3 kwietnia holenderski portal Omrop Fryslân poinformował, że podczas międzynarodowych ćwiczeń Frisian Flag 2019 w Holandii doszło do incydentu z polskim myśliwcem wielozadaniowym F-16D z 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego z Poznania-Krzesin. Samolot miał uszkodzić radiowy system nawigacyjny ILS (Instrument Landing System) podczas niskiego przelotu nad płytą lotniska w bazie Leeuwarden. Według informacji Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DG RSZ) samolot w istocie zaczepił o antenę ILS podczas lądowania.

Do Holandii zostało przebazowanych osiem samolotów wielozadaniowych F-16C/D Block 52+. Ćwiczenia potrwają do 12 kwietnia

Do Holandii zostało przebazowanych osiem samolotów wielozadaniowych F-16C/D Block 52+. Ćwiczenia potrwają do 12 kwietnia

Zgodnie z informacjami portalu do zdarzenia doszło we wtorek, 2 kwietnia o godz. 13.40 czasu uniwersalnego. Po zderzeniu z anteną systemu wspomagania lądowania umieszczonym przed progiem pasa startowego, samolot o nr taktycznym 4076 zdołał bezpiecznie wylądować. F-16 przeszedł przegląd i stwierdzono brak uszkodzeń, mimo że miał zaczepić o instalację naziemną podwoziem głównym i podkadłubową płetwą. Samolot powróci do kraju po zakończeniu ćwiczeń o własnych siłach. Obecnie trwa dochodzenie dotyczące incydentu (Części do polskich F-16, 2019-03-29).

W manewrach Frisian Flag 18 bierze udział łącznie 55 statków powietrznych z sześciu państw NATO oraz Szwajcarii / Zdjęcia:  31. Baza Lotnictwa Taktycznego

W manewrach Frisian Flag 18 bierze udział łącznie 55 statków powietrznych z sześciu państw NATO oraz Szwajcarii / Zdjęcia: 31. Baza Lotnictwa Taktycznego

 

Podczas ubiegłorocznej edycji ćwiczeń Frisian Flag 2018, w której brały udział polskie F-16 i MiG-29 również doszło do incydentu. Jeden z MiG-29 przyziemił przed progiem pasa na jego części trawiastej. W wyniku zdarzenia doszło do nieznacznego uszkodzenia dysz wylotowych silników.

Osiem samolotów F-16C/D, wraz z personelem latającym i technicznym, zostało przebazowanych z Krzesin do Holandii 31 marca. Ćwiczenia rozpoczęły się 1 kwietnia i potrwają do 12 kwietnia. Biorą w nich udział wojska lotnicze Wielkiej Brytanii (1x Falcon 20 i 1x Voyager KC2/3), Szwajcarii (4x F-18), Niemiec (8x Eurofighter Typhoon i 1x A310 MRTT), Stanów Zjednoczonych (8x F-16C/D i 1x KC135R), Francji (4x Mirage 2000D i 1x C-135FR) oraz Holandii (16x F-16AM/BM i 1x KDC-10). Wsparcia udziela także natowski samolot wczesnego ostrzegania i dowodzenia E-3A Sentry.

Zaplanowano po dwie misje dziennie z udziałem około 50 statków powietrznych. Ich głównym celem będzie przygotowanie personelu lotniczego do współdziałania podczas różnego rodzaju konfliktów i zagrożeń, podczas których niezmiernie ważne staje się posługiwanie jednym językiem (angielskim). Cele ćwiczenia to przede wszystkim planowanie i doskonalenie umiejętności wykonywania lotów ugrupowań podczas połączonej operacji powietrznej COMAO w realistycznym środowisku współczesnego pola walki. Manewry mają także na celu nawiązanie współpracy pomiędzy państwami NATO oraz podtrzymanie nawyków podczas tankowania samolotów w powietrzu (20 lat Polski w NATO, 2019-03-12).