Kałasznikowy z Arabii

20 lutego poinformowano o podpisaniu między Rosją a Arabią Saudyjską porozumienia dotyczącego pierwszego etapu wspólnej produkcji karabinków automatycznych. Rozmowy na temat wytwarzania kałasznikowów w królestwie Saudów rozpoczęły się w październiku 2017 roku.

Minister przemysłu i handlu Federacji Rosyjskiej Denis W. Manturow poinformował, że podpisano już umowę na realizację pierwszego etapu produkcji w Arabii Saudyjskiej karabinków automatycznych. Musi ona zostać zatwierdzona przez obie strony, a następnie wejdzie w życie.

W 2017 roku informowano, że Arabowie są zainteresowani wytwarzaniem karabinków AK-103 i zasilającej je amunicji 7,62 mm x 39 (AK-103 dla Arabii Saudyjskiej, 2019-02-19). W swojej wypowiedzi Manturow nie podał, jakiego modelu dotyczy porozumienie.

Rosyjski minister wspominał jednak, że obecne rozmowy dotyczą zakresu własnej produkcji przez stronę arabską. Poinformował, że Saudowie są zainteresowani, aby aż 90% broni powstawało u nich w kraju, na co nie chcą się zgodzić Rosjanie (Produkcja AK-203 w Indiach, 2019-03-13; AK-103 dla Armenii, 2020-06-12; Fabryka AK-103 w Wenezueli, 2019-02-18).

Analiza
Rosyjskie karabinki mają być wytwarzane przez jeden z zakładów koncernu Saudi Arabian Military Industries (SAMI). To powstałe w 2017 roku z funduszy Królestwa przedsiębiorstwo państwowe, przed którym postawiono ambitne cele. W 2030 ma do niego trafiać połowa wszystkich wydatków wojskowych Arabii Saudyjskiej i w tym samym roku ma znaleźć się w gronie 25 największych producentów uzbrojenia.

Porozumienia z Rosją nie obejmują jedynie wytwarzania broni strzeleckiej, ale dotyczą też zlokalizowania w zakładach na terenie Królestwa produkcji systemów przeciwlotniczych S-400E, systemów przeciwpancernych pocisków kierowanych Kornet-EM, ciężkich samobieżnych wyrzutni pocisków zapalających TOS-1A i granatników maszynowych AGS-30.