Przejdź do serwisu tematycznego

Termowizja dla myśliwych. Kahles Helia TI 25 i TI 35

Postęp techniczny, jaki obserwujemy (i dzięki któremu możemy obserwować coraz lepiej) jest niesamowity. Wkrótce do Państwa rąk trafią (czego serdecznie życzę!) nowe urządzenia termowizyjne od Kahlesa.

Opis

Do niedawna takie urządzenia widywaliśmy najczęściej w… grach komputerowych, lub artykułach o jednostkach specjalnych. “Future is now, old man!” Do gry o bezpieczne polowanie włącza się Kahles, oferując termowizor Helia w dwóch wariantach: TI 25 oraz TI 35

Termowizor pozwala wykryć źródło ciepła. Ale dobry termowizor umożliwia identyfikację zwierzyny, nieraz na podstawie szczegółów nieuchwytnych dla sprzętu z niższej półki. Uzupełni także lub zastąpi posokowca w przypadku, gdy zwierzyna nie padnie w ogniu. A co najważniejsze, pozwoli zachować bezpieczeństwo, pokazując inne źródła ciepła, które absolutnie nie powinny stać się celem.

Takie urządzenie nadaje się doskonale dla służb ochrony lub dla właściciela domu na uboczu, jest też nieocenione w trakcie poszukiwań osób zaginionych, zwłaszcza na obszarach leśnych. Słowem chętnych na Helie na pewno nie zabraknie.

Urządzenia mają wspólną obudowę i te same parametry fizyczne: ważą 490 gramów, a więc tyle, co porządna lornetka, i mierzą 198x68x63 mm. Obudowa ma dyskretny, czekoladowy kolor (w tonacji gorzkiej 90% i mlecznej 😉 ), uzupełniony pomarańczowymi wstawkami. Na obudowie znajdują się dwa przyciski sterujące, dostępne jednakowo łatwo dla osób prawo- i leworęcznych. I tyle! Helia to nie akordeon. To urządzenie, które ma być proste w obsłudze w trudnych warunkach atmosferycznych, w zakresie od -20*C do +50*C, przez 8 godzin pracy.

Świetnie rozwiązano kwestię włączania urządzenia. Odpowiada za to czujnik ruchu, po prostu wystarczy podnieść Helię do oczu, i gotowe! Aktywacja trwa dwie sekundy, co jest znakomitym wynikiem. Po zakończeniu obserwacji można opuścić termowizor na pierś lub odłożyć na parapet ambony. Bez obawy, nie spadnie! Obudowa ma przekrój kwadratu, więc nie potoczy się jak luneta “Tурист-50” (R.I.P….). Helia przejdzie wtedy w stan spo.. czuwania, znakomicie wydłużając czas pracy urządzenia.

Co zatem różni oba warianty Helii? Obiektyw, powiększenie, pole widzenia, i cena 🙂 TI 25 to model, który oferuje większe pole widzenia – 26 m/100 m, i powiększenie optyczne 1,7x. W wariancie TI 35 parametry te wynoszą odpowiednio 19 m/100 m i 2,3x. Niechłodzone matryce z tlenków wolframu pracują w paśmie 1700 nanometrów, czyli jeszcze w bliskiej podczerwienie (NIR). Obraz wyświetlany jest na niemalże kinowym wyświetlaczu o rozmiarach 1024×768 pikseli, dzięki czemu odznacza się niezwykłym poziomem dokładności.Obserwacja możliwa jest w trzech trybach: White Hot, Black Hot i Red Only. Co ciekawe, w materiałach prasowych nie ma wzmianki na temat trybu fotograficznego lub możliwości nagrywania filmów, a szkoda – taka opcja byłaby ze wszech miar wskazana, nie tylko w celach pamiątkowych czy “socmedialnych”, ale w razie wykorzystania Helii do celów poszukiwawczych taki materiał miałby wartość dowodową.

Kahles Helia trafi do sklepów na początku grudnia 2021 roku, czyli “w samą porę”. Święty Mikołaj będzie musiał mieć na karcie 2250 euro na wariant TI 25, “trzydziestka piątka” to wydatek 2560 euro. 

Dane techniczne

Wideo

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Herbstangriff. Helikon w natarciu.

Jesień to wymarzona pora na ofensywę, jak mawiał Sun Tzu. Plony zebrane, obejścia posprzątane, czas powalczyć z nudą i zastojem…

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

X