W poniedziałek, 3 lutego 2025, Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa (Łukasiewicz – ILOT), Mieleckie Zakłady Lotnicze (MZL) oraz Draco Aircraft podpisały listy intencyjne dotyczące współpracy w rozwoju i budowie samolotu Draco HyperSTOL. Draco to rewolucyjny, czteromiejscowy samolot, który będzie umożliwiał start i lądowanie na dystansie krótszym niż 30 metrów (Short Take Off and Landing; STOL) bez konieczności wykorzystania stałego pasa startowego.
Zdjęcia: Łukasiewicz – ILOT, Draco Aircraft
Draco w wersji cywilnej będzie atrakcyjną ofertą dla prywatnych pilotów poszukających unikalnych osiągów STOL, jednocześnie potrzebujących sprawdzonego i bezpiecznego środka transportu z przestronną kabiną mogącą pomieścić do 3 pasażerów.
Draco to również koncepcja nowoczesnego lekkiego samolotu wsparcia bojowego, przeznaczona do wykonywania trzech rodzajów zadań: zwalczania celów powietrznych, naziemnych oraz rozpoznania/patrolowania w tym m.in. dla działań sił porządku publicznego – jako alternatywa dla dużych i kosztownych samolotów czy śmigłowców.
Draco Aircraft, start-up z Warszawy, nabył prawa własności intelektualnej do samolotu Wilga od firmy Airbus Poland i jednocześnie nawiązał porozumienie z amerykańskim konstruktorem lotniczym Mikiem Pateyem na przeniesienie wszystkich dotychczas dokonanych modyfikacji, dzięki którym będzie możliwe prowadzenie prac nad ulepszeniem i dostosowanie obecnej konstrukcji. Umowę zawarto 9 września 2024 (Draco HyperSTOL na bazie Wilgi powstanie w Polsce).
W planach Draco Aircraft jest opracowanie wersji samolotu, która ma uzyskać licencję europejskich i amerykańskich władz ds. bezpieczeństwa lotniczego, EASA i FAA, a następnie wprowadzenie na rynek samolotu Draco. Niezbędne poprawki projektowe zostaną wprowadzone przez doświadczony zespół inżynierów Łukasiewicz – ILOT. Jednocześnie Draco Aircraft i Łukasiewicz – ILOT będą wspólnie ubiegać się jako konsorcjum o dofinansowanie projektu z funduszy Unii Europejskiej. MZL przejmie budowę dwóch prototypów wymaganych do uzyskania certyfikatów, jednego do wymaganych testów naziemnych i drugiego do testów w locie.
Johannes von Thadden, dyrektor generalny DRACO Aircraft, podkreślił:
Nasza współpraca z Łukasiewicz – ILOT i MZL to kolejny ważny krok w kierunku wprowadzenia DRACO na rynek w 2028 roku. Otrzymaliśmy już wstępne zgłoszenia od zainteresowanych klientów i prowadzimy negocjacje z inwestorami w sprawie tego wspaniałego projektu. Łukasiewicz – ILOT i MZL wykorzystają swoją wiedzę, aby zapewnić realizację Draco.
Paweł Stężycki, dyrektor Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa, potwierdził:
Draco to wspaniały samolot oparty na polskiej wiedzy inżynierskiej. Nasz Instytut jest dumny z możliwości włączenia się w prace projektowe i zbudowanie prototypu wraz z naszą spółką zależną MZL.
Roman Ignasiak, prezes zarządu MZL, dodał:
Dla MZL ważne jest, abyśmy poszerzali naszą działalność w zakresie realizacji usług lotniczych w obszarach, które stwarzają nowe konstrukcje, a jeszcze bardziej, abyśmy wzmacniali nasze możliwości modernizacyjne i produkcyjne przy montażu i budowie samolotów.
W dalszym etapie działań, strony porozumienia podejmą działania ukierunkowane na zdefiniowanie wyzwań inżynieryjnych, opracowanie planu działań oraz pozyskanie środków na dalszy rozwój.
PZL-104 Draco Turbine Wilga
Draco ma bazować na eksperymentalnym PZL-104 Draco Turbine Wilga o nr rejestracyjnym N123T, czyli głęboko zmodyfikowanym samolocie PZL-104MA Wilga 2000 (ostatnim seryjnym egzemplarzu o nr 0060024), stworzonym i zbudowanym przez Mike’a Pateya. Patey zintegrował silnik turbośmigłowy Pratt & Whitney PT6A-28 o mocy 680 KM z czterema 259-centymetrowami łopatami (102 cale), zmodyfikował skrzydła, lotki, klapy, ster kierunku, ster wysokości i podwozie.
Jego unikalną cechą było to, że samolot potrzebował jedynie 30 m (100 stóp) drogi startowej (tzw. krótki dynamiczny start), do szybkiego wznoszenia (1280 m/min. lub 4200 stóp/min.) i lądowania na zaledwie 25 m (80 stóp) oraz przy prędkości minimalnej do przeciągnięcia 56 km/h (35 mil/h). Samolot mógł wznieść się na pułap do 4267 m (14 tys. stóp).
Niestety kariera PZL-104 Draco Turbine Wilga była krótka. Po debiucie na pokazach lotniczych EAA AirVenture Oshkosh 2018 i zwycięstwach w wyścigu High Sierra STOL 2018, High Sierra Fly-In i Valdez STOL Competition, był prezentowany na okładce Plane & Pilot’s z marca 2019. Został jednak zniszczony w wypadku podczas startu w Reno w stanie Nevada 16 września 2019, kiedy Patey próbował wystartować przy porywistym bocznym wietrze – wszyscy pasażerowie przeżyli. Samolot zabierał na pokład pilota i maksymalnie trzech pasażerów z bagażami.