Glock 19X
Podczas targów SHOT Show zadebiutował Glock 19X do amunicji 9 mm x 19, w charakterystycznym kolorze ziemnym (Coyote Brown). To cywilna odmiana modelu G19 MHS opracowanego w ramach programu Modular Handgun System, czyli następcy M9/M9A1 w amerykańskich siłach zbrojnych.
Glock 19X jest swoistą mieszanką G17 i G19: łączy pełnowymiarowy chwyt ze szkieletu pierwszego ze skróconym zamkiem drugiego. Pistolet zostanie oficjalnie zaprezentowany na targach SHOT Show 2018, które odbędą się w Las Vegas pod koniec stycznia. Sugerowana cena Glocka 19X na rynku amerykańskim to 749 USD (2,6 tys. zł). Pistolety trafią do sklepów 22 stycznia – w pierwszy dzień SHOT Show.
Zamek G19X wykończony jest w technologii nPVD (Physical Vapour Deposition), czyli krystalizacji gazowej powłoki na powierzchniach w warunkach wysokiej próżni (HV). Zdaniem producenta zapewnia to odporność na ekstremalne warunki atmosferyczne i środowiskowe. Na zamku osadzono przyrządy mechaniczne z wkładkami trytowymi wspomagającymi celowanie w warunkach ograniczonego oświetlenia (można też kupić broń z przyrządami fluorescencyjnymi). Po prawej stronie szkieletu znajduje się druga dźwignia zwalniająca zatrzask zamka, podobnie jak w G19M (stworzonym dla Federalnego Biura Śledczego) i Glockach generacji 5. Przycisk zwolnienia magazynka o nieco zmienionym, zaokrąglonym kształcie można przełożyć na stronę prawą, tak jak w pistoletach Gen 4 i 5.
Chwyt nowej broni, odpowiadający długością G17, został pozbawiony wycięć na palce. Jego przednią część przedłużono do połowy stopki magazynka. Pistolet dostosowano do mocowania nakładek chwytu obecnych w Glockach Gen 4 i 5. G19X kompletowany jest z czterema nakładkami na grzbiet chwytu i trzema magazynkami: jednym 17‑nabojowym i dwoma 19‑nabojowymi z przedłużonymi stopkami. Ciekawym dodatkiem jest uchwyt do linki zabezpieczającej w dolnej części chwytu. Wkładka blokowana jest przy użyciu otworu, który we wcześniejszych modelach spełniał tą samą rolę.
Pistolety Glock 19X wyposażono w wprowadzone w modelach generacji 5 lufy Glock Marksman Barrel (GMB), pokryte powłoką nDLC (Diamond Like Coating). Mają poligonalny przewód, poprawioną koronę i według producenta charakteryzują się zwiększoną celnością. W trakcie prób przy użyciu broni na stałe zamocowanej osiągnięto grupy w granicach 76 mm na dystansie 50 m.
Glock 19 MHS współzawodniczył z pistoletem SIG Sauer P320 w programie Modular Handgun System, który wyłonił w 2017 nowy pistolet dla żołnierzy amerykańskich wojsk lądowych (U.S. Army). Wygrał Sig Sauer, a następnie został przyjęty do uzbrojenia w dwóch wersjach oznaczonych numerami M17 i M18.
Ruger PC Carbine
Ruger zaprezentował na SHOT Show 2018 karabinek samopowtarzalny pod nazwą PC (Pistol Caliber) Carbine – jest to konstrukcja do amunicji 9 mm x 19 Parabellum, zasilana z magazynków przeznaczonych do pistoletów Glock lub Ruger Security 9 dostosowanych do tej amunicji.
Ruger PC Carbine to według twórców odpowiednik modelu 10/22 dostosowany do amunicji pistoletowej – powstały w wyniku zapotrzebowania rynku na taką konstrukcję. Karabinek działa na zasadzie odrzutu zamka swobodnego, jego ciekawą cechą przeniesioną z jednej z odmian modelu 10/22 jest możliwość szybkiego odłączenia lufy z komorą nabojową i częścią łoża z odcinkiem szyny Picatinny, co pozwala na łatwiejsze przenoszenie. Na grzbiecie frezowanej ze stopu aluminium 7075‑T6 komory zamkowej również umieszczono szynę akcesoryjną umożliwiając mocowanie celowników optycznych. Twórcy zadbali też o strzelców leworęcznych, dając możliwość przełożenia rękojeści napinania na dowolną stronę broni, przycisk zwolnienia magazynka też wyposażono w tą cechę.
Lufę broni wykonano metodą kucia na zimno, i zdecydowano o wykończeniu jej przewodu poprzez chromowanie. Na lufie łatwo zauważyć głębokie wzdłużne żłobienia mające wpływ na masę konstrukcji i na odprowadzanie nadmiaru ciepła. Na jej końcu umieszczony został gwint pozwalający na montaż tłumika dźwięku lub urządzeń wylotowych. Łoże karabinka powstało z tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem szklanym, długość kolby może zostać zmieniona poprzez dołożenie lub odjęcie znajdujących się w zestawie dystanserów.
Długość lufy karabinka Ruger PC Carbine to 409 mm, długość całkowita – 872 mm, masa – 3,08 kg. Cena sugerowana karabinka z dwoma adapterami magazynków i dystanserami pozwalającymi na dostosowanie długości kolby do strzelca wynosi na rynku amerykańskim 650 USD (2,2 tys. zł).
Ruger PC Carbine dostarczany jest do odbiorców z dwoma adapterami, dostosowanymi do przyjmowania magazynków zgodnych z pistoletami Glock i Ruger Security 9 zasilanymi amunicją 9 mm x 19 Parabellum
Desert Tech MDR
Amerykańskie przedsiębiorstwo Desert Tech, znane z wytwarzania broni precyzyjnej w układzie bezkolbowym, zaprezentowało na targach SHOT Show 2018 samopowtarzalny model MDR (Micro Dynamic Rifle) w trzech wersjach amunicyjnych.
MDR dostosowano do zasilania nabojami 5,56 mm x 45 NATO/.223 Remington, 7,62 mm x 35/.300 AAC Blackout i 7,62 mm x 51 NATO/.308 Winchester. Bezkolbowa konstrukcja w pierwszych dwóch wersjach dostosowana jest do magazynków AR‑15/M16, zaś w odmianie na nabój karabinowy – do magazynków SR‑25.
Desert Tech MDR jest całkowicie dostosowany do strzelców prawo‑ i leworęcznych. Wszystkie manipulatory zostały umieszczone obustronnie. Zmiana strony, na którą broń wyrzuca łuski, może być wykonana bez użycia narzędzi, przez zamianę miejscami maskownic okien wyrzutowych.
Desert Tech MDR działa na zasadzie wykorzystania energii gazów odprowadzanych przez boczny otwór w lufie – oddziałujących na tłok gazowy o krótkim ruchu. Wszystkie warianty mają lufy o długości 16 cali (406 mm), ich długość całkowita to 665 mm, mają również tę samą masę – 3,93 kg.
MDR już jest w sprzedaży, dostępny z czarną lub ziemną komorą zamkową. Cena kompletnej broni to 2274 USD (7,6 tys. zł) w wersji do amunicji 5,56 mm x 45 oraz 2524 USD (8,4 tys. zł) do naboju 7,62 mm x 51. Cena konwersji do naboju 7,62 x 35/.300 AAC Blackout to 829 USD (2,8 tys. zł).
MDR oparty jest na koncepcji broni modułowej, każdy wariant można skonfigurować do zasilana dowolnym z trzech dostepnych nabojów poprzez wymianę (zależnie od konieczności) lufy, zamka, magazynka, gniazda magazynka. Warto zaznaczyć, że wersja do naboju .300 AAC Blackout sprzedawana jest jedynie w formie konwersji
Zmiana strony wyrzucania łusek w MDR jest zaskakująco prosta. Jedyną wymaganą czynnością jest zamiana miejscami maskownic okien wyrzutowych, bez użycia narzędzi
Modułowy Genesis Z9
Na stoisku ZRODelta podczas SHOT Show 2018 zaprezentowano pistolet samopowtarzalny Genesis Z9. To modułowa broń do amunicji 9 mm x 19, którą przy użyciu prostych narzędzi można dostosować do potrzeb strzelca lub wykonywanego zadania. Szkielet pistoletu wykonany został z popularnego wśród wytwórców broni strzeleckiej stopu aluminium 7075. Poza stalowym zamkiem, pozostałe elementy w postaci chwytu z kabłąkiem spustowym, szyny akcesoryjnej i innych elementów wymiennych wykonano z polimeru.
Genesis Z9 oferowany jest w trzech konfiguracjach – Compact, Service i Race – do przenoszenia skrytego, zastosowań służbowych, oraz sportowych. Dodatkowo producent oferuje szereg akcesoriów, umożliwiających konwersję pistoletu do jakiejkolwiek konfiguracji lub ich łączenie. Zamki Z9 dostosowane są fabrycznie do mocowania miniaturowych celowników kolimatorowych.
Do wszystkich odmian Genesis Z9 pasuje około 12 elementów przeznaczonych do stosowania w Glockach, w tym mechanizmy spustowe, przyrządy celownicze, magazynki i zamki.
Strzelec może zmienić m.in. długość pistoletu ,stosując moduł przedłużonego szkieletu, zamek, lufę i mechanizm powrotny o innej długości. Użytkownik może też dostosować wielkość chwytu przez wymianę tylnej jego części lub zamocować pokaźny lejek. Z9 da się także skonfigurować do odmiany do skrytego przenoszenia.
Genesis Z9 ma być dostępny na ameryakńskim rynku po czerwcu 2018. Producent chce wypuścić wówczas na rynek pierwszą partię broni, a następnie wytwarzać po 2 tys. pistoletów miesięcznie.
Pistolet do skrytego przenoszenia skonfigurować można w broń wyczynową do startów w konkurencjach dynamicznych, bazując na jednym szkielecie i chwycie
Użytkownik może dostosować Genesis Z9 do swoich potrzeb w kilka minut, bez użycia skomplikowanych narzędzi. Do pistoletów pasuje wiele akcesoriów przeznaczonych do stosowania w pistoletach marki Glock
Brownells AR‑15 serii Retro
Brownells, jeden z największych sklepów z bronią palną i akcesoriami strzeleckimi w Stanach Zjednoczonych, wprowadził do oferty cztery karabinki samopowtarzalne będące odpowiednikami AR‑15/ M16 produkowanych w latach 1959‑1982. Obecny na SHOT Show przedstawiciel spółki potwierdził, że repliki wykonano z dbałością o zgodność z oryginalnym konstrukcjami przy użyciu współczesnych materiałów i metod produkcyjnych.
Seria Retro obejmuje cztery modele broni strzeleckiej produkowane w latach 1959‑1982, od których pochodzą współczesne karabinki AR‑15. Nadano im nazwy BRN‑601 (będący odpowiednikiem Colt Model 601), XBRN16E1 (M16E1), BRN‑16A1 (M16A1) i XBRN‑177E2 (XM177E2). Umieszczenie ich obok siebie pozwala zauważyć, jaką ewolucję przeszedł karabinek od modelu AR‑15 po skrócone odmiany M16A1.
W broni serii Retro zachowano takie szczegóły jak skok bruzd w lufie dostosowany do lekkich 3,56‑g/55‑gr pocisków 5,56 mm x 45 (zamiast obecnie używanych o masie 4 g/62 gr) używanych w czasach ich świetności, czy zielony kolor komponentów z tworzywa sztucznego w BRN‑601. Colt Model 601 był to pierwszy karabinek rodziny AR‑15/M16, który oficjalnie trafił w ręce amerykańskich żołnierzy, konkretnie jako uzbrojenie US Air Force. Ostatnim modelem serii Retro jest XBRN‑177E2 stanowiący replikę karabinka XM‑177E2/CAR‑15, czyli M16A1 w wersji skróconej z teleskopową kolbą i charakterystycznym urządzeniem wylotowym.
Wszystkie konstrukcje oferowane są z 20‑nabojowymi magazynkami, repliką wojskowej instrukcji z okresu użytkowania oryginałów i umieszczanym w oknie wylotowym wskaźnikiem bezpieczeństwa. Cena każdego karabinka z serii to 1,3 tys. USD (4,3 tys. zł).
Na wprowadzenie do oferty oczekują jeszcze dwie samopowtarzalne konstrukcje: BRN‑10A i BRN‑10B. Dostosowano je zgodnie z oryginałem do amunicji 7,62 mm x 51 NATO/.308 Winchester. To kopie karabinów automatycznych Armalite AR‑10, poprzedzających AR‑15 i produkowanych w latach 1955‑1960. Odmiany A i B różnią się od siebie przede wszystkim profilem lufy. W modelu BRN‑10A jest ona cięższa i pod łożem ma wzdłużne żłobienia odprowadzające nadmiar ciepła. Kolejną różnicą jest urządzenie wylotowe i kolor łoża, kolby oraz chwytu. W wersji BRN‑10A nawiązuje do odcienia włókna szklanego występującego w oryginale.
Zwraca uwagę jednakowa we wszystkich modelach – nawet tych „najstarszych” – podstawa muszki/komora gazowa, w niektórych przypadkach niezgodna z pierwowzorem. Nie ma informacji, czy winowajcą jest niedbałość projektantów, czy chęć ograniczenia kosztów produkcji
Bębnowe magazynki ProMag
W Las Vegas ProMag Industries pokazał nową rodzinę magazynków bębnowych DRM do konstrukcji rodziny AR‑15, AK (do 7,62 mm x 39) i AR‑10 (do 7,62 mm x 51). Mają one korpusy z tworzywa sztucznego z pokrętłem‑regulatorem napięcia sprężyny w przedniej części i – w dwóch przypadkach – wymiennym odcinkiem wchodzącym do gniazda na grzbiecie.
Magazynek DRM‑A AR‑308 mieści 50 sztuk amunicji 7,62 mm x 51, tyle samo nabojów 7,62 mm x 39 mieści się w modelu do karabinka AK/AKM, zaś odmiana do AR‑15/M16 ma pojemność 65 sztuk amunicji 5,56 mm x 45. Sugerowana cena tego pierwszego na amerykańskim rynku to 129 USD (430 zł), zaś dwóch pozostałych – 99 USD (330 zł).
Magazynki do AR‑15 i AR‑10 charakteryzują się prostopadłościennym korpusem, który składa się z dwóch form wtryskowych wykonanych Bębnowe magazynki ProMag Na SHOT Show zadebiutowały 50‑65‑nabojowe magazynki bębnowe ProMag Industries DRM dostosowane do platform rodziny AR‑15, AK i AR‑10 z polimeru i skręconych śrubami. Odmiana do AK ma bardziej bębnowy wygląd, reszta pozostaje podobna. Wchodzący do gniazda górny odcinek kadłuba magazynka także wykonany jest z tworzywa sztucznego. Jest on wymienny, co pozwala na dostosowanie magazynka do różnych typów gniazd, a co za tym idzie: różnych rodzajów broni. Szczęki i wycięcie, w które wchodzi zatrzask magazynka, są wzmocnione stalowymi wtopkami, zwiększającymi wytrzymałość.
Choć magazynki można ładować ręcznie, pojedynczymi nabojami, to producent zapewnia, że w zestawie będzie dostarczana ładowarka, przyśpieszająca proces wypełniania ich amunicją. W dalszej kolejności ProMag Industries zamierza opracować bębnowe modele do karabinów Springfield Armory M1A i FN SCAR‑H. W praktyce oznacza to jedynie zmianę górnego odcinka kadłuba, wchodzącego do gniazda.
Na SHOT Show zadebiutowały 50‑65‑nabojowe magazynki bębnowe ProMag Industries DRM dostosowane do platform rodziny AR‑15, AK i AR‑10
Helikon‑Tex w Las Vegas
Helikon‑Tex to marka, która na rynku amerykańskim jest już obecna od lat. Jednak dopiero po raz pierwszy na SHOT Show przedsiębiorstwo zaprezentowało swoje najnowsze wyroby na własnym stoisku. Najbardziej promowano plecak ucieczkowy Bail Out Bag (BOB) i spodnie linii Urban Tactical Pants (UTP).
Plecak ucieczkowy BOB to specjalistyczny zasobnik przeznaczony do przenoszenia całego wyposażenia niezbędnego do przetrwania w trudnym terenie z dala od dobrodziejstw cywilizacji. Po rozpięciu suwaków zmienia się w płaski organizer, który umożliwia dostęp do przenoszonego wyposażenia. Zamknięty zamienia się w niepozorny plecak, nie zdradzający swojego przeznaczenia.
Wewnątrz Bail Out Bag znajdują się cztery siatkowe kieszenie do przenoszenia dużych przedmiotów, dwie mniejsze, które pomieszczą manierkę z wodą lub magazynki do broni, i dwa zapinane na zamek błyskawiczny zasobniki do przenoszenia drobnych przedmiotów.
Dodatkowo wewnątrz zostały wszyte taśmy systemu MOLLE/PALS do troczenia dodatkowych akcesoriów. Dodatkowo w środku BOB można ukryć mały śpiwór lub kurtkę. Został również wyposażony w specjalną kieszeń, w której mieści się mała mata do siedzenia. Po całkowitym rozłożeniu i wykorzystaniu maty sam plecak można przekształcić w małe legowisko izolujące od podłoża.
Urban Tactial Pants (UTP) to jedne z najpopularniejszych spodni produkowanych przez Helikon‑Tex. Zostały tak zaprojektowane tak, aby zachować cywilny wygląd. Jednocześnie krój pozwala na bezproblemowe przenoszenie pełnowymiarowej broni krótkiej w kaburze wewnętrznej. W naszytych na udach kieszonkach wygodnie mieszczą się dwurzędowe magazynki. Szlufki UTP pomieszczą szerokie pasy (do 50 mm), choć ich rozmieszczenie czasem utrudnia przypięcie szerszych kabur zewnętrznych na biodrze.
Bail Out Bag to plecak ucieczkowy, który po rozłożeniu zmienia się w płaski organizer pozwalający na łatwy dostęp do zawartości
Mossberg 590M
Targi SHOT Show to czas, do którego wielu wytwórców czeka z premierą swoich konstrukcji. Tak zrobił też amerykański Mossberg z modelem 590M. Jest to odmiana popularnej strzelby powtarzalnej kalibru 12 tego producenta – dostosowana do zasilania z wymiennych, dwurzędowych magazynków pudełkowych o pojemności dochodzącej do 20 nabojów.
Strzelbę Mossberg 590M odbiorca otrzyma w zestawie z magazynkiem 10-nabojowym, dostępne są również opcje 5‑, 15-, i 20‑nabojowe, z czego ta ostatnia długością odpowiada spotykanym do tej pory na rynku jednorzędowym magazynkom 10‑nabojowym. Magazynki można ładować jedynie nabojami 12/70, nie są one przystosowane do przyjmowania amunicji 12/76.
Mossberg 590M występuje w dwóch wariantach – 590M oraz 590M Tri‑Rail. Ten pierwszy charakteryzuje się podstawowym ukompletowaniem z charakterystyczną dla strzelb muszką i brakiem celownika. Podstawowy model nie posiada też osłony termicznej na lufę oraz jest kompletowany ze standardowym dla modeli 500/590 czółenkiem. Odmiana z dopiskiem Tri‑Rail, jak sama nazwa wskazuje, posiada czółenko wyposażone w trzy szyny Picatinny rozmieszczone po bokach i w części dolnej. Przyrządy mechaniczne występują tu w formie wysokiej muszki i przeziernika znanych z wariantu A1, ponadto na lufie umieszczono charakterystyczną perforowaną osłonę chroniącą dłoń strzelca przed poparzeniem, na jej końcu zastosowano wewnętrzny gwint służący do instalacji czoków. W obu przypadkach obustronny przycisk zwolnienia magazynka umieszczony został bezpośrednio przed kabłąkiem spustowym.
Cena sugerowana dla modelu podstawowego z jednym 10‑nabojowym magazynkiem to na amerykańskim rynku 721 USD (2,4 tys. zł), model Tri- ‑Rail jest droższy – z ceną 810 USD (2,7 tys. zł). Ceny samych magazynków o różnych pojemnościach nie zostały jeszcze podane.
Co prawda pojemność 10‑nabojowego magazynka pudełkowego jest niewiele większa od pojemności magazynu tulejowego w modelu 590, ale ten sposób zasilania znacząco przyspiesza proces przeładowania, będący bolączką strzelb zasilanych z tego drugiego typu magazynka
Celownik Kahles K318i
Podczas SHOT Show zadebiutował austriacki celownik optyczny Kahles K318i 3,5‑18×50. Model został opracowany głównie dla żołnierzy i funkcjonariuszy resortów siłowych. K318i charakteryzuje się bardzo krótkim tubusem, o długości jedynie 313 mm. Pomimo małych rozmiarów, ma zakres powiększeń 3,5‑18x, co przy obiektywie o średnicy 50 mm pozwala prowadzenie ognia na średnich i dalekich dystansach.
Zastosowany w K318i układ optyczny umożliwia uzyskanie szerokiego pola widzenia: 9,3 m dla powiększenia 3,5x i 2 m dla maksymalnego powiększenia 18x na dystansie 100 m. Tubus o średnicy 34 mm pozwala na duży zakres regulacji w pionie i w poziomie. Bębny korekcyjne są wyskalowane metrycznie. Jedno kliknięcie przesuwa średni punkt trafienia o 10 mm na dystansie 100 m.
Austriacki producent zwraca uwagę na jakość surówki szklanej wykorzystanej do produkcji soczewek. W celowniku tak dobrano powłoki, aby umożliwiły uzyskanie obrazu o wysokim kontraście, mimo kompromisów jakie wymuszają kompaktowe rozmiary.
W celowniku zastosowano rozbudowane siatki celownicze SKMR3 i MSR umieszczone w pierwszym planie optycznym. Podobnie jak w większości wojskowych lunet są one podświetlane.
Gabaryty i parametry celownika Kahles 318i predestynują tę konstrukcję do wykorzystywania na samopowtarzalnych karabinach wyborowych. Mały rozmiar umożliwia na umieszczenie przed optyką przystawek noktowizyjnych, a zakres powiększeń pozwala na celne prowadzenie ognia na bliskim i dalekim dystansie.
Kahles K318i 3,5‑18×50 to celownik optyczny o skróconym tubusie, przeznaczony dla żołnierzy i funkcjonariuszy resorów siłowych. Zastosowany zakres powiększeń 3,5‑18x umożliwia skuteczne celowanie na każdym dystansie. Celownik został wyposażony w pokrętło korekty błędu paralaksy umożliwiające wprowadzanie nastaw od 25 m do nieskończoności. Zostało ono zintegrowane z górnym bębnem korekcyjnym, co jest charakterystycznym rozwiązaniem dla austriackiej optyki Kahles. Wszystkie manipulatory zostały wykonane tak, aby użytkownik mógł pewnie i precyzyjnie wprowadzać nastawy, nawet w rękawiczkach
Ocieplacz podhełmowy CWL
Na SHOT Show zadebiutował podhełmowy ocieplacz Cold Weather Liner (CWL) zaprojektowany przez amerykańskie przedsiębiorstwo Unity Tactical, specjalizujące się w produkcji akcesoriów. Opracowano go z myślą o użytkownikach, którzy korzystają z balistycznych osłon głowy w niskich temperaturach. Ma zapewnić izolować i chronić głowę przed utratą ciepła, a jednocześnie pozwalać na korzystanie z dodatkowego wyposażenia, takiego jak ochronniki słuchu.
Podhełmowy ocieplacz to nic innego jak głęboko wycięta czapka, chroniąca uszy i tylną część szyi poniżej krawędzi hełmu bojowego. CWL wykonano z odpornego na ścieranie i strzępienie materiału polarowego Power Strech impregnowanego fabrycznie powłoką hydrofobową DWR, znacznie zwiększającą wodoodporność tkaniny. Zaprojektowany przez spółkę z Houma w stanie Luizjana ocieplacz dostosowano do użycia ze wszystkimi popularnymi hełmami takich producentów, jak: Crye Precision, Gentex, MTEK, Ops‑Core i Team Wendy.
Montaż CWL do wnętrza hełmu nie wymaga narzędzi. Należy w tym celu odczepić poduszki wyposażenia wewnętrznego. Integralne plastry rzepa znajdujące się po zewnętrznej stronie czapki pozwalają na dokładne wlepienie ocieplacza do środka czerepu. Chronią też przed niekontrolowanym ruchem ocieplacza wewnątrz. Po dociśnięciu CWL do wewnętrznej powierzchni hełmu należy ponownie zamocować wyciągnięte wcześniej elementy fasunku. Przyklejają się one do tkaniny ocieplacza od jego wewnętrznej strony mającej styczność z głową.
Ocieplacz nie przeszkadza w posługiwaniu się ochronnikami słuchu, gdyż konstrukcja CWL wpasowuje się w budowę wewnętrzną czerepu oraz pasuje do wszelkich typów pałąków zestawów ochrony słuchu. W CWL wycięto szerokie, boczne otwory ponad linią uszu. Tworzą one wygodne przejście do przełożenia pałąka ochronników słuchu przez czapkę w taki sposób, aby ten ostatni leżał bezpośrednio na głowie. Muszle słuchawek znajdują się wówczas na uszach użytkownika chronionych polarową tkaniną.
Cold Weather Liner jest stabilnie montowany pod hełmem i zapewnia komfort użytkownikowi. To skuteczna alternatywa dla wszelkiego rodzaju czapek podhełmowych i kominiarek. Nie dają one gwarancji pewnego dopasowanie hełmu w połączeniu ze śliską częścią pałąka ochronników słuchu.
Ocieplacz podhełmowy CWL dostępny jest w trzech kolorach: czarnym, ziemistym i zielonym. Jest oferowany także w odmianie niepalnej, jak też w wersji dostosowanej do bardzo niskich temperatur z dodatkowym ociepleniem. Sugerowana cena czapki na amerykańskim rynku wynosi 95 USD (325 zł).
Zaprojektowany przez Unity Tactical ocieplacz Cold Weather Liner jest stabilnie montowany pod hełmem i zapewnia komfort użytkownikowi. To skuteczna alternatywa dla wszelkiego rodzaju czapek podhełmowych i kominiarek. W przeciwieństwie do CWL nie dają one gwarancji na pewne dopasowanie hełmu w połączeniu ze śliską częścią pałąka ochronników słuchu
Miniaturowy Shield RMSc
Brytyjskie przedsiębiorstwo Shield Firearms & Sights, od 30 lat specjalizujące się w produkcji celowników kolimatorowych, zaprezentuje na targach SHOT Show nowy mikrokolimator RMSc (Reflex Mini Sight Compact). To zmniejszona odmiana celownika RMS, przeznaczona do montażu na zamkach kieszonkowych pistoletów.
RMSc zamocować można po uprzednim wybraniu materiału, nawierceniu i nagwintowaniu otworów w tylnej części zamka tuż przed szczerbinką. RMSc wyposażono w system automatycznego dostosowywania jasności punktu celowniczego do otoczenia. Celowniki dostępne są w dwóch odmianach różniących się wielkością znaku celowniczego: 4 MOA i 8 MOA. Sugerowana cena RMSc na amerykańskim rynku to 430 USD (1,5 tys. zł).
Niewielkie wymiary brytyjskiego mikrokolimatora umożliwiają jego montaż na takich konstrukcjach do ochrony osobistej, jak pistolety samopowatrzalne Glock 42/43, S&W M&P Shield i podobne. Niewielka szerokość RMSc powoduje, że nie będzie on wystawał poza obrys zamka. Obecnie dostępne na rynku modele, jak Trijicon RMR, Leupold Deltapoint lub pełnowymiarowy Shield RMS, są zbyt szerokie. Ich montaż był możliwy jedynie na pełnowymiarowej broni o szerszych zamkach.
Korpus celownika RMSc wykonano ze stopu aluminium. Masa mikrokolimatora to zaledwie 17 gramów. Zasilanie zapewnia płaska bateria CR2032, umieszczana w szufladzie wysuwanej z boku. To również odróżnia brytyjski model od konkurencyjnych konstrukcji, w których wymiana baterii wymaga demontażu celownika. Żywotność baterii szacowana jest na 2‑3 lata.
Co ciekawe, celowniki po zamocowaniu współpracują ze standardowymi przyrządami mechanicznymi pistoletu, nie ma konieczności wymiany ich na podwyższone – jak ma to miejsce w przypadku miniaturowych kolimatorów mocowanych na większych pistoletach
Grot S w Las Vegas
23 stycznia na rozpoczynających się wówczas w Las Vegas największych na świecie targach broni strzeleckiej i akcesoriów SHOT Show został zaprezentowany demonstrator 5,56‑mm karabinka samopowtarzalnego Grot S. To opracowana pod kątem rynku cywilnego odmiana samoczynno‑samopowtarzalnego Grota C16 FB‑M1/ MSBS‑5,56KA0 zamówionego na początku września 2017 przez Wojsko Polskie.
Grot S nie pojawił się w Stanach Zjednoczonych przypadkowo. Jak dowiedział się Militarny Magazyn MILMAG, obecni na SHOT Show przedstawiciele zarządu Fabryki Broni będą uczestniczyli w rozmowach dotyczących dostaw i sprzedaży docelowej konstrukcji na rynku amerykańskim. Dlatego do Stanów Zjednoczonych trafił strzelający model demonstracyjny, a nie badana w Polsce odmiana Grota S.
Chodzi o konieczność zmodyfikowania rodzimej konstrukcji strzeleckiej zgodnie z wytycznymi miejscowych dystrybutorów oraz ograniczeniami narzuconymi przez amerykańskie Biuro do spraw Alkoholu, Tytoniu, Broni i Materiałów Wybuchowych ATF (Bureau of Alcohol, Tobacco, Firearms and Explosives).
W grę wchodzi także spełnienie wymagań Kodeksu Stanów Zjednoczonych (US Code), w dziale 18. Przestępstwa i postępowanie karne , rozdziale 44, sekcji 922 (r), rozwijanego później w dziale 27 części 478.39 Kodeksu Przepisów Federalnych (Code of Federal Regulation), który ogranicza import do USA samopowtarzalnych strzelb, karabinów i karabinków.
Zgodnie z zapisami sprowadzana do Stanów Zjednoczonych broń należąca do powyższej kategorii musi mieć nie więcej niż dziesięć importowanych komponentów z 20 wymienionych w Kodeksie. Zaliczają się do nich: (1) szkielet/komora zamkowa (w postaci gotowej, odkuwki, odlewu lub wytłoczki); (2) lufa; (3) komora ryglowa; (4) obsada lufy; (5) urządzenie wylotowe; (6) zamek; (7) suwadło; (8) tłoczysko/ popychacz; (9) tłok gazowy; (10) korpus mechanizmu spustowego; (11) język spustowy; (12) kurek; (13) zaczep kurka/ognia pojedynczego zamka; (14) rozdzielacz; (15) kolba; (16) chwyt pistoletowy; (17) łoże; (18) kadłub magazynka; (19) donośnik magazynka i (20) dno magazynka.
Biorąc pod uwagę konstrukcję broni, najłatwiej dostarczać karabinek pozbawiony urządzenia wylotowego (5); kolby (15), chwytu pistoletowego (16) i magazynka (18, 19, 20). To daje 6 z dziesięciu zespołów, które muszą być zastąpione lokalnymi odpowiednikami. W przypadku kolby wystarczy opracować mocowaną w miejscu oryginalnej tuleję‑prowadnicę dostosowaną do kolb stałych lub wysuwanych rodem z M4. Wyposażenie Grota S w wymienny z AR‑15 mechanizm spustowo‑uderzeniowy rozwiązywałoby problem uniknięcia importu korpusu mechanizmu spustowego (10), języka spustowego (11), kurka (12) i zaczepu ognia pojedynczego (13), co pozwoliłoby uzyskać wymuszoną przez przepisy liczbę dziesięciu produkowanych lokalnie komponentów w importowanej z Polski broni.
Fabryka Broni wystawia się na SHOT Show już po raz ósmy. Po raz pierwszy Modułowy System Broni Strzeleckiej kalibru 5,56 mm (MSBS‑5,56) rozwijany przez Łucznika i Wojskową Akademię Techniczną pokazano w Las Vegas w 2013. Zadebiutował wówczas model MSBS‑5,56K w układzie klasycznym z pierwszą wersją granatnika GS oraz makieta bezkolbowego MSBS‑5,56B.
Samopowtarzalna odmiana karabinka MSBS‑5,56K zadebiutowała na pokazie dla mediów i dystrybutorów dzień przed targami SHOT Show w styczniu 2016
Pierwsze samopowtarzalne karabinki MSBS‑5,56K zostały opracowane pod koniec 2014 i pokazane po raz pierwszy publicznie na amerykańskich targach SHOT Show w styczniu 2015. Tym razem pokazano demonstrator Grota S, odmienny jednak od wersji na polski rynek cywilny
Osada Magpul Pro 700
Amerykańskie przedsiębiorstwo Magpul Industries Corp., znany producent akcesoriów do broni strzeleckiej oraz magazynków, wprowadzi w 2018 do oferty osadę Pro 700. Ma ono być zamiennikiem fabrycznych łóż karabinów powtarzalnych Remington 700 oraz ich klonów. Osada zadebiutowała 23 stycznia na targach SHOT Show w Las Vegas.
Szkielet osady Pro 700 został wykonany ze stopu aluminium 6061‑T6, który następnie pokryto metodą wtryskową polimerem o dużej wytrzymałości. Łoże zaprojektowano do odmian Remingtona 700 dostosowanych dla strzelców zarówno prawo‑, jak i leworęcznych, czyli z rękojeścią zamka wyprowadzoną na lewą lub prawą stronę. Zmiany dokonuje się poprzez przeniesienie panelu z wycięciem pod rękojść napinania zamka i modyfikację położenia punktów montażowych do pasa transportowego. Jedynym narzędziem potrzebnym do tego celu jest klucz imbusowy 1/8 cala.
Łoże może być oferowane z kolbą stałą lub składaną na prawą lub lewą stronę. W tym ostatnim przypadku strzelec musi zdemontować solidną, stalową obsadę do czego potrzebny jest klucz imbusowy 5/32 cala. Kolba po złożeniu dodatkowo blokuje rękojeść napinania zamka. Kolba regulowana jest we wszystkich trzech płaszczyznach, wyposażono ją także w wysuwaną poduszkę policzkową. Użytkownik może również modyfikować położenie chwytu pistoletowego, co zmienia odległość między językiem spustowym a środkiem stopki.
Pro 700 wyposażono w powiększony kabłąk spustowy, co pozwala na strzelanie w grubszych rękawicach, a także mieszczą się w nim dostępne na rynku języki spustowe. Gniazdo magazynka przystosowano do używania standardowych magazynków standardu łoża AICS (Accuracy International Chassis Systems) oraz Magpul PMAG5/10 7.62 AC. Dźwignie zrzutu magazynka są umieszczone symetrycznie po obu stronach jego gniazda. Na bokach i dolnej części osady umieszczono otwory montażowe standardu M‑LOK, jest ich w sumie 19. To autorskie rozwiązanie amerykańskiej spółki, coraz bardziej rozpowszechnione na świecie.
Pro 700 produkowane są w trzech kolorach: czarnym, piaskowym i oliwkowo‑zielonym. Masa osady wynosi 2,44 kg, a jej długość to 830‑878 mm (w zależności od ustawień) z kolbą rozłożoną i 596 mm ze złożoną. Do łoża oferowane są dwa typy chwytów pistoletowych o różnych kształtach. Sugerowana cena na rynku amerykańskim to 999 USD (3,5 tys. zł).
Osada Magpul Pro 700, która zadebiutujowała na SHOT Show 2018, została zaprojektowana jako zamiennik standardowego łoża karabinów powtarzalnych Remington 700 oraz ich klonów
Pozostałe premiery
Hecker & Koch zaprezentował karabinek HK433 do amunicji 5,56 mm x 45 NATO, oferowany Bundeswehrze jako następca G36. Niemiecki producent dostrzegł zalety dostępnych na rynku systemów montażowych, próbuje jednak wdrożyć swój własny standard HK‑Mod
Daniel Defense pokazał m.in. model DDM4300S do amunicji 7,62 mm x 51 NATO/.308 Winchester, ukompletowany z wykonanym metodą druku 3D tłumikiem dźwięku DD Wave
Israel Weapon Industries zaprezentował na SHOT Show karabin w układzie bezkolbowym Tavor 7 do naboju 7,62 mm x 51 NATO/.308 Winchester. Broń bezkolbowa do amunicji karabinowej nie jest często spotykana na rynku
Magpul Industries rozmieściło na swoim stoisku różne konstrukcje strzeleckie wyposażone w akcesoria wytwarzane przez przedsiębiorstwo. Na zdjęciu Ruger Precision Rifle z kolbą PRS, chwytem pistoletowym MOE K2, 20‑nabojowym magazynkiem P‑MAG LR/SR GEN3 i oporą dla dłoni
MILMAG miał okazję wypróbować 7,62‑mm karabin samopowtarzalny Kel‑Tec RFB oraz model do naboju 5,56 mm x 45 RDB‑S przeznaczony dla miłośników survivalu. Obie konstrukcje w układzie bezkolbowym
Przedstawiciele MILMAG mieli okazję zapoznać się z pistoletami Archon Firearms Model A i B. Wcześniej były znane jako Arsenal Firearms Stryk A i B, a jeszcze wcześniej jako Strike One
Kalashnikov USA, amerykański oddział Koncernu Kałasznikow, zaprezentował w Las Vegas samopowtarzalne wersje 9‑mm pistoletu maszynowego Witjaź‑SN dostosowane do lokalnych przepisów. Stąd brak kolby w odmianie pistoletowej i wydłużona lufa
Streamlight dołączył do grona przedsiębiorstw wytwarzających oświetlenie przeznaczone do stosowania w pistoletach kompaktowych, jak Glock 19 czy S&W M&P M2.0 Compact
Na SHOT Show nie zabrakło polskich akcentów. Poza Helikon‑Tex i Fabryką Broni w Las Vegas można było spotkać przedstawicieli Gunfire, największego polskiego sklepu airsoftowego
Kinetic Development Group wytwarza nietypowe akcesoria do nietypowych konstrukcji. Tutaj karabin FN SCAR 17S z adapterem KDG do kolby Remington ACR, łożem w systemie M‑LOK oraz montażem do lunety biegowej
Daniel Defense umożliwił przedstawicielom prasy, w tym redakcji MILMAG, wypróbowanie ich najnowszych konstrukcji na strzelnicy w Boulder City
Artykuł pierwotnie opublikowany w MILMAG nr 01/2018
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.