Należący do niemieckiego holdingu L&O producent broni strzeleckiej SIG Sauer planuje budowę nowych zakładów w Brazylii w 2020. Koszt inwestycji szacowany jest na 54 mln USD (204 mln zł). Dodatkowo planowane jest utworzenie w 2019 w Brazylii dwóch centrów szkoleniowych, będących lokalnymi filiami słynnej SIG Sauer Academy. Koszt budowy każdego z nich ma wynosić 2 mln USD (7,5 mln USD).

SIG Sauer rozważa budowę zakładu produkującego broń strzelecką w Brazylii. Decyzja o inwestycji uzależniona jest od planowanego otwarcia brazylijskiego rynku na zagranicznych producentów / Zdjęcie: Remigiusz Wilk

SIG Sauer rozważa budowę zakładu produkującego broń strzelecką w Brazylii. Decyzja o inwestycji uzależniona jest od planowanego otwarcia brazylijskiego rynku na zagranicznych producentów / Zdjęcie: Remigiusz Wilk

Decyzja o budowie fabryki uzależniona jest jednak od zmian w brazylijskim ustawodawstwie. Obecnie nie pozwala ono na produkcję broni w tym państwie przez zagraniczne podmioty. Dlatego przedstawiciele SIG Sauer spotkali się z urzędnikami Nnarodowego sekretariatu bezpieczeństwa publicznego SENASP (Secretaria Nacional de Segurança Pública), aby omówić kwestie produkcji broni w Brazylii. Producent szuka miejsca na lokalizację zakładów, do wyboru ma tereny w Rio de Janeiro, Sao Paulo, Ceara, Goias i Pernambuco.

Broń produkowana przez SIG Sauer jest znana w Brazylii, została kupiona zarówno przez siły zbrojne, jak i formacje policyjne. Karabinki SG 550 i SG 551 są używane przez jednostki specjalne wojsk lotniczych i żandarmerii wojskowej oraz policji federalnej. W ciągu ostatniego roku SIG Sauer sprzedał w Brazylii 21 tysięcy pistoletów. Policja stanu Pernambuco kupiła P320, karabinki SIG516 i karabiny SIG716. Ponadto władze stanu Ceara zamówiły 4140 P320, taką samą broń wybrały też wydziały śledcze policji (tzw. Policia Civil).

Analiza
W 2005 roku w Brazylii ogłoszono referendum, w którym większość obywateli wypowiedziała się przeciwko ograniczeniom w dostępie do broni i amunicji. Jednak nie zmieniło to działań ministerstwa sprawiedliwości, które masowo szykanowały posiadaczy. Zgodnie z wprowadzonymi przepisami, obywatel chcący nabyć broń był sprawdzany przed każdym zakupem i obligatoryjnie co trzy lata, co stawało się pretekstem do konfiskaty posiadanych konstrukcji strzeleckich.

Co więcej, wydanie pozwolenia na broń jest decyzją uznaniową. Niemal zupełnie ograniczyło to liczbę nowych pozwoleń. Prawo do samoobrony nie zostało uznane przez urzędników za ważną przyczynę wydania pozwolenia. Uzasadnieniem odmowy było stwierdzenie, ze w kraju jest wystarczająca liczba policjantów do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego.

Brazylijskie prawo do posiadania broni i wytwarzania jej w kraju ma się jednak zmienić. Takie deklaracje złożył Jair M. Bolsonaro, który od 1 stycznia 2019 obejmie urząd prezydenta Brazylii. Został wybrany w II turze wyborów, która odbyła się 28 października 2018. Bolsonaro jest znanym miłośnikiem broni palnej i zwolennikiem rozszerzenia do niej dostępu. Według polityka ma to zmniejszyć falę przestępczości.