W środę, 7 czerwca br., ostatniego dnia wizyty wicepremiera i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka w Korei Południowej, zaprezentowano pierwszą polską wieloprowadnicową wyrzutnię rakietową K239 Chunmoo na podwoziu Jelcz P882.57 TS T45 K-MLRS 8×8 opracowaną dla programu Homar-K. Premiera odbyła się na marginesie roll-outu pierwszego lekkiego samolotu bojowego FA-50GF dla Polski.
Podczas prezentacji, wicepremier Mariusz Błaszczak powiedział:
W sierpniu tego roku pierwsze zestawy artylerii rakietowej Chunmoo o zasięgu do 300 kilometrów, trafią do Wojska Polskiego. Te wyrzutnie będą posadowione na polskich Jelczach. To także przykład naszej polsko-koreańskiej współpracy.
Pierwszy trzy podwozia bazowe trafiły do Korei 17 maja br. Jak informowała wówczas Agencja Uzbrojenia, w Korei Płd. oprócz procesu integracji zostanie przeprowadzone pierwsze strzelanie spolonizowanych wyrzutni dla Polskich Sił Zbrojnych. Następnie trafią one wraz z kolejnymi modułami pod zabudowę do zakładów na terenie naszego kraju, gdzie zostaną również wpięte w system TOPAZ.
19 października 2022 Agencja Uzbrojenia – Skarb Państwa podpisała umowę ramową z południowokoreańską spółką Hanwha Aerospace na pozyskanie 288 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo, a 4 listopada 2022 została zawarta umowa wykonawcza na 218 modułów wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo wraz z pakietami logistycznym i szkoleniowym, zapasem amunicji, obejmującym kilkanaście tysięcy pocisków precyzyjnego rażenia na dystansie 80 km (Chunmoo 239 mm Missile) i 290 km (Long Range Missile) oraz wsparciem technicznym producenta, za 3,55 mld USD netto.
22 lutego 2023 w warszawskiej siedzibie Grupy WB, spółki WB Electronics i Hanwha Aerospace zawarły umowę dotyczącą integracji cyfrowej pojazdowej platformy komunikacyjnej Fonet, systemu zarządzania polem walki Topaz oraz dwóch systemów łączności radiowej Radmor z polskimi wyrzutniami K239 Chunmoo.
15 marca 2023 Redakcja Magazynu Militarnego MILMAG informowała po spotkaniu z przedstawicielami koreańskiego producenta, że dostawy pierwszych 18 pojazdów odbędą się planowo: 3 wyrzutnie zostaną zamontowane na podwoziach Jelcz 8×8 w zakładach w Korei, a pozostałe 15 będzie zmontowane w Polsce w zakładach Huty Stalowa Wola. Jak poinformowali przedstawiciele Hanwha Aerospace, w próbach w Korei będą brali udział również specjaliści z Huty Stalowa Wola i Jelcza. Trwają też rozmowy w sprawie ustanowienia w Polsce produkcji seryjnej amunicji rakietowej do K239 Chunmoo.
Pierwsze polskie wyrzutnie trafią do Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych (OSPWL) Nowa Dęba, gdzie w kwietniu br. zakończono budowę hal namiotowych wraz z infrastrukturą towarzyszącą, przeznaczoną dla 18. Pułku Artylerii 18. Dywizji Zmechanizowanej. Dostawy wszystkich zamówionych wyrzutni mają zakończyć się w 2027.
K239 Chunmoo to południowokoreański system wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych (K-MRLS) zdolny do wystrzeliwania kilku różnych kierowanych lub niekierowanych pocisków rakietowych. Wyrzutnia wyposażona jest w dwa zasobniki rakietowe, które mogą pomieścić kilka typów rakiet. W każdym zasobniku mieści się, w zależności od stosowanej amunicji: 6 kierowanych rakiet kalibru 239 mm o zasięgu 80 km, albo 1 kierowana taktyczna rakieta kalibru 600 mm o zasięgu 290 km. Istniejące rozwiązania obejmują ponadto zasobniki na: 20 niekierowanych 131 mm rakiet K33 o zasięgu 36 km, 6 niekierowanych 230 mm rakiet kalibru KM6A2 (tożsamych ze stosowanymi wcześniej w amerykańskich M270 MLRS) o zasięgu 45 km, albo 2 kierowane rakiety kalibru 400 mm o zasięgu przekraczającym 200 km. Zasobniki mogą zostać załadowane różnymi typami rakiet.
Uzupełnieniem K239 Chunmoo będą wyrzutnie M142 HIMARS w ramach programu Homar-A, zarówno na podwoziu Oshkosh M1140, jak i na polskim podwoziu Jelcz 6×6. Pierwsze pięć wyrzutni z 20 zamówionych cztery lata temu odebrano 15 maja br., kolejne dwie 25 maja br., a pozostałe dotrą do Polski do końca roku. W planach jest zakup kolejnych: maksymalnie 486, bo na tyle Polska otrzymała zgodę 7 lutego br. Zatem w planach jest wdrożenie nawet 794 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych (!).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.