28 lipca portal Breaking Defense jako pierwszy poinformował, że Straż Wybrzeża USA (United States Coast Guard, USCG) planuje do 10 sierpnia przedstawić administracji Białego Domu plany pozyskania kolejnych, ciężkich lodołamaczy, ale z możliwością zastosowania w nich okrętowego napędu jądrowego. Nastąpi więc to w zaledwie dwa miesiące po wydaniu 9 czerwca br. przez administrację prezydenta Donalda Trumpa dyrektywy w tej sprawie.
W latach 2024-2026 Straż Wybrzeża USA ma otrzymać trzy konwencjonalne, ciężkie lodołamacze w ramach programu Polar Security Cutter. Po 2026 planowane jest uruchomienie kolejnego programu, który pozwoliłby na wdrożenie pierwszego z trzech atomowych lodołamaczy w roku 2029 / Grafika: VT Halter Marine
Co istotne, powyższe plany nie wpłyną za zakup trzech konwencjonalnych, ciężkich lodołamaczy o wyporności 17 690 ton w ramach programu Polar Security Cutter (PSC), wcześniej znanego pod nazwą Heavy Polar Ice Breaker (HPIB). Zamówienie o wartości 745,94 mln USD (2,8 mld zł) na pierwszy z nich zostało złożone 23 kwietnia 2019 w spółce VT Halter Marine. Łączna wartość programu wynosi 1,942 mld USD (7,3 mld zł). Kolejne okręty zostałyby zamówione dopiero po 2026, gdy dostarczone zostaną okręty w ramach programu PSC (Lodołamacze dla Straży Wybrzeża USA, 2019-04-25).
Rzecznik prasowy USCG, kmdr. Jay Guyer poinformował, że plany, które zostaną formalnie upublicznione w sierpniu poprzez Radę Bezpieczeństwa Narodowego (United States National Security Council, NSC), przechodzą ostatnie konsultacje w kilku departamentach federalnych, w tym Obrony, Stanu i Energii.
W czerwcowej dyrektywie zidentyfikowano kilka kluczowych zdolności floty lodołamaczy, których brakuje Stanom Zjednoczonym, a które są rozwijane u głównych adwersarzy- w Rosji i Chinach. Wskazano przede wszystkim na możliwość przenoszenia bezzałogowych statków latających (bsl), systemów zbierania danych wywiadowczych, uzbrojenia do obrony własnej, a także możliwości zastosowania napędu jądrowego.
Dyrektywa wzywa do przeanalizowania możliwości budowy trzech takich okrętów, z których pierwszy trafiłby do floty USCG już w 2029. Na początku br. dowódca USCG, adm. Karl Schultz wskazywał w sprawozdaniu przed Kongresem, że do 2025 Chiny mogą mieć więcej lodołamaczy niż USA. 10 lipca podczas przemówienia w siedzibie Dowództwa Południowego Stanów Zjednoczonych (USSOUTHCOM) w Doral na Florydzie, prezydent Trump wskazał potrzebę budowy lodołamaczy, niż wcześniej planowano, nawet dziesięciu kolejnych (nie jest jednak jasne, na ile te deklaracje mają pokrycie w planach budżetowych).
Obecnie flota USCG jedynie dysponuje ciężkim lodołamaczem USCGC Healy (WAGB-20) o wyporności 16 257 ton, zmodyfikowanego typu Polar (w służbie od 1999) oraz średnim USCGC Polar Star (WAGB-10) typu Polar o wyporności 13 842 ton (w służbie od 1976). Trzecia jednostka, USCGC Polar Sea (WAGB-11) została wyłączona ze służby po awarii napędu, której naprawę uznano za nieekonomiczną. Ponadto, USCG dysponuje także małymi jednostkami do kruszenia lodu typu Bay o wyporności 662 ton.
Rosja i Chiny
Liczba rosyjskich atomowych lodołamaczy skurczyła się w ostatnich dziesięcioleciach do pięciu: NS Jamał i NS 50 Liet Pobiedy proj. 10520 Arktika, NS Tajmyr i NS Wajgacz typu Tajmyr, a także lodołamacz/barkowiec NS Siewmorput’.
Jednak 16 czerwca 2016 zwodowano atomowy NS Arktika proj. 22220 LK-60Ja, 22 września 2017 NS Sibir, a 25 maja 2019 NS Urał. Okręty wejdą do służby w latach 2020-2022. Ponadto, 26 maja br. położono stępkę pod NS Jakucja, a w przyszłym roku rozpocznie się budowa NS Czukotka. Obie jednostki wejdą do służby w latach 2024-2027.
6 lipca br. miało miejsce cięcie blach pod pierwszy z trzech lodołamaczy atomowych proj. 10510 Lider (wcześniej oznaczonych LK-110Ja/LK-120Ja), przyszły Rossija, który zostanie dostarczony flocie RosAtomFłot w 2027 (ostatni w 2033). Na wrzesień br. zaplanowano położenie stępki. Będą to największe jednostki tej klasy na świecie o długości 209 m, 47,7 m szerokości i wyporności około 69 700 ton.
10 czerwca 2016 zwodowano spalinowo-elektryczny RFS Ilja Muromiec proj. 21180. Rosja dysponuje także 39 mniejszymi, konwencjonalnymi jednostkami (4 w budowie) i 34 innymi, głównie transportowymi, zdolnymi do ograniczonego kruszenia lodu (4 w budowie). Marynarka wojenna (WMF) ma otrzymać także dwa uzbrojone lodołamacze patrolowe proj. 23550 Arktika: RFS Iwan Papanin i Nikołaj Zubow oraz dwa zmodyfikowane 23550 Jermak: RFS Purga i nie nazwana jeszcze jednostka (Iwan Papanin zwodowany, 2019-10-27).
Chiny dysponują z kolei małymi i średnimi lodołamaczami typu 071, 210 i 272, które znajdują się w składzie marynarki wojennej, a także większym MV Xue Long i pozostającym w budowie MV Xue Long 2 chińskiego Instytutu Badań Polarnych. W marcu 2019 pojawiły się informacje o budowie w Chinach pierwszego atomowego lodołamacza o planowanej wyporności 30 000 t.