Jednym z tematów szerzej omawianych podczas wydarzenia była prezentacja oferty ASE UTRA. Ta działająca od 1994 roku firma wyspecjalizowała się w produkcji tłumików do broni, przeznaczonych zarówno dla strzelców wyborowych jak i zastosowań stricte cywilnych jak myślistwo. Tłumiki były prezentowane na stoisku firmy Incorsa. Fińska firma pochwaliła się obecnością na rynkach w 22 krajach, gdzie posiada swoje przedstawicielstwa. Roczne zdolności produkcyjne wynoszą 10 000 sztuk dostosowanych do szerokiego zakresu kalibrów: od 5.56 do .50 BMG. Na chwilę obecną fiński producent dostarcza wyposażenie na rynek cywilny i wojskowy w stosunku 50/50. Warto zwrócić uwagę na skalę zatrudnienia przy obecnej skali produkcji, która wynosi 15 osób.
Opatentowana technologia.
Grodzie wewnątrz tłumika nie są ustawione wzdłuż przewodu lufy ale zintegrowane ze ściankami tłumika, dzięki czemu następuje inny przepływ gazów wylotowych. Ogranicza to uszkodzenia powstałe na skutek dużego ciśnienia gazów wylotowych.
Tłumiki są wykonane ze stali typu 300 – odpornych na korozję. Jest to stal z dodatkiem żelaza, chromu i niklu, odporna na temperaturę i naprężenia.
Korzyści wynikające z używania tłumików są oczywiste, oprócz oczywistej redukcji hałasu podczas wystrzału (20-30 dB), następuje również redukcja błysku, co w przypadku coraz powszechniejszego wykorzystywania urządzeń noktowizyjnych stanowi przewagę na rzecz strzelca, który nie zdradza swojej pozycji. Tłumik jest również hamulcem wylotowym redukującym odrzut broni tym samym stabilizując uchwyt broni. Tłumiki są standardowym wyposażeniem jednostek specjalnych.
Firma ASE UTRA zaprezentowała standardowe tłumiki nazwane przez producenta modelem serii S. Są to ciężkie tłumiki wykonane ze stali, których masa wacha się od 330 gram aż do 590 gram. Zaletą tej serii jest jej wytrzymałość deklarowana przez producenta na 3000-4000 strzałów.
W przypadku rynku wojskowego zaprezentowano również system mocowania BORE LOCK, umożliwiający montowanie jednego tłumika na dowolnej broni wyposażonej w tej system.
Fiński producent zaprezentował również tłumi z serii DUAL stanowiące najlepszy dostępny w ofercie asortyment. Są one dedykowane zarówno do broni powtarzalnej jak i automatycznej. Cechą wyróżniającą ta serie jest specjalnie opracowany system odprowadzania gazów wylotowych, polegająca na wyprowadzaniu gazu przodem wzdłuż lufy zamiast cofaniu go w kierunku komory i zamka broni. Pozwala to uniknąć dużej ilości zanieczyszczeń cofanych wraz z gazami do lufy. Według deklaracji producenta redukcja zmniejsza się do poziomu 2-8%. Dostępne są również tłumiki z serii DUAL Normal pozbawione mocowania BORE LOCK, dostępne w czterech kolorach przeznaczonych na rynek cywilny.
Tłumiki tej serii można rozpoznać po charakterystycznej rozecie na końcu urządzenia służącej równiej jako glass breaker.
Ostatnim rodzajem tłumików były lekkie, wykonane z aluminium, urządzenia z serii RADIEN przeznaczone dla myśliwych. ASE UTRA, na pojawiające się pytania dotyczące wykonywania tłumików z innych materiałów niż prezentowane, np.: z tytanu odpowiedział, że na chwilę obecną nie jest planowany taki rodzaj produkcji. Mimo zalet wynikających z lżejszej masy materiału i wytrzymałości, tytan powoduje powstawanie iskier i bardzo szybko nagrzewa się do wysokich temperatur, tym samym producent pozostanie przy stali typu 300.
.338 Lapua Magnum
Drugim ciekawym zagadnieniem była prezentacja i pokazy z użyciem amunicji specjalnej – przeciwpancernej (AP) i przeciwpancerno-zapalającej (API)
Wyróżniono trzy linie produktowe Lapua: Scenar, LockBase i amunicja specjalna: AP i API.
Amunicja typu Scenar została stworzona do precyzyjnego rażenia siły żywej na dużych i bardzo dużych odległościach. Amunicja typu LockBase ma za zadanie przebijać osłony balistyczne typu kamizelka kuloodporna, z którymi Scenar ma problem. Wadą są gorsze parametry lotu.
Natomiast amunicja specjalna ma dwa rodzaje:
1) Przeciwpancerna AP 492 o masie 165 gr dla kalibru .308W i AP 485 o masie 248 gr dla kalibru .338.
2) Przeciwpancerna-zapalająca przeznaczona do kalibru .338 o masie: API526 253 gr.
Rdzenie tych pocisków zostały wykonane z węglika wolframu, najtwardszego metalu na świecie, który topi się w temperaturze bliskiej 3000°C.
Zdolności przebijania amunicji specjalnej AP 492 – 165 gr pozwalają na przebicie 15mm płyty HB400 z odległości 100 metrów. Na odległości 300-500 metrów amunicja specjalna .308 jest w stanie spenetrować płytę o grubości 6-10 mm, podczas gdy LockBase zostawi wgniecenie, a Scenar się od niej odbije.
W przypadku AP 485 – 248 gr dla .338 zdolność penetracji – 20 mm – płyta HB400 ze 100m oraz 10 mm – płyta HB400 z 550m. Dla amunicji zapalającej API 526 – 253 gr zdolność penetracji wynosi 500 metrów dla płyty HB400, przy czym pociski te posiadają silne właściwości zapalające. Dzięki czemu cel ostrzelany tym pociskiem z jednej strony zostaje oświetlony a z drugiej, w przypadku pojazdu, ranna zostaje załoga.
Pocisk AP 529 – 300 gr posiada zdolność penetracji płyty HB500 na poziomie 22 mm z odległości 100 metrów i 12 mm z odległości 600 metrów. Aby w pełni docenić siłę pocisku należy porównać standardowy pocisk NATO 7.62 mm, który wspomnianą płytę HB500 przebija, jeżeli jest wystrzelony idealnie w punkt z odległości 10 metrów, dopiero średnio za 8-10 strzałem!. Różnica w możliwościach penetracyjnych jest więc ogromna na korzyść AP 529. Taka siła rażenia umożliwia przebijanie pancerzy czołgów, transporterów opancerzonych i bojowych wozów piechoty, których grubość pancerza a także metoda układania blach pod kątem uniemożliwiają standardowej amunicji małokalibrowej wyrządzenie jakichkolwiek szkód. W przypadku wykorzystania amunicji zapalającej API, łatwym celem okazują się gąsienice i zbiorniki z paliwem, które wybuchają na skutek intensywnego zapłonu powodowanego przez pocisk. Bardzo łatwym celem są także środki łączności. O ile nie można mówić o ich pełnym zniszczeniu to użycie amunicji specjalnej może trwale wyeliminować z walki zarówno pojedyncze radiostacje jak i całe systemy łączności. Podobnie jest ze sprzętem inżynieryjnym. Dla pocisku AP 338 przestrzelenie mostu pontonowego, PTSa czy siłownika hydraulicznego nie stanowi problemu. Wniosek nasuwający się po prezentacji możliwości amunicji AP i API nasuwa się taki, że nie zawsze trzeba zniszczyć cel. Często jeden pocisk jest w stanie unieruchomić lub uszkodzić pojazd eliminując go z walki. Amunicja specjalna, która jest relatywnie bardzo tanim środkiem walki (jej wartość nie przekracza 30 dolarów) wyrządza szkody pojazdom wartym miliony dolarów.
Podczas pokazów uczestnicy mogli zapoznać się również z rodziną karabinów MWS produkcji Zakładów Mechanicznych Tarnów
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.