W piątek, 13 października, rosyjska agencja prasowa RIA Novosti, powołując się na własne źródła, poinformowała, że po katastrofie prototypu lekkiego samolotu transportowego Ił-112W o napędzie turbośmigłowym, Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej chce opracować nowy, odrzutowy samolot, który otrzyma oznaczenie Ił-212 – co ciekawe, we współpracy z Białorusią.
Rozbity prototyp Ił-112W / Zdjęcie: OAK
Przypomnijmy, że 17 sierpnia 2021 prototyp Ił-112W (nr rejestracyjny RF-41400, nr taktyczny 01 żółty) uległ katastrofie podczas lotu testowego w pobliżu Kubinki pod Moskwą. Cała trzyosobowa załoga zginęła na miejscu (Katastrofa prototypu samolotu transportowego Ił-112W).
Jak się okazało, przyczyną zdarzenia była awaria jednego z dwóch silników turbośmigłowych Klimow TW7-117ST o mocy 2800 KM każdy. W związku z tym, zdecydowano o zmodyfikowaniu projektu Ił-112W, zastępując napęd turbośmigłowy – silnikami turboodrzutowymi dwuprzepływowymi PD-8, które mają być wariantem silnika PD-14 (stosowanego w samolotach pasażerskich Irkut MS-21), wywodzącego się z PD-90A. Opracowane przez biuro konstrukcyjne ODK Awiadwigatiel silniki PD-8 o zredukowanym ciągu mają też napędzać regionalne samoloty pasażerskie SJ-100 (czyli zmodyfikowane SSJ-100 pozbawione zachodnich komponentów, po wprowadzeniu sankcji) oraz łodzie latające Be-200CzS/ES Altair (Be-200CzS dla WMF).
O zakończeniu prac nad Ił-112W poinformował minister obrony Rosji Siergiej Szojgu 11 października br. podczas wizyty w zakładach ZOA Awiastar-SP z Uljanowska. Stwierdził, iż w miejsce kłopotliwej konstrukcji znaleziono nowe rozwiązanie, nie podając jednak detali. Ponadto, po spotkaniu z kierownictwem Zjednoczonej Korporacji Lotniczej OAK, minister stwierdził, że teraz należy określić nowy harmonogram – nieoficjalnie mówi się, że prototyp Ił-212 mógłby zostać oblatany w ciągu 3-5 lat.
Wcześniej, 13 czerwca br., podczas Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w St. Petersburgu minister przemysłu i handlu Denis Manturow mówił, że Ił-112W zostanie zmodyfikowany pod kątem nowego skrzydła i napędu. Było to następstwo decyzji z kwietnia br. głównego integratora, czyli Woroneskiego Zjednoczenia Przemysłu Lotniczego (WASO) w Woroneżu, o zaprzestaniu budowy drugiego prototypu, do czasu dopracowania silnika TW7-117ST. Jednak już wtedy, nieoficjalnie, mówiło się o konieczności zmiany napędu.
Z kolei według najnowszych doniesień RIA Novosti, Ił-212 ma dysponować zbliżonym kadłubem i awioniką, a modyfikacji mają ulec: konstrukcja skrzydeł wraz z napędem, który jest obecnie testowany na ziemi i w locie, z nowym układem hydraulicznym, paliwowym oraz podwoziem. Pewnym zmianom konstrukcyjnym ma ulec także kabina ładunkowa.
Co ciekawiej, silniki mają być umieszczone nad skrzydłami, podobnie jak w samolocie An-72, co zwiększy bezpieczeństwo podczas startów i lądowań z nieprzygotowanych i nieutwardzonych lądowisk, a napęd odrzutowy ma zwiększyć udźwig maksymalny, który w Ił-112W wynosić miał 5-6 ton.
Zapotrzebowanie na nowy lekki samolot transportowy w Siłach Powietrzno-Kosmicznych FR (WKS) wynosi ok. 150-200 egzemplarzy (choć bardziej zachowawcze szacunki mówiły o planie zakupu tylko 62, przy rocznej produkcji 12 egzemplarzy). Do zastąpienia jest bowiem duża flota 114 An-26 i 31 An-72. Jeżeli dodamy fakt, że w opracowaniu Ił-212 ma uczestniczyć przemysł białoruski, można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że trafią one także do wojsk lotniczych i obrony powietrznej tego państwa (Vajenna-pavietranyja sily i vojski supraspavietranaj abarony Respubliki Bielarus) – obecnie wykorzystują one 2 samoloty An-26.