwiększenie jego udziału w działania w ramach NATO. 17 listopada ub. r. Sejm RP uchwalił ustawę, w której wyraził zgodę na ratyfikację przez prezydenta traktatu powołującego Eurokorpus. 1 grudnia ub. r. prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę upoważniającą go do ratyfikowania traktatu o Eurokorpusie, a 9 grudnia ub. r. ratyfikował traktat.
Obecnie, polski kontyngent wojskowy w Eurokorpusie liczy ponad 60 oficerów sztabowych i personel zabezpieczenia z ciężkim sprzętem transportowym. Teraz po wejściu do jego struktur jako państwo ramowe, liczebność kontyngentu wzrośnie do 120. Już niebawem polscy oficerowie obejmą kilka stanowisk dowódczych w Kwaterze Głównej w Strasburgu (w dowództwie, brygadzie wsparcia dowodzenia i narodowym elemencie wsparcia), a w latach 2023-2025 polski generał będzie pełnił funkcję dowódcy formacji. Polski oficer obejmie także na stałe stanowisko szefa zarządu rozpoznania oraz rotacyjnie szefa zarządu działań niekinetycznych i współpracy cywilno-wojskowej.
Koszty przystąpienia Polski do Eurokorpusu w roli państwa ramowego, w tym oddelegowania personelu wojskowego oraz zabezpieczenia logistycznego (w tym wyposażenia), oszacowano na 60 mln zł rocznie.