7 października przedstawiciele amerykańskich wojsk lądowych (US Army) poinformowali o rozpoczęciu przygotowań do ćwiczeń o kryptonimie Defender-Europe 20. Będą to największe od 25 lat manewry wojskowe w Europie, a także praktyczny sprawdzian zdolności amerykańskich do szybkiego przerzutu znacznych sił i współdziałania z sojusznikami.

Ćwiczenie Defender-Europe 20 ma na celu zwiększyć gotowość dużych jednostek amerykańskich do szybkiego przemieszczania wraz z ciężkich wyposażeniem z kontynentalnych Stanów Zjednoczonych do Europy. Pozwoli także na przećwiczenie wraz z wojskami sojuszniczymi scenariuszy szybkiej reakcji na potencjalny kryzys

Ćwiczenie Defender-Europe 20 ma na celu zwiększyć gotowość dużych jednostek amerykańskich do szybkiego przemieszczania wraz z ciężkich wyposażeniem z kontynentalnych Stanów Zjednoczonych do Europy. Pozwoli także na przećwiczenie wraz z wojskami sojuszniczymi scenariuszy szybkiej reakcji na potencjalny kryzys

Ostatni etap przygotowań do ćwiczenia rozpocznie się w lutym 2020 roku, gdy z kontynentalnych Stanów Zjednoczonych zostaną przerzucone do Europy jednostki US Army i Korpusu Piechoty Morskiej (US Marine Corps, USMC). Będą one stanowić trzon sił międzynarodowych zaangażowanych w manewry.

Łącznie w Defender-Europe 20 weźmie udział 37 tys. żołnierzy z 19 państw, z czego USA będzie reprezentować 20 tys. żołnierzy. Główna część ćwiczenia odbędzie się kwietniu i maju 2020.

Łącznie w Defender-Europe 20 weźmie udział około 37 tys. żołnierzy z 18 państw, z czego amerykańskie siły zbrojne będzie reprezentować 20 tys. żołnierzy / Zdjęcia: US Army

Łącznie w Defender-Europe 20 weźmie udział około 37 tys. żołnierzy z 18 państw, z czego amerykańskie siły zbrojne będzie reprezentować 20 tys. żołnierzy / Zdjęcia: US Army

Zgodnie z planami Departamentu US Army do Europy zostanie przerzucone dowództwo wojsk lądowych na szczeblu dywizyjnym, trzy Pancerne Brygadowe Grupy Bojowe (Armored Brigade Combat Team, ABCT), a także pododdziały wsparcia i zabezpieczenia logistycznego.

Część wyposażenia będzie pochodzić ze Stanów, pozostały sprzęt z europejskich magazynów. Składnice Army Prepositioned Stock (APS) są rozlokowane głównie w zachodniej Europie i mieszczą ciężkie wyposażenie dla jednej ABCT, jednostek artylerii, wsparcia i dowodzenia.

Zgodnie z informacjami Defense News, sprawdzone zostaną zdolności US Army do przerzucenia dużych sił z baz do portów amerykańskich, a następnie europejskich. Stamtąd jednostki będą trafiać do rejonów operacyjnych od Niemiec po Polskę, kraje bałtyckie i inne kraje Europy Wschodniej, kraje nordyckie, a nawet Gruzję. Dlatego niewykluczone, że ćwiczenie zostanie powiązane z manewrami Anakonda 2020.

Według wcześniejszej deklaracji Ryana D. McCarthy podsekretarza stanu w US Army Defender-Europe 20 mają być podobne, choć realizowane na mniejszą skalę, do odbywających się podczas zimnej wojny ćwiczeń Reforger (Return of Forces to Germany). Celem tamtych manewrów było szybkie rozmieszczenie dodatkowych sił w Europie na wypadek agresji radzieckiej. Przykładowo w ćwiczeniach z 1988 roku odbywających się na terytorium Republiki Federalnej Niemiec, brało udział 125 tys. żołnierzy NATO, w większości amerykańskich.