Jak dowiedział się Militarny Magazyn MILMAG, 4 grudnia 2018 ma zostać podpisana wieloletnia umowa na dostawy około 20 tysięcy 9-mm pistoletów samopowtarzalnych Vis 100 dla Wojsk Obrony Terytorialnej, Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej. Nowa konstrukcja produkowana w Fabryce Broni Łucznik-Radom zacznie trafiać do jednostek w drugiej połowie 2019 po wdrożeniu jej do produkcji seryjnej. Nazwa Vis 100 nawiązuje do przedwojennego pistoletu wz. 35 Vis, liczba oznacza wprowadzenie konstrukcji w stulecie niepodległości Polski (Rocznicowy Vis już w sprzedaży, 2018-11-30; MSPO17: Nowa nazwa MSBS-5,56, 2017-09-03).
Wojsko Polskie podjęło decyzję o zakupie nowego 9-mm pistoletu samopowtarzalnego Vis 100. Umowa zostanie podpisana 4 grudnia, broń trafi do wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP w II połowie 2019 / Zdjęcia: Fabryka Broni
Decyzja o zakupie nowych pistoletów samopowtarzalnych nie jest zaskakująca. Przyśpieszenie zakupów wynika wprost z decyzji Ministra Obrony Narodowej, który zmienił gestora broni krótkiej na Wojska Obrony Terytorialnej. Inaczej nowy model byłby nadal częścią zaawansowanego indywidualnego systemu walki Tytan i nie trafiłby do uzbrojenia przed 2021 rokiem (WOT gestorem 60-mm moździerzy, 2018-07-28).
Warto dodać, że program polskiego żołnierza przyszłości jest wyjątkowo przeciągany, głównie z uwagi na absurdalnie długie uzgadnianie wymagań do jego poszczególnych komponentów między gestorami a Inspektoratem Uzbrojenia. Kuleje też koordynacja z przemysłem, jak dowiedział się Militarny Magazyn MILMAG, Polska Grupa Zbrojeniowa ponownie szuka szefa programu, mającego nadzorować i koordynować prace zaangażowanych w niego przedsiębiorstw. Nie bez przyczyny w wojskowych kręgach całość nosi prześmiewczą nazwę Tytanika (Tytan zgodnie z harmonogramem?, 2018-07-20).
Sytuacja dotycząca broni krótkiej w Wojsku Polskim jest bardzo zła, co wynika z jedenastoletniej przerwy w zakupach nowych pistoletów samopowtarzalnych. Decyzję o wstrzymaniu zakupów bezkurkowych modeli Prexer WIST-94/94L podjął w 2007 ówczesny dowódca Wojsk Lądowych generał broni Waldemar Skrzypczak. Niestety, nie wprowadził do wojska jego następcy. Do końca swojej kadencji do 2009, a następnie jako doradca wiceministra (2011) i podsekretarz stanu (w latach 2012-2013) nie kupił wojsku nowej broni krótkiej. Nie udało się to też późniejszym ministrom.
W 2007 Ministerstwo Obrony Narodowej rozpoczęło prace nad wstępnymi założeniami taktyczno-technicznymi dla nowego 9-mm pistoletu wojskowego. Sformułowanie założeń, jak również uzgodnienie ostatecznej wersji i skorygowanie wszystkich protokołów rozbieżności zajęło blisko rok. W marcu 2008 ujawniono ten dokument, a armia określiła swoje zapotrzebowanie na nową broń. Do 2010 Wojsko Polskie chciało kupić 10 tysięcy pistoletów, z czego 3,1 tys. miało trafić do Dowództwa Garnizonu Warszawa, zaś reszta do wybranych jednostek.
Vis 100 opracowano zgodnie z założeniami taktyczno-technicznymi na broń krótką zapisanymi w programie zaawansowanego indywidualnego systemu walki Tytan. Pistolet ma 110-mm lufę, długość całkowita to 195 mm, wysokość 142 mm, a szerokość 34 mm. Linia celownicza mierzy 155 mm. Masa broni bez magazynka wynosi 710 g, z pustym 15-nabojowym magazynkiem wzrasta do 800 g. Siła nacisku na spust wynosi 25 N przy strzelaniu bez samonapinania i 50 N z samonapinaniem / Zdjęcie: Remigiusz Wilk
W międzyczasie systematycznie ponad 20 tysięcy pistoletów WIST-94 i WIST-94L modyfikowano podczas remontów głównych tej broni w ramach działań inicjowanych przez Inspektorat Wsparcia. W teorii powinno to wyeliminować wady tej broni. W praktyce okazało się, że poprawione WIST-y strzelają jeszcze gorzej! Konstrukcje te trapione są awariami – podczas strzelania zsuwają się płytki oporowe, broń notorycznie gubi kiepsko zamocowane przyrządy celownicze.
W latach 2009-2011 w planach zakupowych Wojska Polskiego w ramach Pakietu afgańskiego realizowanego jako pilna potrzeba operacyjna znajdował się punkt zatytułowany 9-mm pistolet wojskowy. Nigdy jednak nie rozpisano formalnego przetargu na nową broń krótką. W lipcu 2011 poinformowano, że zrezygnowano z tego zamiaru. Rzecznik ministerstwa Janusz Sejmej poinformował, że zamiast zakupów pistoletów wyłącznie na potrzeby Polskiego Kontyngentu Wojskowego Afganistan MON zamierza pozyskać nowy pistolet kompleksowo w ramach programu dla całych sił zbrojnych.
W związku z tą wypowiedzią 13 lipca w zapytaniu nr 10348 poseł Ludwik Dorn poprosił o udzielenie odpowiedzi na pytania, kiedy zostanie rozpisany przetarg na broń krótką dla Wojska Polskiego, ile sztuk broni zostanie kupionych i kiedy do jednostek bojowych dotrą pierwsze pistolety. Odpowiedzi udzielił Czesław Mroczek, wówczas nowy sekretarz stanu w MON.
Nazwę Vis 100 nadano opracowanej przez Fabrykę Broni konstrukcji nazywanej wcześniej zakładowo PR-15 Ragun (to skrót od Pistolet Radomski 2015, a Ragun powstał z połączenia słów Radom i Gun). Prace nad konstrukcją rozpoczęły się w 2013, a samą broń ujawniono publicznie w 2014 / Zdjęcia: Fabryka Broni
Mroczek poinformował, że przetarg na dostawę broni krótkiej dla wojska zostanie rozpisany niezwłocznie po ujęciu w Planie modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP zadania rzeczowo-finansowego i po przekazaniu przez gestora uzbrojenia do Inspektoratu Uzbrojenia niezbędnego kompletu dokumentów do uruchomienia postępowania. Ówczesna koncepcja pozyskania pistoletów zakładała zakup 21 tysięcy nowych konstrukcji w latach 2012-2018. Ta liczba miała zabezpieczyć potrzeby wynikające z wycofywania P-64 i P-83 z przekroczoną docelową normą eksploatacji. Nietrudno zauważyć, że rok 2018 właśnie się kończy.
Braki sprzętowe w przypadku pistoletów są dotkliwie odczuwalne w Wojsku Polskim. Bez informowania opinii publicznej i jawnych postępowań dokonywane są po cichu interwencyjne zakupy austriackich 9-mm pistoletów samopowtarzalnych Glock 17 i 19. Dosyć dziwacznie wygląda G19 w kaburach żołnierzy Pułku Reprezentacyjnego (używane są od 2015). Nie jest to przepisowa broń Wojsk Lądowych, choć ze względu na dawne decyzje jednostek specjalnych i Żandarmerii Wojskowej trafiła do uzbrojenia rodzimych SZRP. W międzyczasie proponowano Wojsku Polskiemu bezkurkowe pistolety Rad (pod tą nazwą kryły się opracowane specjalnie przez niemieckiego Walthera dla rodzimego wojska modele P99D i P99Q), a także kurkowy Pistolet Eksperymentalny (PE), ale z tych planów nic nie wyszło.
Długotrwałe wstrzymanie zakupów broni krótkiej bez wprowadzenia następcy przez ponad dekadę doprowadziły do sytuacji, w której w 2018 na szczeblu Ministerstwa Obrony Narodowej miała miejsce dyskusja o… pilnej potrzebie remontu archaicznych dzisiaj pistoletów P-64 i P-83 do radzieckiej amunicji 9 mm x 18. Ten pierwszy produkowano w latach 1965-1977, drugi od 1984 do 2000. Wszystko po to, aby zachować możliwość wyposażenia żołnierzy w broń krótką. Ostatecznie zaś podjęto decyzję o zakupie nowej broni do naboju 9 mm x 19 NATO – opracowanego w Radomiu pistoletu Vis 100.
Opis
Nazwę Vis 100 nadano opracowanej przez Fabrykę Broni konstrukcji nazywanej wcześniej zakładowo PR-15 Ragun (to skrót od Pistolet Radomski 2015, a Ragun powstał z połączenia słów Radom i Gun). Prace nad konstrukcją rozpoczęły się w 2013, a samą broń ujawniono publicznie w 2014. Nadana przez Ministra Obrony Narodowej oficjalna nazwa nawiązuje do pistoletu wz. 35 Vis, produkowanego przez Fabrykę Broni w latach 1936-1939. Liczba 100 to odniesienie do wprowadzenia broni w rocznicę stulecia niepodległości Polski.
Pistolet samopowtarzalny Vis 100 do amunicji 9 mm x 19 działa na zasadzie krótkiego odrzutu lufy ryglowanej przez przekoszenie w oknie wyrzutowym zamka. Konstrukcja została wyposażona w kurkowy mechanizm uderzeniowy z kurkiem zewnętrznym. Szkielet wykonano ze stopu aluminium i zaopatrzono w podlufową uniwersalną szynę montażową MIL-STD-1913 (Picatinny) do mocowania akcesoriów. Pistolet zasilany jest z 15-nabojowych magazynków, może być do niego też oferowany magazynek 20-nabojowy.
Vis 100 opracowano zgodnie z założeniami taktyczno-technicznymi na broń krótką zapisanymi w programie zaawansowanego indywidualnego systemu walki Tytan. Pistolet ma 110-mm lufę, długość całkowita to 195 mm, wysokość 142 mm, a szerokość 34 mm. Linia celownicza mierzy 155 mm. Masa broni bez magazynka wynosi 710 g, z pustym 15-nabojowym magazynkiem wzrasta do 800 g. Siła nacisku na spust wynosi 25 N przy strzelaniu bez samonapinania i 50 N z samonapinaniem.
Vis 100 nie został wyposażony zgodnie z wojskowymi oczekiwaniami w żadne zewnętrzne bezpieczniki nastawne. Ze względu na symetryczne rozmieszczenie manipulatorów, pistolet może być używany przez strzelców prawo- jak i leworęcznych. Broń ma dźwignie zwalniające zatrzaski magazynka ukryte w chwycie, na przedłużeniu dolnej części kabłąka. Obustronne są też dźwignie zrzutu zamka z tylnego położenia. Jedyny niesymetrycznym manipulatorem jest dźwignia zwalniacza kurka. Pistolet wyposażono w wymienne okładziny chwytu, co umożliwia jego dostosowanie do różnej wielkości dłoni.
Broń konstrukcyjnie oparta jest o rozwijany w Zakładach Metalowych Łucznik w latach 1993-1994 model MAG-95 oraz jego dopracowaną w 1996 odmianę MAG-98 (nazwa MAG pochodzi od inicjałów konstruktora Mariana Gryszkiewicza). Wiele mechanizmów zostało przeprojektowanych, dopracowanych i wymienionych.
W planach oprócz modelu Vis 100 przeznaczonego dla Wojska Polskiego jest też wprowadzenie zmodyfikowanej odmiany cywilnej. Jak dowiedział się Militarny Magazyn MILMAG, ta może być dostępna dla strzelców od końca 2019 lub początku 2020 roku. Broń jest odmienna wizualnie od wersji wojskowej, charakteryzuje się zmodyfikowanym zamkiem. Opracowano też odmianę dostosowaną do montażu tłumika dźwięku, jak też wersję ze szkieletem z tworzywa sztucznego.
Badania kwalifikacyjne nowego pistoletu samopowtarzalnego zakończyły się 16 listopada 2017. Orzeczenie o zakończeniu parafował ówczesny szef Inspektoratu Uzbrojenia pułkownik Dariusz Pluta. Co ciekawe, informacja ta zbiegła się w czasie z projektem rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej zmieniającego rozporządzenie w sprawie rodzajów i norm uzbrojenia żołnierzy zawodowych i żołnierzy pełniących służbę kandydacką. Zwiększyło liczbę broni krótkiej, którą będzie zamawiało Wojsko Polskie o 6500. Z czego 5000 ma trafić do WOT (dla 10 procent z 50 tys. żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej) a 1500 do Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej i Sił Powietrznych. Wcześniej zapotrzebowanie na nową broń krótką oceniano na 20-25 tysięcy pistoletów.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.