18 czerwca 2018 amerykański Senat zaaprobował projekt budżetu obronnego w wysokości 716 mld USD (2,66 bln zł). Propozycja zawiera uchwałę o zablokowaniu dostaw samolotów wielozadaniowych F-35A Lightning II dla tureckich wojsk lotniczych (THK, Türk Hava Kuvvetleri). Za embargiem zagłosowało 85 z 95 senatorów obecnych na sali plenarnej. Główną przesłanką jest, że polityka władz tureckich, w tym zakupy sprzętu wojskowego w Rosji, zagraża spójności NATO. Amerykanie wyrazili obawę, że po sprzedaży F-35 Rosjanie mogą uzyskać dostęp do amerykańskich rozwiązań.

Decyzja Senatu została przegłosowana na 3 dni przed planowanym przekazaniem dwóch pierwszych samolotów Turkom. F-35A (AT-1) z numerem seryjnym 18-0001 został oblatany 10 maja 2018. Dwaj tureccy piloci przechodzą obecnie w USA szkolenie, a przebazowanie samolotów do Turcji zaplanowano na wrzesień 2019 (Przylot pierwszych brytyjskich F-35 , 2018-06-08; Następne F-35A w Norwegii, 2018-05-24).

Tureckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oczekuje, że 21 czerwca na terenie zakładów Lockheed Martin w Forth Worth nastąpi formalne przekazanie obu samolotów. Turcy podkreślają też swoje prawo do zakupu czterech baterii systemu przeciwlotniczego S-400 Triumf. To ta umowa jest jednym z głównych powodów przeforsowanej uchwały. Innym, formalnym powodem pozostaje aresztowanie amerykańskiego pastora Andrew Brunsona pod zarzutem terroryzmu. Teraz embargo musi zostać zaakceptowane przez kongresmenów z izby niższej parlamentu.

W odpowiedzi na decyzję senatorów, Lockheed Martin oświadczył, iż nie zamierza odwoływać zaplanowanej uroczystości przekazania dwóch F-35, gdyż stanowi ona część procedury realizowanej od początku programu JSF (Joint Strike Fighter). Przekazanie nie jest jednak równoznaczne z decyzją o przebazowaniu w 2019 samolotów do Turcji.

W związku z planami embarga w Senacie, tureckie media sugerują możliwość zwiększenia współpracy militarnej z Rosją. Obejmuje to m.in. rozmowy na temat ewentualnego zakupu Su-35S i Su-57 (Debiut bojowy Su-57 w Syrii, 2018-05-29). Przeciwny sprzedaży F-35 do Turcji jest Izrael, jedyny użytkownik tych samolotów w regionie (Debiut bojowy F-35I Adir, 2018-05-22).

Pierwsza próba zablokowania dostaw F-35 do Turcji miała miejsce w poprawce do ustawy budżetowej 2018 (National Defense Authorization Act) na początku lipca 2017. Powodami była krytyka Turcji wobec amerykańskiego wsparcia dla Kurdów w Syrii i Iraku, naruszanie praw człowieka po nieudanym puczu w lipcu 2016 i zamieszki w Waszyngtonie sprowokowane przez ochronę Ambasady Turcji. Poprawka ta nie przeszła wówczas przez głosowanie.

Analiza
Turcja, jako jedno z ramowych państw programu JSF, zobowiązała się do zamówienia 116 samolotów w wariancie CTOL (Conventional Take Off and Landing), czyli F-35A. Później zaplanowano też zakup 32 F-35B krótkiego startu i pionowego lądowania STOVL (Short Take Off and Vertical Landing) dla dwóch nowych okrętów z pokładami lotniczymi. Turcy na razie zamówili tylko 14 samolotów. Na poczet umowy przekazano 800 mln USD (2,97 mld zł) z 11 mld USD (40,81 mld zł) za wszystkie F-35.

Przeszkodą w zablokowaniu dostaw samolotów piątej generacji do Turcji jest duży udział tureckiego przemysłu w programie budowy JSF. Turkish Aerospace Industries (TAI) produkuje centralną część kadłubów wszystkich F-35 wraz z drzwiami komór uzbrojenia i wlotami powietrza.

W produkcji podzespołów i komponentów bierze udział 9 innych przedsiębiorstw: Alp Aviation, Aselsan, Ayesas, Fokker Elmo, Havelsan, Kale Aerospace, MiKES, Roketsan i Tubitak-SAGE. Dostarczają m.in. interfejs sterujący pociskami rakietowymi, wyświetlacz panoramiczny w kabinie, 40% okablowania silnika i płatowca, a także tytanowe łopatki wirników silnika. Znalezienie alternatywnych dostawców będzie trudne.

Niezależnie turecki przemysł pracuje nad rodzimym samolotem piątej generacji (Porozumienie TAI z ASELSAN ws. TF-X, 2018-04-30).